eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDziecko wyrządziło szkodę osobie trzeciej z moją czy bez mojej winy? › Re: Dziecko wyrządziło szkodę osobie trzeciej z moją czy bez mojej winy?
  • Data: 2023-01-03 11:12:22
    Temat: Re: Dziecko wyrządziło szkodę osobie trzeciej z moją czy bez mojej winy?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 03 Jan 2023 00:38:24 GMT, Marcin Debowski wrote:
    > On 2023-01-02, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> On Mon, 02 Jan 2023 02:32:47 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >>> Wypadałoby przyjąć, że tak samo, ale też wiadomo, że nie jest tak samo
    >>> to jak? Jesteś w trakcie rozwodu to ból mniejszy?
    >>
    >> No, niewatpliwie :-)
    >>
    >>> A jak nie Ty chcesz rozwodu?
    >>
    >> moze i kocham nadal, ale juz wiem, ze bylem niekochany :-(
    >
    > Ale kochasz tak, że rozwodzisz się, bo z innym będzie szczęśliwsza :)
    >
    >>> A jak dzieci były zaniedbywane to czy mniej kochane?
    >>
    >>>> A finansowo ... za bezrobotnego nic sie nie nalezy, tylko premia od
    >>>> ZUS? :-)
    >>>
    >>> Raczej kwestia oceny obecnej sytuacji i potencjału. Jak jesteś osobą w
    >>> średnim wieku, z wykształceniem podstawowym, to raczej trudno spodziwać
    >>> się, że nagle zacząłbyś łożyć solidną kasę na rodzinę.
    >>
    >> No, uslugi budowlane ponoc mocno podrozaly, spawacze swietnie
    >> zarabiaja ... chyba, ze nie o takich solidnych drobnych mowimy
    >
    > Mysle, że raczej w obrębie pewnych drabinek dochodowych, czyli
    > generalnie nie ma być znaczącego pogorszenia sytuacji życiowej. Ktoś
    > mieszkał we dworku, jeździł na wakacje na Malediwy, dziecko chodziło do
    > prywatnych szkół etc. vs. Np. przecietna, klasa srednia i mieszkanie w
    > nowym bloku.

    No coz - w sprawie cywilnej musisz wszystko udowodnic.
    Wiec jesli prywatna szkola cos daje, to trzeba wykazac ile konkretnie.
    Biegly musi spytac absolwentow i usrednic zarobki :-)

    Znacznie latwiej w przypadku pracownika, ktory juz zarabia
    i ma wysokie stanowisko i zarobki. Ale perspektywy awansu jak wycenic?

    Za to koszt tej prywatnej szkoly moze byc mało sporny ... brr, dziecko
    zmarlo, a my tu liczymy sie jak Zydzi :-(

    >>>> A propos ... regres przysługuje ubezpieczycielowi?
    >>> Czasami chyba tak. Świadomo przyczynienie się do szkody np.
    >>
    >> Ale chodzi mi o ubezpieczenie na zycie. Przy dlugotrwalej polisie -
    >> wiadomo, klient kiedys umrze.
    >
    > A jakie są w tej chwili regulacje, w sensie, czy jest obowiązek
    > ubezpieczenia na życie dla każdego, czy tez można np. dyskryminować ze
    > wzgledu na wiek?

    Nawet jak nie mozna, to mozna rzetelną skladke wyliczyc i klient sam
    zrezygnuje. Bo nie wiem, czy na badania mozna wyslac, jak sie mlodych
    nie wysyla :-)

    No ale ja o regresie - ma czlowiek ubezpieczenie na zycie, wiadomo, ze
    kiedys trzeba bedzie wyplacic kwote, a tu pech - zostal przejechany
    na przejsciu. Zmarl na dlugo przed terminem.
    Nalezy sie regres, nie nalezy, czesciowo nalezy?

    >>>>>> No ale to nie zamyka sprawy całej - ile odszkowania powinna zaplacic
    >>>>>> szkola?
    >>>>>
    >>>>> Zależy jak bardzo zawiniła?
    >>>>
    >>>> A ma to znaczenie? Niedopilnowala, a miala obowiazek.
    >>>
    >>> Ma, ponieważ wszytsko się dzieje na zasadzie ryzyka i nie ma możliwości
    >>> w pełni zabezpieczyć się przed wypadkiem. Rzecz MZ w należytej
    >>> staranności a nie w 100% skuteczności.
    >>
    >> Ale sugerujesz, jakby wysokosc wyplaty zalezala od stopnia winy ...
    >> a tu martwe dziecko jest dla rodziny martwym dziekiem.
    >
    > No ale wina jest często niezerojedynkowa, więc w kwestii pokrycia szkód
    > czy zadośćuczynienia nie można się spodziewać, że ktos, kto przyczynił
    > się do wypadku w 1% będzie płacić całość.

    Szkoła miala pod opieką 100% :-)

    >> No chyba, ze mozna wine dzielic. Czasem pewnie mozna.
    > Winę nie, ale przyczynienie się do powstania szkody?
    >
    >> Np szkola nie pilnowala korytarza, ale to rodzice kupili sliskie buty
    >
    > No np.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1