eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDziecko wyrządziło szkodę osobie trzeciej z moją czy bez mojej winy? › Re: Dziecko wyrządziło szkodę osobie trzeciej z moją czy bez mojej winy?
  • Data: 2023-01-04 01:42:05
    Temat: Re: Dziecko wyrządziło szkodę osobie trzeciej z moją czy bez mojej winy?
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2023-01-03, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Mon, 02 Jan 2023 02:16:39 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >> On 2022-12-31, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>> On Sat, 31 Dec 2022 05:34:22 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >>>> On 2022-12-30, Mateusz Bogusz <m...@o...pl> wrote:
    >>>>> On 30.12.2022 14:50, J.F wrote:
    >>>>>> Uczen powiedzmy biegl po korytarzu,
    >>>>>> mimo zakazu, przewrocil sie, zlamal noge - jest tu wina szkoły?
    >>>>
    >>>> Zależy. Jeśli oceniająć rozsądnie go niedopilnowali, to tak, jeśli tak
    >>>> samo oceniając, dopilnowali, to nie.
    >>>
    >>> No coz, wersji jest pare:
    >>> -nie bylo pilnujacego nauczyciela na korytarzu,
    >>> -nie było, a powinien byc,
    >>
    >> nie dobrze, wina szkoły
    >
    > Wina szkoly.
    >
    >>> -był, ale korytarz duzy, wszystkich biegającyh uczniow nie zlapie,
    >>
    >> nie dobrze, wina szkoły
    >
    > Oj ... nie moze byc tylu nauczycieli ilu uczniow i uczniowie na
    > smyczach.

    Jeśli ryzyko wypadku było istotne to trzeba było zmienić organizację
    przerw.

    >>> -nie wolno mu łapać, bo to naruszenie nietykalnosci osobistej.
    >> nie dobrze, wina szkoły (brak odpowiedniej organizacji)
    >
    > Czy wina Panstwa, bo takie przepisy wydalo?

    A wydało?

    >>> Nawet nie wiem, czy mu krzyczec wolno, bo w pracy to by chyba
    >>> sie mobbing nazywało :-)
    >>>
    >>> Czyli jakie jest prawne rozwiązanie?
    >>> Zawiesic po pierwszym biegnieciu w prawach ucznia, i potem oswiadcyc
    >>> rodzicom, ze nie ma tez prawa do odszkodowania? :-)
    >>
    >> Działać robiąc rzeczy, które pozwolą zminimalizować ryzyko wypadku.
    >> Jeśli zasoby (dostępni nauczycie, infrastruktura) są oczywiście
    >> nieodpowiednie, informować o tym instytucję zwierzchnią.
    >
    > Nauczycieli jest ilu jest. Na przerwach tez chca odpocząc.
    > O infrastrukture mozna oczywiscie zadbac w granicach sensownosci.
    > A wypadki i tak sie mogą zdarzyc.
    > Wina szkoły?

    Sąd oceni.

    >> Niczyja. Tzn. silnik klienta i mógł się popsuć czego konsekwencje ponosi
    >> klient. No chyba, że oceniając rozsądnie, mechanik powinien był
    >> przewidzieć, że huknie i wyjdzie.
    >
    > No wlasnie. Fachowiec ... powinien przewidziec i zacząc od rozbierania
    > silnika, czy jednak powinien uruchomic i popatrzec/posłuchac?

    Fachowiec może wiedzieć, że takie rzeczy moga się zdarzyc, ale zdarzają
    się bardzo rzadko.

    >>> gotowe. Moglo sie to trafic w czasie moich ogledzin.
    >>
    >> MZ to nie idzie po tym komu się zdarzenie losowe przytrafiło, a po tym
    >> kim jest ta osoba, w jakiej roli występuje i czy będąc profesjonalistą
    >> powinna była się spodziewać, że (tu), mógła to być zatarta rolka paska.
    >
    >> W roli: również, czy sam się określiłeś jako np. znawca przedmiotu, bo
    >> jeśli nie, a znajoma nalegała to jakby ryzyko przechodzi na nią.
    >
    > Ale nie o osobę/nie o mnie chodzi. Wlascicielka widzi lekki dymek.
    > W czasie jazdy.
    > No to coz innego zrobic, jak wlasnie uruchomic samochod i patrzec co
    > dymi.
    > Zrobie to i ja, zrobi to i mechanik-fachowiec.
    >
    > A tu cos huknie i prawdziwa szkoda powstanie. Czyja wina?

    Jw. Niczego to MZ nie zmienia. Rownie dobrze po otwarciu maski moze coś
    wybuchnąć i Cię zranic. Zdarzenie losowe o bardzo małym
    prawdopodobieństwie zaistnienia. MZ nie ma tu niczyjej winy, a ryzyko
    uszkodzenia pojazdu dotyczy właściciela. Jakby wszystko było z tym
    pojazdem ok to przeciez nic by się nie stało, a skoro zdarzenie rzadkie
    to nie sposób spodziewac się, że cały świat wstrzyma oddech i dostosuje
    się do mozliwości jego zajścia.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1