eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDura lex, sed lex › Re: Dura lex, sed lex
  • Data: 2023-11-01 20:26:51
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 01.11.2023 o 20:13, Robert Tomasik pisze:

    > Jak jadę za kimś, to wystarczy, że trzymam dystans na tyle duży, bym w
    > razie co mógł zahamować i na tyle mały by coś między nas nie wlazło.
    > Przeważnie po prostu na dystans świateł "mijania", by go nie oślepiać. A
    > jeśli nie ma nikogo przede mną, to jadę na światłach drogowych. Ty w
    > ogóle masz prawo jazdy?

    No mam. I robię jak piszesz - jak się da to na długich jak nie to na
    mijania. Ale ty piszesz o "blendowaniu" przy wyprzedznaiu na
    dwupasmówkach w obawie przed na przykład dzikimi zwierzętami. No to się
    interesuję skąd dzikie zwierzęta, albo co jeszcze bardziej zaskakujące
    elementy nieozywione wiedzą że właśnie wyprzedzasz i czemu miałby
    manifestować swoją obecność akurat w trakcie tego manewru?

    >>> Ty czegoś nei pojmujesz, to nei znaczy, ze to głupie.
    >> Przekonałeś mnie - jak będzie ciemno to będzie bendował długimi, żeby
    >> pooślepiać tych z naprzeciwka i żeby mi źrenica zgłupiała - wtedy na
    >> pewno będzie lepiej widać:P
    >
    > Jak jedzie ktoś z przeciwka, to swoimi światłami Ci oświetla tę drogę.

    Dziwne - lepiej widzę jak mi z naprzeciwka nikt nie świeci. A już
    zwłaszcza nie "blenduje" długimi.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1