eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy to wprowadzanie klientów w błąd lub oszustwo?Re: Czy to wprowadzanie klientów w błąd lub oszustwo?
  • Data: 2010-07-15 06:49:00
    Temat: Re: Czy to wprowadzanie klientów w błąd lub oszustwo?
    Od: Maddy <m...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 14-07-2010 15:49, Maciek pisze:
    > Maddy wrote:
    >> A na poważnie - Maciek, jak Ty każesz temu, kto wystawia Ci referencje
    >> deklarować cokolwiek, to on Ci ich po prostu nie wystawi. Nie musi, to
    >> Ty idziesz do niego po prośbie.
    >
    > Oczywiście, że mam referencje. Własne, nie kupione. I dlatego mam
    > wątpliwości, bo ja je wypracowałem.
    >
    > Maddy, przeczytałaś mój post czy tylko Ci się zdaje? :>
    >
    > Jeśli proceder się rozpowszechni to wystawcy nie będą wydawać
    > referencji, bo nie będą pewni ich późniejszego losu. Właśnie jedynym
    > zabezpieczeniem byłoby zawarcie umowy. A że to kłopotliwe - sama
    > dopowiedziałaś - to każdy, kto będzie świadomy zagrożenia odmówi
    > wystawienia referencji.

    No dobra, przeczytałam to, co zacytowane.

    Ale chyba problem jest odwrotny i do tego naciągany - w tej chwili nie
    ma żadnych podstaw żeby sądzić, że nabywca referencji naprawdę cokolwiek
    kupił. Poza, czasami ozdobnym, kawałkiem papieru.
    Twierdzenie "nabywcy", że ma referencje od kogoś tam jest w takim
    wypadku kłamstwem. Na dodatek nieudolnym - przecież to sie wyda przy
    pierwszym okazaniu/sprawdzeniu tych referencji.

    Kto przy zdrowych zmysłach będzie robił interesy z Panem Kowalskim
    legitymującym się referencjami wystawionym Panu Malinowskiemu?
    Z firmą ABC, która nie jest następcą prawnym firmy CDE, na którą są
    wystawione referencje?
    Jak ktoś się daje na to nabrać, to jest zwyczajnym idiotą, trudno mi
    znaleźć łagodniejsza a adekwatne określenie.
    Chociaż z drugiej strony jak się spojrzy na jakie tanie chwyty ludzie
    się nabierają, to czasem ręce i nogi opadają.


    Przecież referencje to tak naprawdę pisemna opinia o podmiocie.
    Jak czyjaś opinia może zmienić właściciela?

    A co do "terminu ważności" to tutaj podmiot oczekujący przełożenia
    referencji określa, jakie będą dla niego ważne - czy tez sprzed 2 lat
    czy z ostatnich 3 miesięcy. "Ważność" zależy od tego kto referencje pod
    uwage bierze a nie od tego, kto je wystawia lub kto otrzymuje.

    Postawiliście problem na głowie.

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1