Użytkownik "S" <e...@s...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ejjsqf$tu2$1@kastor.ds.pg.gda.pl...

Z grubsza rzecz biorąc istnieją dwa sprzeczne poglądy na ten temat. Pierwszy
głosi, że nagrywając cudzy utwór go zwielokrotniasz, a zatem naruszasz prawa
autorskie. A to jest zabronione. Ale oponenci tego poglądu podnoszą, że
organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi przecież już kilka lat
temu wynegocjowały płacenie im tantiem od sprzedawanych magnetofonów,
magnetowidów, kaset czy innych czystych nośników zauważając, ze te służą do
zwielokrotniania utworów. Z tego wniosek, że chyba wyrażają na to zgodę.

Generalnie nie słyszałem - mimo, że tematem od dłuższego czasu się interesuję -
by ktokolwiek otrzymał zarzut za posiadanie kopii filmów, czy innych utworów
własnoręcznie nagranych na własnym sprzęcie i używanych tylko i wyłącznie na
własny użytek. Taka jest praktyka.

Natomiast to nie jest to samo, co p2p. Przy czym w wypadku p2p przede wszystkim
przestępstwem jest udostępnienie cudzego utworu chronionego prawami autorskimi,
a sprawą wtórną jest posiadanie tego.