eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku › Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
  • Data: 2023-10-06 15:24:23
    Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 6 Oct 2023 09:49:16 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 06.10.2023 o 01:26, Marcin Debowski pisze:
    >> Co oznacza najpewniej tyle, że bmw walnął w kie a nie ją ominął. Nawet
    >> nie da się tu zasugerować, że kija mogła zrobic test łosia a była tak
    >> skorodowana, że się rozpadła - widać, że pod barierka stoi na kołach.
    >
    > Nieszczęście z KIA polegało na tym, że doszło do pożaru. Bo bez tego
    > byłby to wypadek, jakich w Polsce każdego dnia wiele.

    Albo troche gorszy, bo jednak roznica predkosci dosc duza.

    > Obsada KIA przeżyła, skoro krzyczała podczas pożaru,

    Ale to moze byc "fakt medialny".

    Z innego filmu widac, ze samochody przejechaly jeszcze kawał drogi
    zanim kia znalazła sie na poboczu.
    Po takim ofsetowym zderzeniu spodziewałbym sie obrocenia obu pojazdow,
    a tu jednak dystans duzy. Tak jakby kia przejechała na kołach.
    Ale wtedy czemu w barierke - kierowca nieprzytomny.

    > a to się pojawia w opisach Na
    > tej rekonstrukcji na filmiku, nie wiem na ile świadomie, autor sugeruje,
    > że BMW wsunęło się pod spód KIA i rozpruło zbiornik paliwa. Jest to

    Wydaje sie to możliwe, szczegolnie jesli bmw mocno hamowało,
    ale wtedy co mu prawe koło urwało?

    I jeszcze ... jakby mocno rozpruło, to wydaje sie, ze mogłoby paliwo
    wypłynąc zanim do uderzenia w barierkę doszło ..


    > możliwy mechanizm zapłonu, ale filmik zawiera kilka powtarzanych głupot,
    > więc nie wykluczone, że nie jest to wynik przemyśleń i obliczeń, tylko
    > przypadek.
    >
    > Trzeba by było - ale to rola biegłego - wrysować rzuty boczne KIA i BMW
    > i zobaczyć, czy to możliwe. Żeby się nie okazało - ale to tylko luźna
    > sugestia - że kierujący KIA postanowił "ukarać" nadjeżdżającego z tyłu
    > BMW i depnął po hamulcach. Przednie koła zablokowało, tylne odciążyło,
    > podniósł się tył, a z kolei BMW podobnie się zachowało i zamiast uderzyć
    > zderzak w zderzak, to BMW uderzyło w odsłonięty tym manewrem zbiornik
    > paliwa.
    >
    > Najechań na tył pojazdu zdarza się sporo, a większość z nich nie kończy
    > się tak spektakularnymi pożarami. No ale jeśli KIA jechała powiedzmy
    > ~130 km/h, a BMW ~250 km/h, to uderzyło z prędkością ~120 km/h. Sporo
    > to, choć przecież najechania na stojące na autostradzie samochody też
    > bywają z podobnymi prędkościami, a ne kończą się takimi wybuchami.

    Kiedy własnie raczej rzadko. Kierowca hamuje, troche dystansu brakuje,
    ale tylko troche - predkosc juz nieduza.
    Jak uderza z predkoscią powiedzmy 120,

    > Życia obsadzie KIA to nie zwróci, ale chciałbym wiedzieć, co spowodowało
    > taki pożar, by w przyszłości podobnym efektom zapobiec.

    no coż - patrz ford pinto. Rzekomo zbiornik byl bardzo z tyłu, i to
    wystarczało.
    Tylko ... moja sierra tez miała bardzo z tyłu.
    A po kii sie raczej spodziewam czegos innego ...

    J.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1