eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy abuse ma prawo do udostepniania osobie trzeciej korespondencji sluzbowej ? › Re: Czy abuse ma prawo do udostepniania osobie trzeciej korespondencji sluzbowej ?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
    pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: poreba <d...@p...com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Czy abuse ma prawo do udostepniania osobie trzeciej korespondencji
    sluzbowej ?
    Date: Thu, 13 Jun 2002 20:14:49 +0000 (UTC)
    Organization: YoYo Kąpanych
    Lines: 69
    Message-ID: <X...@2...7.19.11>
    References: <5...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
    <X...@2...7.19.11>
    <7...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
    <X...@2...7.19.11>
    <aeaedc$ddn$1@topaz.icpnet.pl>
    <X...@2...7.19.11>
    <2...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
    NNTP-Posting-Host: pc55.ostroleka.sdi.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8Bit
    X-Trace: news.tpi.pl 1023999289 20210 217.98.207.55 (13 Jun 2002 20:14:49 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 13 Jun 2002 20:14:49 +0000 (UTC)
    User-Agent: Xnews5.02.24p Hamster/1.3.23.4
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:96916
    [ ukryj nagłówki ]

    Jacek <g...@p...onet.pl> niebacznie popelnil
    news:29765-1023987926@pd57.katowice.sdi.tpnet.pl:

    >> >> kto jest wlascicielem korespondencji po jej
    >> >> otrzymaniu przez adresata.
    Kolega Leszek:
    >> > Oczywiście adresat.Jeśli nie zostanie odebrana to nadawca.
    Kolega Expierd:
    > Nie istnieje takie pojecie jak wlasnosc korespondencji e-mail,
    Poniewaz Wasze opinie sa wzajemnie sprzeczne obaj nie mozecie miec
    jednoczesnie racji. Jeden mowi nieprawde, ktory?
    A moze jeden nie odpowiada na pytanie. W pytaniu chodzilo o
    korespondencje (pojecie szersze niz e-mail)

    > Autorem pozostaje zawsze nadawca i jako autor nie ceduje na
    > nikogo swoich praw.
    Masz racje. Nie o to pytalem.

    > Wiele firm angielskich, australijskich, amerykanskich wysylajac
    > e-maile , wyraznie zaznacza, ze wlascicielem postu jest nadawca.
    A jaka jest praktyka firm nowozelandzkich? Powaznie zainteresowalem
    sie rowniez czy firmy argentynskie stosuja tego typu praktyki i czy
    sa nasladowane przez znane ze swego legalizmu firmy RPA.

    > Ta uwaga jest bardzo rozsadna w przypadku gdy po drodze siedza
    > lurkerzy, ktorzy czytaja cudza poczte.
    Ponownie widze pewna niezbornosc pojeciowo-nazewnicza. Ktos mi kiedys
    nieco inaczej definiowal "lurker". Mozesz sprecyzowac COTO "lurker"
    gdyz najprawdopodobniej mam rozbiezne z Toba informacje.

    > A wracajac do abuse.
    > To korespondencja z abuse ma oczywiscie charakter sluzbowy a nie
    > prywatny
    Czyli jednak jestes pracownikiem firmy prowadzacej abuse. Poprzednio
    twierdzilec ze nie. Nie rozumiem.

    > Gdy tak czyni , to narusza tajemnice korespondencji sluzbowej.
    > I wtedy sama zasluguje na zgloszenie do abuse, ale ABUSE, a nie
    > abuse.
    Jezeli ktos przekazal Wasza wewnetrzna korespondencje bez zgody
    szefostwa na zewnatrz to poinformuj kierownictwo o tym fakcie.
    Juz oni odpowiednio rozlicza goscia. Ew. okaze sie ze bylo to za
    zgoda kierownictwa i nic nie poradzisz.

    > Mysle ze czas aby w sejmie opracowac przepisy dotyczace
    > obowiazkow i praw instytucji abuse, jak i zakresu obowiazkow.
    A istnieje taka?

    <EMOn>Czytajac nizej jak widzisz aubuse, sadze ze chodzi Ci o
    zupelnie nowa jakosc. Jej nie mozna nazywac abuse. Wydział skarg i
    wnioskow gdy przestaje byc komorka posredniczaca miedzy firma a jej
    niezadowolonym klientem a staje sie rzecznikiem praw konsumenta.
    Rozumiem Twoje intencje. Jednak uwazam ze sluzby specjalne w Polsce
    powinny nazywac sie Urzedem Bezpieczenstwa Publicznego chociazby
    nazwa ta zostala skopromitowana i odrzucana jest przez nieslawe to
    jest nak najbardziej adekwatna do czynnosci tego typu organow. Ty
    proponujesz by "struktura abuse [...] wydzielona z ISP i
    umocowana prawnie jako niezalezna instytucja monitorujaca
    przestrzeganie prawa w internecie, rodzaj policji internetowej, ale
    bezstronnej i niezwiazanej w zadnym stopniu z ISP i przez ISP nie
    finansowanej." Zgodnie z angielskim zrodlem tego slowa przestanie
    wtedy byc abuse a stanie sie raczej police. Jednak nawet kanadyjski i
    niemiecki rzad ograniczaja koszty, wiec czy jestes pewny ze takie
    dublowanie funkcji przejdzie? I czy istniejace juz sluzby powolane do
    "monitorowania i przestrzegania prawa w internecie" zgodza sie oddac
    kompetencje nowej strukturze. Juz teraz USA opieraja sie w oplacaniu
    skladek na ONZ. <EMOff>
    pozdro
    poreba

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1