eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCo nabywam idac do kina ? - prawa do tresci ?Re: Co nabywam idac do kina ? - prawa do tresci ?
  • Data: 2005-05-02 11:30:28
    Temat: Re: Co nabywam idac do kina ? - prawa do tresci ?
    Od: x...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Jakie prawa do treści? Co przez to rozumiesz? Jedyne "prawa" jakie możesz
    > "nabyć" (cudzysłowy celowe) to takie, że wskutek projekcji filmu coś zapada
    > w Twojej pamięci, możesz porozmawiać o tym ze znajomymi itd. Pytanie trochę
    > dziwne i nie z tej ziemi, więc odpowiedź też jest taka... :)
    >
    > No bo jakie możesz mieć prawa do samego filmu z tytułu takiego, że go
    > oglądzasz? Możliwość rejestracji jest wykluczona przez większość kin
    > obecnie - tzn. nigdy jej nawet nie było, ale teraz kina wyraźnie podkreślają
    > ten zakaz.
    >
    > --
    > Bartek Gliniecki

    Czy ja wiem czy nie z tej ziemi. Film to pewna tresc. Sprzedawana w ten czy inny
    sposob.
    Moge kupic np. plyte dvd z filmem, i wtedy kupilem tresc razem z nosnikiem na
    ktorym jest przechowana. Gdzie nosnik jest tylko medium przechowania tresci.

    I moge isc do kina, i kupic sama tresc a nosnik np. przegrac od kolegi ktory
    kupil plyte DVD i miec legalnie bo tresc kupilem idac do kina. Bo kino sprzedaje
    tresc bez nosnika.
    Bo przeciez idac do kina idziemy nabyc pewna tresc.

    Imho to nie z tej ziemi jest twierdzenie ze nabywam prawo do na sale i zajecia
    miejsca. Jak sie takie prawo tworzy to pozniej to wyglada jak wyglada :)

    Podobnie moim zdaniem powinno byc z muzyka. Jesli ide na koncert, to tez
    powinienm nabyc prawo do tresci tam przekazywanej, a nie tylko prawo do dostania
    w gebe ;)

    'Zdobyc/nabyc prawo do tresci' w moim rozumieni jest takie ze moge pozniej
    posiadac nosnik z trescia zdobyty we wlasnym zakresie, np. przegrac od kolegi. I
    posiadac go legalnie na podstawie np. biletu ( gdzie 'bilet' nie koniecznie jest
    tu biletem takim jak go dzisiaj znamy, raczej jako dowod nabycia tresci )

    Nawet bym sie posunal do tego ze jesli kupilem plyte DVD z filmem, to mam prawo
    do tanszego wejscia na film, gdyz nie powinienm drugi raz placic za tresc do
    ktorej prawa juz kupilem.

    Pozdrawiam
    Lukasz

    ps. chyba nadszedl czas by prawo bylo dla ludzi a nie tylko dla firm i korporacji ;)


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1