eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCo można robić z ogólnie dostępnymi danymi w SieciRe: Co można robić z ogólnie dostępnymi danymi w Sieci
  • Data: 2006-08-22 16:13:49
    Temat: Re: Co można robić z ogólnie dostępnymi danymi w Sieci
    Od: "fprct" <f...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl> napisał(a):

    >> Czy jeżeli pewne dane są w Sieci dostępne dla szarego internauty bez
    >> żadnych
    >> zobowiązań wobec prezentującego je serwisu, mam prawo wykorzystać je do
    >> celów
    >> komercyjnych? Zawsze? Czasami, zależnie od sytuacji? Nigdy?

    > Jedynie za zgodą właściciela strony, z której chcesz czerpać treści

    Tego się właśnie obawiałem, ale...

    >> Będę bardzo wdzięczny za opinie w tej kwestii, także wskazówki, gdzie
    >> ewentualnie szukać przepisów, które dotykają takiej materii.

    > Prawo autorskie, rozpowszechnianie utworu, jego modyfikacja.

    ...przed szukaniem odpowiednich przepisów (do czego się jeszcze nie zabrałem)
    we wspomnianych przez ciebie miejscach hamowało mnie takie mianowicie pytanie:
    skoro sprzedaję program komputerowy, to czy mogę w ogóle łamać czyjeś prawa
    autorskie tylko dlatego, że potrafi on pobrać i zmodyfikować jakieś dane? Czy
    gdyby (dziwaczna sytuacja, ale załóżmy) ktoś sprzedawał nagrywarki DVD
    potrafiące kopiować jedynie filmy konkretnej wytwórni filmowej, dopuszczałby
    się łamania praw autorskich?

    Aha, przykład z artykułami prasowymi z portalu informacyjnego był kiepski, bo
    tu faktycznie jakaś własność intelektualna wchodzi w grę. Chodzi mi o "suche
    informacje" typu wyniki sportowe (same wyniki), notowania giełdowe, program
    telewizyjny (bez recenzji itp.) itd. Jednym słowem nikt nie płaciłby mi za
    modyfikowanie czyjejś własności intelektualnej, a za program komputerowy
    przetwarzający informacje z jakiejś witryny.

    O!, chyba wymyśliłem przykład *idealnie* oddający problem - czy mógłbym
    sprzedawać osobom niedowidzącym program, który umożliwiałby im śledzenie
    notowań giełdowych (są własnością intelektualną???), pobierając ogólnie
    dostępne dane ze strony GPW lub np. z jakiegoś portalu informacyjnego i
    odczytujący je na głos bądź drukujący je za pomocą specjalnej maszyny w języku
    Braila? Powiedzmy, że informacje ściągałby z serwisu giełdowego interia.pl -
    czy portal mógłby się do mnie przyczepić?


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1