eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCo mi grozi...Re: Co mi grozi...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Olgierd <n...@n...problem>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Co mi grozi...
    Date: Mon, 11 May 2009 13:00:24 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 40
    Message-ID: <p...@r...org>
    References: <6...@n...onet.pl>
    <M...@n...gazeta.pl>
    <wddzi51wiyz5$.dlg@usenet.mail.op.pl> <p...@r...org>
    <gu91je$mpp$1@inews.gazeta.pl> <p...@r...org>
    <gu929r$po9$1@inews.gazeta.pl> <p...@r...org>
    <gu93hk$2br$1@inews.gazeta.pl> <p...@r...org>
    <gu9598$nt2$1@news.onet.pl> <p...@r...org>
    <gu973j$u1b$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: hub.money.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1242046824 19823 217.153.72.70 (11 May 2009 13:00:24 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 11 May 2009 13:00:24 +0000 (UTC)
    X-User: olgierdr
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:587961
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia Mon, 11 May 2009 14:53:07 +0200, Emka napisał(a):

    >> Aha, czyli jeśli masz auto i podejdę aby spuścić tam powietrze to też
    >> nie będziesz reagował?
    >
    > Tego nie napisałam, ale jestem przekonana, że nie zdecydowałabym się na
    > kopanie kogoś w tyłek z takiego powodu. Innymi słowy uważam, że obrona
    > konieczna jest tu nieadekwatna do czynu.

    Czyli być może doszło do przekroczenia granic obrony koniecznej (art. 25
    par. 2 kk). Biorę pod uwagę i dlatego piszę, że zależy jakiego rodzaju
    było to kopnięcie, jak silne, co stało się ze sprawcą zamachu na samochód.

    >> Nie? To chyba jednak nie masz samochodu. Takie auto co do zasady nie
    >> może jeździć.
    >
    > I wystarczy napompować koła, by zaczęło. To nie jest trwały uszczerbek.

    No cóż, zwykle jest tak, że "wystarczy coś, żeby coś". W tym sensie
    prawie żaden uszczerbek nie jest trwały. (Nb. przepis nie mówi nic o
    trwałym uszczerbku.)
    Biorąc pod uwagę, że nawet spalony samochód można odkupić, nawet próba
    podpalenia go nie dałaby asumptu do zastosowania przepisów o obronie
    koniecznej.

    >> To raz, a dwa -- czy kierowca miał czekać co dalej zrobi sprawca? Może
    >> po wykręceniu wentyli weźmie pałkę i rozbije szyby (zły, że kierowca
    >> dalej nie zważa na jego "perswazję"?)
    >
    > Czyli rozumiem, że mam prawo kopać po tyłku każdego, kto nienaturalnie
    > blisko podchodzi do mojego auta?

    No nie, oczywiście, że nie. Cóż, niestety, nawet jeśli nie widział co
    robi sprawca i "dla zasady" sprzedał mu kopa, to już teraz nic nie
    uratuje sprawcy, ponieważ kierowca zawsze będzie mógł powiedzieć, że
    widział, że sprawca manipuluje przy jego wentylach.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1