W dniu 14.06.2024 o 12:35, J.F pisze:
> On Fri, 14 Jun 2024 07:43:26 +0200, Trybun wrote:
>> W dniu 13.06.2024 o 09:22, J.F pisze:
>>> On Wed, 12 Jun 2024 18:25:19 +0200, Trybun wrote:
>>>> Oficjalne zniesienie urzędu cenzury i wszystkiego z  tym urzędem
>>>> związanego już dość dawno temu. Kto więc dzisiaj, np.  zarządza
>>>> blokowanie swobodnego dostępu informacji? I oczywiście czy jest to
>>>> zgodne z prawem polskim?
>>> Dostęp do informacji to nie cenzura.
>>> Cenzura zajmuje się publikowaniem informacji.
>>>
>>> Opublikować jak widać można u nas wszystko, narażając sie jedynie
>>> na karę z tytułu ujawnienia tajemnicy, zdrade kraju, oszczerstwa,
>>> propagowania ustrojów totalitarnych, obrazy uczuć religijnych i byc
>>> może czegoś jeszcze :-).
>>> Chodzi mi po głowie, ze ostatnio cos przybyło w związku z Ukrainą.
>>>
>>> Dostępu do informacji publicznej broni stosowna ustawu, a blokowaniem,
>>> zazwyczaj bezprawnym, zajmują sie poszczególni urzędnicy :-)
>>>
>>> No i ostatnia ciekawostka - nie tak łatwo obejrzeć u nas np
>>> www.rt.com.
>>>
>>> Blokuje to średnio udolnie kilku operatorów internetu, na podstawie
>>> niedawnej ustawy, tylko nie pamiętam jakiej.
>>>
>> Chyba mylisz cenzurę z propagandą.
> Zdecydowanie nie z propagandą. Może z czymś innym.

"Cenzura zajmuje się publikowaniem wiadomości", zdaje się to Twoje słowa.
>
>> Można? Czyżby?, pokaż dostępne źródło informacji niezgadzające się z
>> ogólnie przyjętą  dostępną wersją narracji.
> Kazda "firma medialna" może opublikować wszystko.
>
> Pytanie tylko, co ją potem spotka i w jakim czasie. Ale mleko się już
> rozlało.
> Zresztą patrz - taśmy z Sowy, emaile Dworczyka.
>
> Ale ten nczas jest zastanawiający i niepokojący.
>
> Duzo takich zablokowanych stron jest ?
>
> J.

Chyba wszystkie które stoją do konfrontacji z oficjalnymi informacjami.
Reżym zablokował nawet tak śmieszną stronę jak "Myśl Polska",. Czego oni
się tak boją prawdy, a jeżeli nie prawdy, to choćby samej oceny
informacji przez słuchacza? Ale w sumie to pies tam ich trącał, Dużo
ważniejsze jest to  dlaczego w tym oficjalnie demokratycznym kraju można
spokojnie prowadzić takie praktyki?