eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo[CROSS-POST] Sprzedawcę "legalnego" softu › Re: [CROSS-POST] Sprzedawcę "legalnego" softu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!.PO
    STED!not-for-mail
    From: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
    Newsgroups: pl.pregierz,pl.soc.prawo
    Subject: Re: [CROSS-POST] Sprzedawcę "legalnego" softu
    Date: Wed, 23 Mar 2011 13:25:29 +0100
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 106
    Message-ID: <imcorq$eeb$1@news.onet.pl>
    References: <ilu4q6$lkt$1@inews.gazeta.pl>
    <nid7dogjcd2b$.16kj9ncd3eh1p$.dlg@40tude.net>
    <4d82fce8$1@news.home.net.pl> <ilv3tt$9if$1@news.task.gda.pl>
    <4d83157e$1@news.home.net.pl> <ilve89$uu2$1@news.onet.pl>
    <4d834eef$1@news.home.net.pl> <im0bso$8f5$1@news.onet.pl>
    <4d83cd7c$1@news.home.net.pl> <im2e54$kpm$1@news.onet.pl>
    <im9nut$e88$1@inews.gazeta.pl> <imci84$ecm$1@news.onet.pl>
    <imcl91$4od$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: esmeralda.2lo.zabrze.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1300883130 14795 83.19.33.114 (23 Mar 2011 12:25:30 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 23 Mar 2011 12:25:30 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (X11; U; Linux i686; en-US; rv:1.9.2.14) Gecko/20110223
    Lightning/1.0b2 Mnenhy/0.8.3 Thunderbird/3.1.8
    In-Reply-To: <imcl91$4od$1@inews.gazeta.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.pregierz:1897354 pl.soc.prawo:672474
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 23.03.2011 12:24, Andrzej Ława pisze:
    > W dniu 23.03.2011 11:32, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    >>> Aha. Np. powielanie egzemplarzy jest praktycznie darmowe a marża jest
    >>> taka, że nie można nazwać tego "rozbojem" tylko dlatego, że jest legalne.
    >> Jasne... I tak się powielą z tego, co Bóg zesłał na pustyni Gatesowi.
    > O czym ty bredzisz?

    O tym, że łaskawie cenę windowsa podzieliłeś na cenę powielenia + marża,
    co jest jakby fałszywe.


    >> Usługi są kształtowane bowiem pod klienta. Montaż anteny satelitarnej na
    >> balkonie albo na stromym dachu jakby się różnią.
    >> Jak kupuję chleb w Kauflandzie, to nie wymagam pomocy technicznej w
    >> zrobieniu kanapek.
    > Ale jeśli ma np. dziurę po myszy, to mają psi obowiązek go "naprawić".

    Toteż Windows ma świetny system aktualizacji, którego różnej maści
    lajnyksy mogą mu pozazdrościć.

    I takie wsparcie MS dostarcza przez kilkanaście lat wręcz, co też jest
    ewenementem na skalę światową.

    Ba! Nie tylko łatanie dziur, ale wręcz dostajesz darmowe ulepszanie
    systemu, bo np. SP3 do Windows XP to nie tylko łatanie dziur, ale
    właśnie rozbudowa możliwości. Tak więc mając kupiony 10 lat temu
    waniliowy system Windows XP dostajesz SP1 --> SP2 --> SP3, które
    drastycznie unowocześniają Twój system.

    >> Mój odtwarzacz DVD firmy X jest również w zasadzie komputerem, ma
    >> również oprogramowanie w sobie typu OEM. Czy uważasz, że jak mi się
    >> teraz klapka urwała, laser się wypalił a silnik zatarł, to mogę teraz
    >> kupić kolejny odtwarzacz już bez oprogramowania?
    > Jeśli potrafiłbyś przełożyć kostkę z firmware do nowego i by zadziałało
    > - oczywiście.

    Czyli rozumiem, że sugestia do MS, żeby lepiej zabezpieczał wersje OEM
    przed przenoszeniem i wtedy wszystko będziesz zadowolony. Czyli słowny
    zakaz jest be, a techniczny OK?

    >>> To niestety nie handel - tylko "łaskawe" pseudo-darowizny mikrosyfowej
    >>> mafii.
    >> O! Znaczy się dają za darmo? No to chyba dobrze? Mówisz o akcjach
    > Raczej źle, bo się wmusza w państwowy system edukacji "jedynie słuszną"
    > linię oprogramowania prywatnej korporacji.

    Żę kę? Mówisz o tym, że Microsoft sponsoruje częściowo wyposażenie szkół
    zmniejszając tym wykluczenie informatyczne absolwentów? No to tylko
    należy chwalić. No i oczywiście ma się to nijak do omawianej sprawy OEM.

    >>>> Żadne prawo nie zmusza do używania tego produktu, po prostu produkty
    >>>> inne sprzedają się słabiutko.
    >>> Bo nie mają aż tak agresywnego i wpływowego marketingu
    >> No to może niech ich sprzedawcy ruszą dupę i zainwestują w markieting?
    >> Obawiam się jednak, że markieting markietingiem, a jakość jakością.
    > Tylko że wtedy cena by skoczyła kolosalnie - w mikrosyfowym
    > oprogramowaniu płacisz w dużej mierze za marketing.

    Może płacę, ale dzięki temu płacę za jakość. Znam inne rozwiązania bez
    markietingu i wiem jakie są ,,cudowne''. Gdyby stała za nimi większa
    kasa, mogłyby być jakąś choćby lekką konkurencją dla Windowsa. Niestety
    na razie mogą się głęboko schować.


    >> Poza tym, nowoczesny kraj wymaga informatyzacji łączności z obywatelami.
    >> I bardzo dobrze, ze większe przedsiębiorstwa muszą korzystać z płatnika,
    >> bo ja jako obywatel nie mam ochoty na płacenie za przetwarzanie ich
    >> papierowych deklaracji. Mam nadzieję, że niedługo jakoś coś ala Płatnik
    >> zawita do US i innych urzędów.
    > Zawitało i jest wieloplatformowe.

    Pacz pan, a kolega-linuksiarz płakał, że to wymaga jakiegoś Adobe Aira,
    a Adobe Air znów wymaga Gnoma/KDE, a on znów uwielbia jakiegoś
    Pierduboksa i że US jest be.

    Płatnik powstał ponad 10 lat temu (14?), jest dość złożonym narzędziem.
    Air powstał kilka lat temu. Kto ma zapłacić za to, żeby 0,00001%
    linuserów było szczęśliwych?

    Więc dzięki temu, że Adobe Air łaskawie (łaskawie, bo produkty Adobe pod
    Xami działają jak wiadomo ,,cudownie'') jest dla NIEKTÓRYCH pulpitów
    linuksowych, to mogłeś sobie wysłać deklarację pit-36/37....

    A co z innymi deklaracjami? Płatnik obsługuje cały system złożony
    deklaracji, powiązań między nimi itp.

    Zresztą Płatnik jako sam program nie jest chyba jakoś nagminnie
    wykorzystywany. Raczej się korzysta z eksportu danych z oprogramowania
    Kadrowo-Płacowego, a ich oferta pod Alternatywne Systemy i tak jest
    mocno ograniczona (żeby nie powiedzieć zerowa).

    Osobiście nie spotkałem jeszcze żadnego (co nie znaczy, że nie istnieją)
    miejsca, gdzie Windows byłby wyłącznie z powodu płatnika. Całe
    pryszczerskie płakanie, że Państwo Zmusza Do Windowsa to Propaganda. Jak
    się Siergiuszowi udało wygrać prawo do transmisji zewnętrznej, to poza
    tym, że się procesował z ZUSem za moje pieniądze i zmarnował kupę kasy,
    to ich cały Cudowny i Obiecywany Janosik zdechł (i słusznie, bo potrzeby
    na niego na rynku nie ma realnie żadnej).


    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1