eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBiegły z łodzi › Re: Biegły z łodzi
  • Data: 2024-02-09 00:16:40
    Temat: Re: Biegły z łodzi
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2024-02-08, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Thu, 08 Feb 2024 01:20:42 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >>> Biegły patolog kurtką sie nie zajmuje, tylko ciałem? :-)
    >>> A ciało dostał chyba gołe, bez kurtki.
    >>
    >> No właśnie tak mi przyszło do głowy, ale to byłoby już kompletne
    >> kuriozum.
    >
    > Ja tam nie wiem, ale z filmów wynika, ze do lodówki pakują gołe ciało,
    > bez ubrań :-)

    Reszta rzeczy musi być gdzieś wymieniona.

    >>> Rana wlotowa i wylotowa wyglądają jakos inaczej, ale moze tu akurat
    >>> były bardzo podobne.
    >>
    >> Jkaby miał cienką koszulkę, np. bawełnianią, to krew by pewnie
    >> "zrelaksowała" i zdeformowała wszystkie włókna, więc jedynym MZ sposobem
    >> było szukanie tych włókien w ranie, plus badanie uszkodzeń tkanek (jak
    >> się zmieniają) w zalezności od głębokości (odległości od otworów). Ale,
    >> że patologiem nie jestem, to pojęcia nie mam na ile jest to wykonalne.
    >
    > Pocisk normalnie to chyba jednak kawałek materiału zabiera,
    > ale skoro przeleciał na wylot, to zabrał dalej.
    > A jesli troche zgubił w ranie, to nie wiemy z z której strony.

    To nie tylko, że pocisk może jakiś kawałek szmaty pociągnąć (nie wiem
    zresztą czy tak łatwo może), ale z tego będzie naprawdopodobnie siało
    włóknami po ranie. Z tym, że może to być szukanie igły w stogu siana.
    Jeśli włókna są to są. Jeśli nie ma to nadal być mogą. Oczywiście też
    się pewnie może zdarzyć, że są wszędzie i jest ich mało, więc trudno o
    jednoznaczne wnioski. Może tu jest problem.

    Ale też zarzuć w Google images "wound ballistics", temporary cavity
    nie powoduje czasami jakiś uszkodzeń?

    W każdym razie nadal mamy kurtkę, rany wlotowe i wylotowe.

    >> No ale Robert opisywał w poprzedniej dyskusji, ze oni to badają jakimś
    >> prostym zestawem kolorymetrycznym, czyli bez nawet głębdzej analizy
    >> czego gdzie i ile. To wtedy nie dziwota, że nikt nic nie wie. Ale też
    >> spodziewałbym się biegły, uczelniany w dodatku, nawet patolog, powinien
    >> wiedzieć, że mozna to zbadać inaczej.
    >
    > No i z arytkułów wynika, ze wiedział i zawnioskował, prokurator
    > badania zlecił, czy może zlecił sam z własnej woli - dosc, ze ktos je
    > zrobił. Jakis inny biegły.

    Ale co konkretnie badano nie wiemy?

    >> Jeśli się kupy nie trzymało, to niewątpliwie powinno zostać
    >> zakwestionowane. Równiez metodologia, jesli opierała się wyłacznie na
    >> prostym, jakościowym teście.
    >
    > O ile rozumiem, to drugi patolog po prostu dopatrzył się, ze rana z
    > przodu wygląda na wlotową, a ta z tyłu na wylotową i tak napisał.

    Hmmm.

    >> Owszem. MZ powinno być duzo. On zdaje się argumentować, że ta broń
    >> wustrzeliła w zwarciu? Tamten mu próbował ją wyrwać? To na rekach tez
    >> powinny być chyba slady?
    >>
    >>> A ja nie ma ... strzelał z daleka, więc cos przesadził z tym
    >>> zagrożeniem swojej osoby ?
    >>
    >> Tak to wygląda.
    >
    > No cóz, sprawa była, mogł sie jakis pismak przysłuchiwać co tam w
    > aktach było. Ale to za duzo siedzienia, wiec może sie dowiemy z
    > kolejnych doniesien medialnych.

    Wyrok jest prawomocny?

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1