eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBandytyzm nagradzany w świetle prawa › Re: Bandytyzm nagradzany w świetle prawa
  • Data: 2006-07-19 10:07:19
    Temat: Re: Bandytyzm nagradzany w świetle prawa
    Od: "szerszen" <s...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Piotr "Gerard" Machej" <g...@g...com> napisał w
    wiadomości news:e9kvjg$h1a$1@news.dialog.net.pl...

    > I znów muszę się powtarzać. Przypomnę, że mówiłem o całkiem częstej
    > sytuacji, kiedy umowa najmu jest zawarta wyłącznie ustnie. Nie ma
    > formy pisemnej, zazwyczaj nie ma również kwitów na opłaty. Najemca
    > nie ma więc jak w krótkim czasie udowodnić, że faktycznie jest
    > najemcą. Przed sądem ma szansę, ale przy Policji, w 5 minut, raczej
    > nie.

    to juz problem najemcy nie wlasciciela
    umowa powinna byc spisan, pieniadza placone a podatki odprowadzane, jak
    sie sprzedaje samochod robi sie to na pismie, jak sie wynajmuje mieszkanie
    powinno byc tak samo, jesli ktos sam nie dba o swoje bezpieczenstwo,
    lawiruje na granicy prawa aby bylo taniej, to musi sie liczyc z
    konsekwencjami

    > Zły przykład. Wyobraź sobie, że stoi puste mieszkanie, np. już
    > zdemolowane, z rozwalonymi drzwiami. Nie wiadomo, kto jest właścicielem,
    > bo albo się nie interesuje, albo mieszka na drugim końcu Polski lub
    > za granicą. Jeśli ktoś się tam wprowadzi, to liczy się, że właściciel
    > wróci i go wywali. Ale jeśli nie zrobi tego przez dłuższy czas
    > (w tym przypadku 3 miesiące), to raczej znaczy, że właścicielowi
    > mieszkanie to nie jest potrzebne "na zaraz" i może zacząć się
    > trochę zadomowiać.

    przyklad bardzo dobry, a jak znajde taki samochod, ktory stoi na kapciach
    jest brudny, to tez moge sobie go tak zajac i uzywac?
    poza tym mieszkania z rozwalonymi drzwiami ne stoja, w 99% trzeba sie do
    nich wlamac, a jak ktos mial wypadk i lezy pol roku w szpitalu to co,
    gdzie ma sie podadziac jak taki cwaniak ukradl mu mieszkanie?
    albo byl za granica na kontrakcie i wlasnie wraca, zreszta jakie to ma
    znaczenie, ktos jest wlascicielem tego mieszkania, zaplacil za nie
    podatek, oplaca komorne, a przyjdzie taka wsza i mu ukradnie i jeszcze w
    swietle prawa nie mozna go z niego wywalic

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1