Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5e3b472a$0$556$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 05.02.2020 o 21:28, u2 pisze:
[...]
>W tym artykule jest kilka ewidentnych bzdur oraz kilka wątpliwości.
>Po

A mnie interesuje bardzo ... przeciez juz mialo nie byc takich
przypadkow.
Ten byl (2011) przed zmiana przepisow, czy kasta znow zawiodla ?

>pierwsze nie wiem jak dziennikarz doszedł do tego, że jak komornik
>nie
>prowadzi egzekucji, to nie nalicza się odsetek.

Chyba odwrotnie - nalicza sie, i wierzycielom i komornikowi to
odpowiada.

>Bardzo mnie intryguje
>również to w jaki sposób komornik prowadził egzekucję przeciwko
>zmarłemu, skoro - jak pisze autor - ULTIMO dopiero po jego śmierci
>uzyskało klauzulę wykonalności.

Ale wczesniej chyba bank prowadzil. 2004 podany w artykule.

>A może dziennikarz nie rozróżnia
>egzekucji przeciwko spółce prawa handlowego, a osobie fizycznej?

O ile byla jakas spolka PH. Albo po prostu bank sie zabezpieczyl
wekslem prezesa.
Albo skorzystal z odpowiedzialnosci osobistej zarzadu.

>Nie
>wiem, tym nie mniej domyślam się, że pewnie wcześniej prowadzono
>egzekucję wobec prowadzonej przez zmarłego spółki prawa handlowego i
>dlatego śmierć jej prezesa niczego tu nie zmieniła. Wobec
>bezskuteczności wnieśli o klauzulę wobec prezesa zarządu.

>Powoływanie się na brak skrupułów u ULTIMO, to trochę "cios poniżej
>pasa". W końcu żyją z odzyskiwania długów. Ale sugestia, ze komornik
>objął coś egzekucję bez wniosku wierzyciela, to taka trochę
>nieprawdopodobna jest w założeniach.

Z komornikami jakies same nieprawdopodobne rzeczy.
Traktor sasiada zajmie, sprzeda na lewo ...

"Rafał Łyszczek, prezes Krajowej Rady Komorniczej: ,,Z wyjaśnień
komornika prowadzącego sprawę wynika, iż rzeczywiście wskutek omyłki
pracownika i błędnego odczytania wniosku wierzyciela wyszedł poza
zakres wniosku egzekucyjnego i zajął rentę rodzinną dziewczynki". "

No to teraz niech zwraca. Z odsetkami.

>Poszli z egzekucję przeciwko 11 latce. To niby co chcieli egzekwować?
>Piórnik i książki?

No widzisz, rente ma.
A moze i jakis spadek dostanie, po babci.
Albo darownizne od internautow :-)

>Zastanawiam się, czy ta klauzula wykonalności wobec dziecka jest
>zasadna, ale może tak. Jeśli moja sugestia, że dług był wobec spółki
>prawa handlowego jest słuszna (a to jedyne sensowne wyjaśnienie
>uzyskania klauzuli po bezskutecznej egzekucji komornika), to mam tu
>kilka wątpliwości.

>Po pierwsze na podstawie art. 778(1) kpc można nadać klauzulę
>przeciwko
>osobie, która była wspólnikiem w chwili wszczęcia postępowania. Mam
>wątpliwości, czy osoba zmarłą jest nadal wspólnikiem, ale może
>postępowanie zostało wszczęte za życia ojca naszej nastolatki.

>Nie wiem jak jest z tym przejęciem długu przez nieletnią. Spadek
>nabyła
>z dobrodziejstwem inwentarza, zaś nie mogła wiedzieć o w sumie
>przyszłym
>długu ojca. Zatem stosownie dpo art. 1032 kc odpowiada tylko do
>wysokości wartości stanu czynnego spadku. Skoro spadku nie było? Mam
>też
>wątpliwość, czy można dziedziczyć przyszły dług. W sumie
>"rozliczenia"
>dokonuje się w chwili "otwarcia spadku", a skoro klauzule na ojca
>nakładano po jego śmierci, to moim zdaniem dług nie wchodzi w
>spadek -
>ale to powinien chyba zbadać sąd nadający klauzulę na córkę.

Ciagle zakladajac, ze dlug byl ze spolki, i dopiero pozniej
przeniesiono na ojca.

No i ja tam jeszcze widzę "opuszczoną hurtownie" ... czyzby byl jakis
majątek ?

J.