W dniu 10.04.2019 o 23:00, Budzik pisze:

>>> Kurwa, bron słuzy do zabijania! To jest jej jedyne i pierwotne
>>> zastosowanie!
>> Błądzisz. Nawet na wojnie lepiej zranić przeciwnika, niż zabić -
>> przeważnie. Ranny eliminuje z walki łącznie 3~4, bo potrzebni są do
>> opieki. Zabity tylko jednego.
> Serio tak myslisz? W kontekscie dzisiejszego pola walki? Czy sie
> Dunkierki czy jakiegos innego Szeregowca Ryana? naogladałes? :)
>
Serio. Dunkierka, czy szeregowiec Ryan nie ma tu nic do rzeczy, bo tam
wszyscy honorowo ginęło za ojczyznę i nie było cierpiących kolegów obok.

do góry

W dniu 10.04.2019 o 23:12, Kviat pisze:
>> Pierwsze soje zawody strzeleckie wygrałem w 1982 roku. Strzelam z pół
>> roku dłużej. Faktycznie, że też nei wiedziałem, ze to służy do zabijania.
>
> Zawody strzeleckie są zajebistym argumentem za tym, żeby zwiększyć
> dostępność do broni i żeby każdy chętny mógł sobie kupić pistolet.
> Udajesz głupiego, albo zwyczajnie jesteś głupi.


oj tam, nikt nie dorówna Robercikowi na strzelnicy, to pompuje jego ego,
a Robercik robi to od pamiętnego roku 1982, którego kwiatek (flowers in
my hair) najwyraźniej nie pamięta, bo go nie jeszcze było na tym
świecie:)))))))))

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people
what they do not want to hear"

do góry

W dniu 10.04.2019 o 23:05, Kviat pisze:

>>> Kurwa, bron słuzy do zabijania! To jest jej jedyne i pierwotne
>>> zastosowanie!
>> Błądzisz. Nawet na wojnie lepiej zranić przeciwnika, niż zabić -
>> przeważnie.
> Błądzisz. Lepszy jest brak wojny, niż wojna.

Ależ oczywiście. W ogóle wszyscy powinni być zdrowi, bogaci i
szczęśliwi. tylko życie o tym nie wie.
>
>> Ranny eliminuje z walki łącznie 3~4, bo potrzebni są do
>> opieki. Zabity tylko jednego.
> Super. Czyli broń służy do ranienia, a nie do zabijania.
> No kurwa genialne.

Widzisz? Jakie to proste?

do góry

W dniu 10.04.2019 o 23:15, Robert Tomasik pisze:
> Serio. Dunkierka, czy szeregowiec Ryan nie ma tu nic do rzeczy, bo tam
> wszyscy honorowo ginęło za ojczyznę i nie było cierpiących kolegów obok.


ano, śmierć była w ułamku sekundy, oczywiście było trochę soku
pomidorowego dla zmyłki:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people
what they do not want to hear"

do góry

W dniu 10.04.2019 o 23:16, Robert Tomasik pisze:
>> Super. Czyli broń służy do ranienia, a nie do zabijania.
>> No kurwa genialne.

> Widzisz? Jakie to proste?


ale ale to napisał Robercik, który jest gliną od 1982 roku:)))))))

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people
what they do not want to hear"

do góry

W dniu 10.04.2019 o 23:12, Kviat pisze:

>>> Albo uważasz, że rozmawiasz z debilami, albo masz umysł dziecka, który
>>> faktycznie nie rozumie do czego służą pistolety
>> Pierwsze soje zawody strzeleckie wygrałem w 1982 roku. Strzelam z pół
>> roku dłużej. Faktycznie, że też nei wiedziałem, ze to służy do zabijania.
> Zawody strzeleckie są zajebistym argumentem za tym, żeby zwiększyć
> dostępność do broni i żeby każdy chętny mógł sobie kupić pistolet.
> Udajesz głupiego, albo zwyczajnie jesteś głupi.

Powiedz, w którym miejscu domagam się szerszego dostępu do broni?
Domagam się tylko i wyłącznie logiki w ty postępowaniu i tyle.
>
> Już nawet nie chce mi się specjalnie dla ciebie zaznaczać sarkazmu, bo
> ile można tłumaczyć oczywistości deklowi, który sarkazmu nie łapie.

No właśnie. Też się nad tym powoli zastanawiam :-)

do góry

W dniu 10.04.2019 o 23:07, u2 pisze:

>> Super. Czyli broń służy do ranienia, a nie do zabijania.
>> No kurwa genialne.
> policjant obezwładnia, żołnierz zabija, kwiatek (flowers in my hair)
> nigdy nie był w woju więc nie wie:)
>
No żołnierz tez celowo nie zabija, ale to już inna sprawa. On eliminuje
cel.

do góry

W dniu 10.04.2019 o 23:28, Robert Tomasik pisze:
>>> Pierwsze soje zawody strzeleckie wygrałem w 1982 roku. Strzelam z pół
>>> roku dłużej. Faktycznie, że też nei wiedziałem, ze to służy do zabijania.
>> Zawody strzeleckie są zajebistym argumentem za tym, żeby zwiększyć
>> dostępność do broni i żeby każdy chętny mógł sobie kupić pistolet.
>> Udajesz głupiego, albo zwyczajnie jesteś głupi.
> Powiedz, w którym miejscu domagam się szerszego dostępu do broni?
> Domagam się tylko i wyłącznie logiki w ty postępowaniu i tyle.


sam twój adres Robercik zdradza, że nadajesz z GW i masz żydowskie
pochodzenie, już pisałem, że masz żydowskie nazwisko, a wy żydzi możecie
strzelać w obronie własnej, jak zresztą każden inny nie-żyd:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people
what they do not want to hear"

do góry

W dniu 10.04.2019 o 23:29, Robert Tomasik pisze:
> No żołnierz tez celowo nie zabija, ale to już inna sprawa. On eliminuje
> cel.


to taka twoja nowomowa, aby zastąpić słowo zabija eliminacją, tak jak
wyeliminowano 96 Polaków Smoleńsku 9 lat temu:)))))))))

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people
what they do not want to hear"

do góry

W dniu 2019-04-10 o 22:32, Robert Tomasik pisze:

> To zupełnie bezsensowne porównanie. Bardzo niewielka część przestępstw
> jest popełnianych z legalnej broni,

Może dlatego, że jest jej mało?
I jak sam zauważyłeś, jednak z legalną bronią również są popełniane
przestępstwa.

Zwiększenie dostępności do legalnej broni spowoduje zwiększenie ilości
przestępstw z legalnej broni.
Średnio rozgarnięty gimnazjalista to rozumie.

> bo nie dość, że lustrujemy tych
> legalnych posiadaczy,

I pomimo tego "niewielka część przestępstw jest popełnianych z legalnej
broni".

Więc trzeba zwiększyć ilość legalnej broni, a na pewno będziecie
skuteczniej lustrować.
Ręce opadają.

> to w dodatku łatwo narzędzie zidentyfikować. Nawet
> legalny posiadacz broni, jak postanowi popełnić przestępstwo, to kupuje
> nielegalną broń.

Czy ty nie rozumiesz nawet prostych komunikatów?

Zwiększenie dostępności do broni ZWIĘKSZY ilość przestępstw z legalnej
broni i zwiększy ilość przestępstw z broni nielegalnej, bo będzie
łatwiej dostępna.
Średnio rozgarnięty gimnazjalista to rozumie.

Pozdrawiam
Piotr

do góry