eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Przestepstwa z uzyciem noza.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 512

  • 221. Data: 2019-04-10 23:53:05
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Kviat

    W dniu 2019-04-10 o 23:16, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 10.04.2019 o 23:05, Kviat pisze:
    >
    >>>> Kurwa, bron słuzy do zabijania! To jest jej jedyne i pierwotne
    >>>> zastosowanie!
    >>> Błądzisz. Nawet na wojnie lepiej zranić przeciwnika, niż zabić -
    >>> przeważnie.
    >> Błądzisz. Lepszy jest brak wojny, niż wojna.
    >
    > Ależ oczywiście. W ogóle wszyscy powinni być zdrowi, bogaci i
    > szczęśliwi. tylko życie o tym nie wie.

    I dlatego łatwiejszy dostęp do broni ma spowodować zmniejszenie ryzyka
    wystąpienia wojny.
    Genialne.

    >>> Ranny eliminuje z walki łącznie 3~4, bo potrzebni są do
    >>> opieki. Zabity tylko jednego.
    >> Super. Czyli broń służy do ranienia, a nie do zabijania.
    >> No kurwa genialne.
    >
    > Widzisz? Jakie to proste?

    A jeszcze prostsze jest to, że gdy nie masz broni, to nie możesz nikogo
    ani zabić, ani zranić z tej broni.

    Pozdrawiam
    Piotr



  • 222. Data: 2019-04-11 00:03:20
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Kviat

    W dniu 2019-04-10 o 23:29, Robert Tomasik pisze:

    > No żołnierz tez celowo nie zabija,

    No pewnie. Macha karabinem i rzuca kostką kiedy spust nacisnąć.
    Ręce opadają.

    > ale to już inna sprawa. On eliminuje
    > cel.

    Eliminuje cel? CEL?
    Co trzeba wąchać żeby człowieka nazywać celem?
    Jak można dać sobie tak wyprać mózg, żeby uwierzyć idiocie, który mówi,
    że to nie człowiek, tylko cel?
    Jakim dzbanem trzeba być, żeby dać sobie wmówić coś takiego?

    Pozdrawiam
    Piotr



  • 223. Data: 2019-04-11 00:19:41
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 10.04.2019 o 23:43, Kviat pisze:
    > W dniu 2019-04-10 o 22:32, Robert Tomasik pisze:
    >
    >> To zupełnie bezsensowne porównanie. Bardzo niewielka część przestępstw
    >> jest popełnianych z legalnej broni,
    >
    > Może dlatego, że jest jej mało?

    Bo ja wiem, czy mało. Kilkaset tysięcy w 40-to milionowym kraju.

    > I jak sam zauważyłeś, jednak z legalną bronią również są popełniane
    > przestępstwa.

    Co to zmienia?
    >
    > Zwiększenie dostępności do legalnej broni spowoduje zwiększenie ilości
    > przestępstw z legalnej broni.
    > Średnio rozgarnięty gimnazjalista to rozumie.

    Uważasz, ze krytyczne znaczenie ma dla ofiary to, czy zginie z legalnie
    czy nielegalnie posiadanej broni? Albo od noża, który można posiadać bez
    pozwolenia? Trzeba by było jakoś oszacować, czy zwiększenie legalnie
    posiadanej broni spowoduje zwiększenie, czy zmniejszenie przestępstw ze
    skutkiem śmiertelnym. Moiim zdaniem zależność nie jest wcale oczywista.

    Przestępczość kryminalna spada, a ilość broni wzrasta. No to niby
    korelacja nam przeciwna wychodzi, ale jestem otwarty na jakieś sensowne
    argumenty.
    >
    >> bo nie dość, że lustrujemy tych
    >> legalnych posiadaczy,
    >
    > I pomimo tego "niewielka część przestępstw jest popełnianych z legalnej
    > broni".
    >
    > Więc trzeba zwiększyć ilość legalnej broni, a na pewno będziecie
    > skuteczniej lustrować.
    > Ręce opadają.

    OD takiego wnioskowania, to mnie również. Czy uważasz, ze posiadacz
    powiedzmy 5 legalknych sztuk staje się szczególnie bardziej groźny
    kupując szóstą? A jeśloi tak, to na jakiej podstawie tak sadzisz?
    >
    >> to w dodatku łatwo narzędzie zidentyfikować. Nawet
    >> legalny posiadacz broni, jak postanowi popełnić przestępstwo, to kupuje
    >> nielegalną broń.
    >
    > Czy ty nie rozumiesz nawet prostych komunikatów?
    >
    > Zwiększenie dostępności do broni ZWIĘKSZY ilość przestępstw z legalnej
    > broni i zwiększy ilość przestępstw z broni nielegalnej, bo będzie
    > łatwiej dostępna.
    > Średnio rozgarnięty gimnazjalista to rozumie.

    Nie wiem, jak gimnazjalista. Czy zaliczasz się do nich? Jeśli nie, to
    weź mnie przekonaj, skąd to przeświadczenie u Ciebie? Bo powtarzasz to
    kilkanaście razy, ale słowem nie wspominasz, skąd to - poza
    przekonaniem, ze gimnazjalista to rozumie.


  • 224. Data: 2019-04-11 00:22:47
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 11.04.2019 o 00:03, Kviat pisze:
    > W dniu 2019-04-10 o 23:29, Robert Tomasik pisze:
    >
    >> No żołnierz tez celowo nie zabija,
    >
    > No pewnie. Macha karabinem i rzuca kostką kiedy spust nacisnąć.
    > Ręce opadają.
    >
    >> ale to już inna sprawa. On eliminuje
    >> cel.
    > Eliminuje cel? CEL?
    > Co trzeba wąchać żeby człowieka nazywać celem?
    > Jak można dać sobie tak wyprać mózg, żeby uwierzyć idiocie, który mówi,
    > że to nie człowiek, tylko cel?
    > Jakim dzbanem trzeba być, żeby dać sobie wmówić coś takiego?

    Jakim dbanem trzeba być, by nie rozumieć, że celem dla żołnierza jest
    wrogi wóz bojowy, karabin maszynowy, moździerz, a nie pojedynczy
    żołnierz. Celem żadnej wojny nie było wyeliminowanie wrobich żołnierzy
    samo w sobie.


  • 225. Data: 2019-04-11 00:26:12
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 10.04.2019 o 23:53, Kviat pisze:

    >>>>> Kurwa, bron słuzy do zabijania! To jest jej jedyne i pierwotne
    >>>>> zastosowanie!
    >>>> Błądzisz. Nawet na wojnie lepiej zranić przeciwnika, niż zabić -
    >>>> przeważnie.
    >>> Błądzisz. Lepszy jest brak wojny, niż wojna.
    >> Ależ oczywiście. W ogóle wszyscy powinni być zdrowi, bogaci i
    >> szczęśliwi. tylko życie o tym nie wie.
    > I dlatego łatwiejszy dostęp do broni ma spowodować zmniejszenie ryzyka
    > wystąpienia wojny.
    > Genialne.

    Też wątpię. Jak doszedłeś do tego wniosku? Sądzisz, że ilość broni w
    prywatnych rękach ma jakiekolwiek przełożenie na prawdopodobieństwo
    wybuchu konfliktu zbrojnego? To chyba nei te czasy, że znaczenie m a
    ilość luf karabinowych.
    >
    >>>> Ranny eliminuje z walki łącznie 3~4, bo potrzebni są do
    >>>> opieki. Zabity tylko jednego.
    >>> Super. Czyli broń służy do ranienia, a nie do zabijania.
    >>> No kurwa genialne.
    >> Widzisz? Jakie to proste?
    > A jeszcze prostsze jest to, że gdy nie masz broni, to nie możesz nikogo
    > ani zabić, ani zranić z tej broni.

    No i gdy przywalisz mu siekierą, to wszyscy okrzykną Cię dobroczyńcą, bo
    przecież mogłeś zastrzelić,m a tylko zabiłeś.


  • 226. Data: 2019-04-11 06:07:21
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 10.04.2019 o 22:32, Robert Tomasik pisze:

    >> Masz rację - nie rozumiesz. Skoro nie rozumiesz i nie dostrzegasz
    >> cudzysłowiu to nie mam pomysłu jak co to wytłumaczyć. Może spróbujmy tak
    >> - po prostu olejmy terrorystów bo oni na ilość pomyłek bez cudzysłowia
    >> nie wpływają. Więc 1/1000 ze 100000 niejak mniejsza niż 1/1000 z zera
    >> być nie może - teraz jasne? Im więcej pozwoleń tym więcej pomyłek.
    >
    > Jeśli piszesz o liczbach bezwzględnych, to niewątpliwie masz rację.

    Uff.

    >>> No i dyskutowania nad stopniem pomyłek miałoby sens, gdyby posiadanie
    >>> lub nie pozwolenia ograniczało posiadanie.
    >> Ależ ogranicza. Jeśli twierdzisz, że nie to jesteś po prostu... sam nie
    >> wiem. To tak jakbyś twierdził, że nie ma sensu zakazywać dajmy na to
    >> kradzieży czy gwałtów, bo przecież i tak kradną i gwałcą nielegalnie.
    >
    > To zupełnie bezsensowne porównanie. Bardzo niewielka część przestępstw
    > jest popełnianych z legalnej broni, bo nie dość, że lustrujemy tych
    > legalnych posiadaczy, to w dodatku łatwo narzędzie zidentyfikować.

    Podobnie jak bardzo niewielka część gwałtów i kradzieży jest dokonywana
    legalnie.

    >> Masa to znaczy ile? Bo mam przekonanie graniczące z pewnością że ilość
    >> nielegalnej broni jest bardzo mocno powiązana z ilością legalnej. Z
    >> prostego powodu - większość z niej była kiedyś bronią legalną.
    >
    > No więc masz złe przeświadczenie. Zobacz sobie na statystykę utraconej
    > broni. To są pojedyncze egzemplarze.

    Zaciekawiłeś mnie - wszystko do ruskich? Tak czy inaczej "importujemy"
    broń, bo u nasz jest deficyt - jakby była dostępna to ginęła by nasza.

    Shrek




  • 227. Data: 2019-04-11 06:11:55
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 10.04.2019 o 22:14, Robert Tomasik pisze:

    > Doszło do przełomowego momentu. Zgadzam się z Tobą.
    No masz ci los... ;)

    Shrek


  • 228. Data: 2019-04-11 06:14:57
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 11.04.2019 o 00:03, Kviat pisze:

    > Eliminuje cel? CEL?
    > Co trzeba wąchać żeby człowieka nazywać celem?

    Trzeba być wojskowym.

    Shrek


  • 229. Data: 2019-04-11 06:15:34
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 11.04.2019 o 00:22, Robert Tomasik pisze:

    > Jakim dbanem trzeba być, by nie rozumieć, że celem dla żołnierza jest
    > wrogi wóz bojowy, karabin maszynowy, moździerz, a nie pojedynczy
    > żołnierz. Celem żadnej wojny nie było wyeliminowanie wrobich żołnierzy
    > samo w sobie.

    Jak nie jak tak?

    Shrek


  • 230. Data: 2019-04-11 11:01:51
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Kviat

    W dniu 2019-04-11 o 00:22, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 11.04.2019 o 00:03, Kviat pisze:
    >> W dniu 2019-04-10 o 23:29, Robert Tomasik pisze:
    >>
    >>> No żołnierz tez celowo nie zabija,
    >>
    >> No pewnie. Macha karabinem i rzuca kostką kiedy spust nacisnąć.
    >> Ręce opadają.
    >>
    >>> ale to już inna sprawa. On eliminuje
    >>> cel.
    >> Eliminuje cel? CEL?
    >> Co trzeba wąchać żeby człowieka nazywać celem?
    >> Jak można dać sobie tak wyprać mózg, żeby uwierzyć idiocie, który mówi,
    >> że to nie człowiek, tylko cel?
    >> Jakim dzbanem trzeba być, żeby dać sobie wmówić coś takiego?
    >
    > Jakim dbanem trzeba być, by nie rozumieć, że celem dla żołnierza jest
    > wrogi wóz bojowy, karabin maszynowy, moździerz, a nie pojedynczy
    > żołnierz.

    Omg...

    > Celem żadnej wojny nie było wyeliminowanie wrobich żołnierzy
    > samo w sobie.

    Chyba w jakiejś alternatywnej rzeczywistości.

    Zdajesz sobie sprawę, że możesz zajrzeć do podręcznika historii, albo
    poczytać (a nawet obejrzeć) relacje z wojen współczesnych?
    Zaskoczę cię: w mojej rzeczywistości żołnierze strzelają do żołnierzy (i
    nie tylko do żołnierzy i nie mam tu na myśli wozów bojowych).

    Pozdrawiam
    Piotr

strony : 1 ... 10 ... 22 . [ 23 ] . 24 ... 30 ... 52


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1