eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Prosze o porade: stłuczka na terenie prywatnym
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 1. Data: 2009-09-05 17:07:22
    Temat: Prosze o porade: stłuczka na terenie prywatnym
    Od: Magdalena <m...@w...pl>

    sutuacja miała miejsce na terenie zakładowym czyli chyba teren
    prywatny ale nie droga publiczna...byłysmy u znajomego mechanika pod
    warsztatem...siostra siedziała w aucie z mamą (mama z tyłu za
    pasażerem) ja z chłopakami rozmawiałam pod warsztatem...nagle siostra
    zaczeła cofać auto nasze było schowane za busem wiec powoli cofa...
    nagle mama powiedziała STÓJ i ta sie zatrzymała, koles uderzył w tył
    auta a prawie cały było juz widoczne (tylko maska była jeszcze za
    busem)...mama uderzyła głową w kokpit krew sie polała (była na
    pogotowiu skończyło sie guzem).
    Przyjechała policja i od razu na siostre,że jej wina. Na terenie
    zakładu
    było ograniczenie predkości do 5km/h a koles uderzył tak ze posuneło
    nasze auto 2,20 metra.
    Policja nic nie pomierzyła,nas świadków było 6 osób koleś był
    sam...poźniej przyleciał jego syn i zaczał nas straszyć i
    cwaniakować...to mu mówie ,ze jak cie nie było to sie nie odzywaj
    spisali tylko siostre, mnie, i jednego kolege a mojej mamy jako
    najbardziej poszkodowanej nikt nawet nie zapytał o zdanie.
    I pytanie jest takie czy warto iśc do sądu????
    Policja nic nie moze zrobic tylko skierowac sprawe do sądu
    Wiem,ze przepisy sa takie ze to ona powinna uwazac ale skoro auto jest
    juz prawie całe widoczne a koles jedzie przepisowo 5 km/h to skończyło
    by sie na lekkim otarciu ale skoro stało u przed samum nosem to
    powienien był zauważyc. Bardzo prosze o pomoc ponieważ nie wiemy czy
    kierować sprawe do sądu czy dac sobie spokój???


  • 2. Data: 2009-09-05 17:31:29
    Temat: Re: Prosze o porade: stłuczka na terenie prywatnym
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Magdalena wrote:
    > Wiem,ze przepisy sa takie ze to ona powinna uwazac ...

    To co chcesz osiągnąc w sądzie. Potwierdzenie, że to ona jest sprawcą
    kolizji?


  • 3. Data: 2009-09-05 17:36:52
    Temat: Re: Prosze o porade: stłuczka na terenie prywatnym
    Od: Magdalena <m...@w...pl>

    On 5 Wrz, 19:31, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
    > Magdalena wrote:
    > > Wiem,ze przepisy sa takie ze to ona powinna uwazac ...
    >
    > To co chcesz osiągnąc w sądzie. Potwierdzenie, że to ona jest sprawcą
    > kolizji?

    a jest taka opcja ze koles dostanie mandat za to ze nie jechał
    przepisowo i czy moze byc wina obu stron??? auto i tak było na tyle
    widoczne,ze mogł sie zatrzymać. Czyli dać sobie spokój z sadami???


  • 4. Data: 2009-09-05 18:19:00
    Temat: Re: Prosze o porade: stłuczka na terenie prywatnym
    Od: Przemysław Bernat <p...@p...com>

    Dnia Sat, 5 Sep 2009 10:36:52 -0700 (PDT), Magdalena napisał(a):

    > a jest taka opcja ze koles dostanie mandat za to ze nie jechał
    > przepisowo i czy moze byc wina obu stron??? auto i tak było na tyle
    > widoczne,ze mogł sie zatrzymać. Czyli dać sobie spokój z sadami???

    Drugi raz dzisiaj wklejam:


    Art. 23. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany:
    ...
    3. przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi
    ruchu i zachować szczególną ostrożność, a w szczególności:

    1. sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia
    bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia,
    2. upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda; w razie
    trudności w osobistym upewnieniu się kierujący jest obowiązany zapewnić
    sobie pomoc innej osoby

    Masz jeszcze jakieś wątpliwości kto jest sprawcą?

    --
    Pozdrawiam,

    Przemek


  • 5. Data: 2009-09-05 19:27:29
    Temat: Re: Prosze o porade: stłuczka na terenie prywatnym
    Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>

    Órzytkownik "Magdalena" napisał:
    > Przyjechała policja i od razu na siostre,że jej wina. Na terenie
    > zakładu było ograniczenie predkości do 5km/h a koles uderzył
    > tak ze posuneło nasze auto 2,20 metra.
    > Policja nic nie pomierzyła,nas świadków było 6 osób

    pewnie z nerwów twój opis jest mało precyzyjny, ale jeśli faktycznie doszło
    do wypadku z powodu przekroczenia prędkości (bo jeśli auto by jechało z
    prawidłową prędkoscią to zostało by zauważone) to oczywiście on jest
    sprawcą, tylko czy będziesz potrafiła udowodnić że tamto auto faktycznie
    miało nadmierną prędkość? (będą jakeiś dowody w postaci zdjęć
    przynajmniej?:O)

    a jeśli dowodów brak to trzeba sie wyprzeć że sie cofało i przyjąć taktykę
    że przychamowałaś i zaczęłąś zjeżdzać z drogi a tu nagle bum, przecież to ty
    masz obity tył!:O)


  • 6. Data: 2009-09-05 21:21:25
    Temat: Re: Prosze o porade: stłuczka na terenie prywatnym
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Magdalena wrote:
    > On 5 Wrz, 19:31, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
    >> Magdalena wrote:
    >>> Wiem,ze przepisy sa takie ze to ona powinna uwazac ...
    >> To co chcesz osiągnąc w sądzie. Potwierdzenie, że to ona jest sprawcą
    >> kolizji?
    >
    > a jest taka opcja ze koles dostanie mandat za to ze nie jechał
    > przepisowo i czy moze byc wina obu stron??? auto i tak było na tyle
    > widoczne,ze mogł sie zatrzymać. Czyli dać sobie spokój z sadami???

    facet moze dostać mandat za zbyt szybką jazde, ale winnym kolizji
    bedziecie wy.


  • 7. Data: 2009-09-05 21:22:34
    Temat: Re: Prosze o porade: stłuczka na terenie prywatnym
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Papa Smerf wrote:
    > a jeśli dowodów brak to trzeba sie wyprzeć że sie cofało i przyjąć
    > taktykę że przychamowałaś i zaczęłąś zjeżdzać z drogi a tu nagle bum,
    > przecież to ty masz obity tył!:O)


    dopisz jeszcze ile grozi za składanie fałszywych zeznań.


  • 8. Data: 2009-09-06 06:21:15
    Temat: Re: Prosze o porade: stłuczka na terenie prywatnym
    Od: "moje_przedmioty" <m...@i...pl>


    Użytkownik "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la> napisał w
    wiadomości news:h7ueji$e2c$2@nemesis.news.neostrada.pl...
    > Órzytkownik "Magdalena" napisał:
    >> Przyjechała policja i od razu na siostre,że jej wina. Na terenie
    >> zakładu było ograniczenie predkości do 5km/h a koles uderzył
    >> tak ze posuneło nasze auto 2,20 metra.
    >> Policja nic nie pomierzyła,nas świadków było 6 osób
    >
    > pewnie z nerwów twój opis jest mało precyzyjny, ale jeśli faktycznie
    > doszło do wypadku z powodu przekroczenia prędkości (bo jeśli auto by
    > jechało z prawidłową prędkoscią to zostało by zauważone) to oczywiście on
    > jest sprawcą, tylko czy będziesz potrafiła udowodnić że tamto auto
    > faktycznie miało nadmierną prędkość? (będą jakeiś dowody w postaci zdjęć
    > przynajmniej?:O)
    >
    Łajz i śmieci nigdy nie brakowało.



  • 9. Data: 2009-09-06 07:19:00
    Temat: Re: Prosze o porade: stłuczka na terenie prywatnym
    Od: Magdalena <m...@w...pl>

    On 5 Wrz, 21:27, "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la> wrote:
    > Órzytkownik "Magdalena" napisał:
    >
    > > Przyjechała policja i od razu na siostre,że jej wina. Na terenie
    > > zakładu było ograniczenie predkości do 5km/h a koles uderzył
    > >  tak ze posuneło nasze auto 2,20 metra.
    > > Policja nic nie pomierzyła,nas świadków było 6 osób
    >
    > pewnie z nerwów twój opis jest mało precyzyjny, ale jeśli faktycznie doszło
    > do wypadku z powodu przekroczenia prędkości (bo jeśli auto by jechało z
    > prawidłową prędkoscią to zostało by zauważone) to oczywiście on jest
    > sprawcą, tylko czy będziesz potrafiła udowodnić że tamto auto faktycznie
    > miało nadmierną prędkość? (będą jakeiś dowody w postaci zdjęć
    > przynajmniej?:O)
    >
    > a jeśli dowodów brak to trzeba sie wyprzeć że sie cofało i przyjąć taktykę
    > że przychamowałaś i zaczęłąś zjeżdzać z drogi a tu nagle bum, przecież to ty
    > masz obity tył!:O)

    ja w momencie uderzenia stałam, bo mi mama krzykneła stój, no to sie
    zatrzymałam i nagle bum, mam zdjecia śladów opon przesuniecia mojego
    samochodu. gdyby jechał przepisowo 5 na godzine to by je tylko lekko
    przetarł.
    Jeśli to był teren zakładu, droga wewnetrzna, to czy nie obwiązuje tu
    przypadkiem zasada prawej ręki?


  • 10. Data: 2009-09-06 07:32:24
    Temat: Re: Prosze o porade: stłuczka na terenie prywatnym
    Od: Przemysław Bernat <p...@p...com>

    Dnia Sun, 6 Sep 2009 00:19:00 -0700 (PDT), Magdalena napisał(a):

    > ja w momencie uderzenia stałam, bo mi mama krzykneła stój, no to sie
    > zatrzymałam i nagle bum, mam zdjecia śladów opon przesuniecia mojego
    > samochodu. gdyby jechał przepisowo 5 na godzine to by je tylko lekko
    > przetarł.
    > Jeśli to był teren zakładu, droga wewnetrzna, to czy nie obwiązuje tu
    > przypadkiem zasada prawej ręki?

    Masz prawo jazdy? Umiesz czytać?

    Art. 23. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany:
    ...
    3. przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi
    ruchu i zachować szczególną ostrożność, a w szczególności:

    1. sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia
    bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia,
    2. upewnić się, czy za pojazdem nie znajduje się przeszkoda; w razie
    trudności w osobistym upewnieniu się kierujący jest obowiązany zapewnić
    sobie pomoc innej osoby

    --
    Pozdrawiam,

    Przemek

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1