> Raczej Art. 77, ustęp 1. Jeśli programy komputerowe traktuje się jak
> utwory literackie, to elementy pozatekstowe powinno się traktować jak
> wchodzące w skład utworu literackiego ilustracje.
>
> Co do 'idei' i 'zasad' związanych z programem komputerowym, to
> osobiście byłbym bardzo ostrożny jeśli chodzi o klasyfikowanie
> poszczególnych elementów programu do tego zbioru. Algorytmy IMO
> nie stanowią ani idei, ani zasad. Podobnie struktury danych.

Ale przecież w art. 1 jest zapisane:
Ochroną objęty może być wyłącznie sposób wyrażenia; nie są objęte ochroną
odkrycia, idee, procedury, metody i zasady działania oraz koncepcje matematyczne.
Algorytm to właśnie zasada działania programu komputerowego.
Rozumiem to tak: jeśli mam podany jakiś algorytm (np. w postaci schematu
blokowego lub kolejnych punktów), to nie mogę tego bezpośrednio przepisać i
stosować w swoich utworach. Jeśli jednak zapiszę ten algorytm w jakimś języku
programowania lub zapiszę w inny sposób, swoimi słowami, to nie naruszam prawa
autorskiego, bo stosuję swój sposób wyrażenia (kopiuję tylko zasadę działania).

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> writes:

[...]

>> Pytanie o podstawę funkcjonowania programu komputerowego nazywasz
>> prostym? A znasz się trochę na komputerach, czy tylko udajesz?
>
> To nie jest pytanie o podstawe funkjonowania, a czy coś jest tą
> podstawą. Chwytasz różnice?

Jeśli program komputerowy rozpatruje się tak, jak utwór literacki,
to ja bym nazwa?ł algorytm treścią tego programu komputerowego.

do góry

Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> writes:

[...]

>> Jeśli chodzi o idee, to moim zdaniem sam algorytm nie jest ideą,
>> co najwyżej realizacją pewnych idei (idea sortowania w przypadku
>> algorytmów sortujących, idea heurystyki w przypadku algorytmów
>> heurystycznych, etc.).
>
> Ale to już jest MZ program a nie algorytm. Algorytm jest o jeden
> poziom abstrakcji niżej: to pewien zbiór zasad (uwarunkowanych
> czynności)

Specyfikowanie algorytmu jako zbioru zasad ma pewnie jakiś tam sens
(systemy regułowe), tylko że dla mnie zbiór zasad to raczej dane dla
pewnego programu komputerowego, a nie algorytm.

> pozwalających na uzyskanie jakiegoś rozwiązania (wyniku). Zresztą
> może słówko idea nie jest najbardziej fortunne i dlatego nie możemy
> się dogadać.
>
> Spróbujmy tak:
> a)
> 1. weź dowolną liczbę naturalną z przedziału 1 do 1000
> 2. podziel ją przez 2
> 3. jeśli podzieli się bez reszty to wyświetl, że jest to liczba
> parzysta
>
> b)
> n = random(1,1000)
> c = n mod 2
> if c print "parzysta"
>
> Abstrachując od trywialności przykładu

Można się spierać, czy podany program komputerowy jest utworem,
czy nie.

> (czyli wszystko, włączając algorytm jest tu dziewicze światu): jeśli
> <a> jest utworem rozpowszechnionym to czy autor <b> naruszy prawa
> autora utworu <a> gdy dokona rozpowszechnienia utworu <b>?

Moim zdaniem podany przez ciebie program komputerowy po prostu nie
jest utworem. Typowym algorytmem, który jest równocześnie utworem
jest IMO algorytm określający zachowanie się postaci w komputerowej
grze fabularnej.

--
http://www.piotr.dembi?ski.prv.pl

do góry

" ML" <o...@g...SKASUJ-TO.pl> writes:

[...]

> Algorytm to właśnie zasada działania programu komputerowego.

Tak, zasadą działania większości programów komputerowych jest algorytm
realizowany przez komputer wykonujący program komputerowy.

> Rozumiem to tak: jeśli mam podany jakiś algorytm (np. w postaci
> schematu blokowego lub kolejnych punktów), to nie mogę tego
> bezpośrednio przepisać i stosować w swoich utworach. Jeśli jednak
> zapiszę ten algorytm w jakimś języku programowania lub zapiszę
> w inny sposób, swoimi słowami, to nie naruszam prawa autorskiego, bo
> stosuję swój sposób wyrażenia (kopiuję tylko zasadę działania).

IMO -- jeśli algorytm jest utworem -- to jest to dzieło zależne,
podobnie jak tłumaczenie utworu literackiego.

--
http://www.piotr.dembi?ski.prv.pl

do góry

Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> writes:

[...]

>> Pytanie o podstawę funkcjonowania programu komputerowego nazywasz
>> prostym? A znasz się trochę na komputerach, czy tylko udajesz?
>
> To nie jest pytanie o podstawe funkjonowania, a czy coś jest tą
> podstawą. Chwytasz różnice?

Jeśli program komputerowy rozpatruje się tak, jak utwór literacki,
to ja bym nazwał algorytm treścią tego programu komputerowego.

do góry

Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> writes:

[...]

>> Jeśli chodzi o idee, to moim zdaniem sam algorytm nie jest ideą,
>> co najwyżej realizacją pewnych idei (idea sortowania w przypadku
>> algorytmów sortujących, idea heurystyki w przypadku algorytmów
>> heurystycznych, etc.).
>
> Ale to już jest MZ program a nie algorytm. Algorytm jest o jeden
> poziom abstrakcji niżej: to pewien zbiór zasad (uwarunkowanych
> czynności)

Specyfikowanie algorytmu jako zbioru zasad ma pewnie jakiś tam sens
(systemy regułowe), tylko że dla mnie zbiór zasad to raczej dane dla
pewnego programu komputerowego, a nie algorytm.

> pozwalających na uzyskanie jakiegoś rozwiązania (wyniku). Zresztą
> może słówko idea nie jest najbardziej fortunne i dlatego nie możemy
> się dogadać.
>
> Spróbujmy tak:
> a)
> 1. weź dowolną liczbę naturalną z przedziału 1 do 1000
> 2. podziel ją przez 2
> 3. jeśli podzieli się bez reszty to wyświetl, że jest to liczba
> parzysta
>
> b)
> n = random(1,1000)
> c = n mod 2
> if c print "parzysta"
>
> Abstrachując od trywialności przykładu

Można się spierać, czy podany program komputerowy jest utworem,
czy nie.

> (czyli wszystko, włączając algorytm jest tu dziewicze światu): jeśli
> <a> jest utworem rozpowszechnionym to czy autor <b> naruszy prawa
> autora utworu <a> gdy dokona rozpowszechnienia utworu <b>?

Moim zdaniem podany przez ciebie program komputerowy po prostu nie
jest utworem. Typowym algorytmem, który jest równocześnie utworem
jest IMO algorytm określający zachowanie się postaci w komputerowej
grze fabularnej.

--
http://www.piotr.dembi?ski.prv.pl

do góry

" ML" <o...@g...SKASUJ-TO.pl> writes:

[...]

> Algorytm to właśnie zasada działania programu komputerowego.

Tak, zasadą działania większości programów komputerowych jest algorytm
realizowany przez komputer wykonujący program komputerowy.

> Rozumiem to tak: jeśli mam podany jakiś algorytm (np. w postaci
> schematu blokowego lub kolejnych punktów), to nie mogę tego
> bezpośrednio przepisać i stosować w swoich utworach. Jeśli jednak
> zapiszę ten algorytm w jakimś języku programowania lub zapiszę
> w inny sposób, swoimi słowami, to nie naruszam prawa autorskiego, bo
> stosuję swój sposób wyrażenia (kopiuję tylko zasadę działania).

IMO -- jeśli algorytm jest utworem -- to jest to dzieło zależne,
podobnie jak tłumaczenie utworu literackiego.

--
http://www.piotr.dembi?ski.prv.pl

do góry

Dnia 16.06.2007 Piotr Dembiński <p...@g...pl> napisał/a:
> Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> writes:
>> Spróbujmy tak:
>> a)
>> 1. we? dowoln? liczb? naturaln? z przedzia?u 1 do 1000
>> 2. podziel j? przez 2
>> 3. je?li podzieli si? bez reszty to wy?wietl, ?e jest to liczba
>> parzysta
>>
>> b)
>> n = random(1,1000)
>> c = n mod 2
>> if c print "parzysta"
>>
>> Abstrachuj?c od trywialno?ci przyk?adu
>
> Mo?na si? spiera?, czy podany program komputerowy jest utworem,
> czy nie.

Ale to wtórne dla omawianego problemu. Proszę, przyjmij na potrzeby
dyskusji że ww. zapisy to są utwory w świetle PA. Chodzi o przykład a nie
o to abym pisał 3 strony bzdur byleby tylko bezspornie wypełnić kryteria
utworu.
To jak, "b" złamie prawo?

--
Marcin

do góry

Dnia 16.06.2007 Piotr Dembiński <p...@g...pl> napisał/a:
> Je?li program komputerowy rozpatruje si? tak, jak utwór literacki,
> to ja bym nazwaˇ? algorytm tre?ci? tego programu komputerowego.

Ja bym nazwał treścią sam program.

PS. Coś Ci się okrutnie mnożą posty.

--
Marcin

do góry

Dnia Sat, 16 Jun 2007 13:05:19 +0200, Piotr Dembiński napisał(a):

> Jeśli program komputerowy rozpatruje się tak, jak utwór literacki,
> to ja bym nazwał algorytm treścią tego programu komputerowego.

Chciałeś chyba napisać "spisem treści".

Pozdrawiam,
Henry

do góry