eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProblem na granicy - konfiskata - horror › Problem na granicy - konfiskata - horror
  • Data: 2002-12-26 20:56:06
    Temat: Problem na granicy - konfiskata - horror
    Od: "Leo" <p...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam, nie wiem czy to wlasciwa grupa na moje pytanie - jesli nie to
    przepraszam i prosze o podanie wlasciwej.

    Problem polega na tym, ze moj szwagier wiozl z Niemiec 3 telewizory - 2
    stare, uzywane i jeden prawie nowy Sony 43". Tego Sony znajoma w Niemczech
    kupila normalnie w sklepie (za 2000 euro), potem stal poltora miesiaca u
    niej w domu nieuzywany i odsprzedala mojemu wujkowi za pol ceny
    (1000euro) - wujek dal mi ten telewizor w prezencie a szwagier mial go dla
    mnie przywiezc. Na granicy celnik zapytal go co wiezie, on odpowiedzial, ze
    3 uzywane telewizory. Jak celnik zobaczyl tego Sony od razu powiedzial, ze
    to jest nowy telewizor (fakt, byl w kartonie) i powiedzial, ze go
    konfiskuje, gdyz szwagier nie zglosil go przy odprawie. Wtedy moj szwagier
    powiedzial, ze w takim razie chce za niego zaplacic clo, celnik odrzekl ze
    juz za pozno i poniewaz telewizor nie byl zgloszony wiec nie przysluguje mu
    nawet mozliwosc oclenia go - w tym przypadku nastepuje przepadek telewizora
    na rzecz Skarbu Panstwa.
    Zostal spisany protokol, z ktorym szwagier sie nie zgodzil i dopisal swoje
    uwagi. W Urzedzie Celnym dostal pouczenie, ze albo przyzna sie do winy,
    zaplaci grzywne (ok. 1.000zl) i zrzecze sie telewizora, wtedy sprawa jest
    zamknieta albo kieruja sprawe do Sadu.
    W sytuacji, gdy przyznaje sie do winy placi kare i traci telewizor jestesmy
    do tylu ponad 5.000zl. Jesli sprawa trafi do sadu to tym bardziej nic nie
    wiadomo.

    Nurtuja mnie tutaj 3 sprawy:
    1. Na jakiej podstawie celnik moze sam orzec czy sprzet jest nowy czy
    uzywany ? Nawet nie wyciagal TV z kartonu i powiedzial, ze jes nowy. Czy nie
    powinien tego orzec rzeczoznawca ? Czy definicja slowa "uzywany" mowi, ze
    sprzet musi nosic slady uzytkowania, albo czy musi byc uzywany okreslony
    czas ? Czy odkupienie od osoby fizycznej sprzetu, ktory nie byl przez nia
    uzywany nie powoduje, ze traktujemy go automatycznie jako sprzet uzywany ?

    2. Czy wwozac ten TV szwagier powinien od razu krzyczec, ze ma sprzet do
    oclenia zanim celnik sie o to zapytal ? Przeciez on go nie ukryl, tylko
    powiedzial, ze sprzet jest uzywany a celnik od razu stwierdzil, ze go
    oszukal i nie przysluguje mu prawo do oclenia TV. Czy rzeczywiscie tak jest
    ? Czy celnik sam powinien mu zaproponowac oclenie? Czy przypadkiem celnik
    nie postapil tutaj niezgodnie z przepisami?

    3. Czego mozna spodziewac sie w Sadzie ? Czy sa jakieklwiek szanse
    wygrania tej sprawy? Czy mozna udowodnic celnikowi bledy w jego pracy?
    Domyslam sie, ze nawet wygranie sprawy w Sadzie i tak nic nie da, gdyz ten
    celnik wyliczyl wartosc TV na 2.000euro i clo od tego wyszlo 9.000zl, wiec
    nawet po wygraniu sprawy nie oplaca sie clic tego TV.

    Czy sa jakies inne mozliwosci niz oclenie TV lub Sad ? Szwagier napisal w
    protokole, ze ten telewizor on tylko wiozl a mial byc prezentem od rodziny w
    Niemczech. Czy sa jakiekolwiek szanse aby np. odzyskac TV i zawiezc go z
    powrotem do rodziny w Niemczech tzn. zrezygnowac z prezentu?

    Prosze o wszelkie informacje i pomysly. a moze ktos zna jakas dobra
    kancelarie, ktora specjalizuje sie w takich wlasnie sprawach celnych ? Z
    gory dziekuje za pomoc.

    pozdrawiam
    Leszek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1