eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolicja - jakie ma prawa?Policja - jakie ma prawa?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.p
    l!niusy.onet.pl
    From: w...@p...onet.pl
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Policja - jakie ma prawa?
    Date: 28 Jul 2003 10:19:21 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 36
    Message-ID: <3...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.onet.pl 1059380361 26611 192.168.240.245 (28 Jul 2003 08:19:21 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 28 Jul 2003 08:19:21 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 195.205.38.162, 213.180.130.13
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows 98)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:157325
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam

    Opisze wpierw sytuacje:
    Jechalem samochodem z zona i 3 dzieci - jednemu zachcialo sie "na bok".
    Zatrzymalem sie po lewej stronie w miejscu szerokiego pobocza. Pozniej wyjazd
    byl utrudniony - widocznosc po ok. 100m w jedna i druga strone. Odczekalem na
    luke w pojazdach i z kierunkiem wlaczylem sie do ruchu. Wiadomo ze SC 900 nie
    ma za duzo kucykow ale staralem sie szybko przyspieszac. Po chwili mialem na
    zderzaku (b. blisko) audi blyskajace swiatlami, ktoremu nie spodobalo sie ze
    nie ma wolnej drogi tylko wolno(jeszcze) jadace auto. To bylo na terenie
    zabudowanym, ja mialem wtedy jakies 40-50km/h. Poczekalem troche i jak sie
    oddalilem to dalem mocniej po hamulcach uwazajac by sie we mnie nie wpakowal.
    Pojechalismy dalej. Przed domem zatrzymalem sie na poboczu, audi tez i wyszedl
    z niego okazalo sie policjant jadacy na sluzbe. Kazal mi sie stawic za chwile
    na posterunku nie informujac co ma mi do zarzucenia. Oczywiscie olalem to. Po
    godzinie przyszedl i wreczyl mi wezwanie na dzis na ktorym pisze ze mam sie
    stawic w charakterze sprawcy wykroczenia (jakiego? dalej nie wiem - mam sie
    podobno dowiedziec na posterunku).
    Teraz pytania:
    czy policjant bedacy przed sluzba, jadacy prywatnym samochodem ma prawo
    wykorzystujac swoj zawod wzywac mnie na posterunek?
    czy ma prawo dawac mi ustnie nakaz stawienia sie jesli byl po cywilnemu, nie
    przedstawil sie, nie powiedzial co mi zarzuca tylko - mam byc i juz?
    czy ma prawo zadac bym przyniosl dow. rej, prawo jazdy, ubezpieczenie (po co
    skoro tego nie sprawdzil na miejscu? choc nie mogl bo byl przed sluzba)?
    pojde pieszo bo na posterunek mam 200m - okazywac mu dok. auta?
    Jaka jest droga hamowania audi 80 z 60km/h do powiedzmy nawet 0km/h?
    Teraz ogolnie do dzialan policji:
    czy policja ma prawo stac na np. drodze gruntowej przy normalnej tak, ze
    zastawia wjazd czajac sie na jakiegos delikwenta?

    Pozdrawiam
    Dlugi

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1