-
41. Data: 2011-09-13 05:00:24
Temat: Re: Pirat drogowy :)
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
mvoicem napisa?(a):
>>>>>>>> Auto jest na żonę (firmowe), straż gminna, 64/50 (żebractwo moim zdaniem,
>>>>>>>> ale w świetle prawa jednak),
>>>>>> Z pewnego punktu widzenia auto na zone (firmowe) to tez forma zebractwa
>>>>>> moim zdaniem ;P
>>>> Nawet jeśli firma jest żony i jechaliśmy razem służbowo?
>> Wtedy nie uzylbys okreslenia "auto jest na zone".
> A jakiego miałby użyć określenia i dlaczego byłoby ono bliższe prawdy
> niż "auto jest na żonę"?
Ja rozpatruje wylacznie fakt "zebractwa". Moim zdaniem rzecz jasna,
nawet jeśli nie w świetle prawa.
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
-
42. Data: 2011-09-13 05:33:57
Temat: Re: Pirat drogowy :)
Od: gacek <g...@w...pl>
On 2011-09-12 19:17, dulek wrote:
>>>> Z pewnego punktu widzenia auto na zone (firmowe) to tez forma zebractwa
>>>> moim zdaniem ;P
>>
>>> Nawet jeśli firma jest żony i jechaliśmy razem służbowo?
>>
>> Wtedy nie uzylbys okreslenia "auto jest na zone".
>
> Niby dlaczego?
> Przestań się już kompromitować.
Sam się przestań kompromitować.
żonka przekroczyła prędkość o 30%? Ktoś pół baku mandatu nałoży?
Zapłać i nie ośmieszaj się.
I tak. Okradasz państwo na podatkach jeżdżąc prywatnie służbowym autem.
Przez ciebie nie ma na chore dzieci w szpitalach.
gacek
-
43. Data: 2011-09-13 06:03:53
Temat: Re: Pirat drogowy :)
Od: "dulek" <firmak3@bezspamu_post.pl>
gacek:
> żonka przekroczyła prędkość o 30%? Ktoś pół baku mandatu nałoży?
Nie przekroczyła, bo to ja prowadziłem. Pisałem, że to mi zrobiono zdjęcie,
ale co tam, zaszczekać z rana najważniejsze.
>
> I tak. Okradasz państwo na podatkach jeżdżąc prywatnie służbowym autem.
> Przez ciebie nie ma na chore dzieci w szpitalach.
A to akurat jest oszczerstwo. Potrafisz to udowodnić?
-
44. Data: 2011-09-13 06:04:18
Temat: Re: Pirat drogowy :)
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
dulek napisa?(a):
>> Wtedy nie uzylbys okreslenia "auto jest na zone".
> Niby dlaczego?
Wszystko sprowadza się do różnicy pomiędzy: "auto żony" a "auto na żonę"
- to drugie właśnie określiłem jako formę żebractwa. Co w tym
kompromitującego?
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
-
45. Data: 2011-09-13 06:12:01
Temat: Re: Pirat drogowy :)
Od: "dulek" <firmak3@bezspamu_post.pl>
"januszek":
> Wszystko sprowadza się do różnicy pomiędzy: "auto żony" a "auto na żonę"
> - to drugie właśnie określiłem jako formę żebractwa. Co w tym
> kompromitującego?
Musiałbyś dokładniej wyjaśnić, o co Ci chodzi. Na razie bełkoczesz.
-
46. Data: 2011-09-13 06:27:56
Temat: Re: Pirat drogowy :)
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
dulek napisa?(a):
>> Wszystko sprowadza się do różnicy pomiędzy: "auto żony" a "auto na żonę"
>> - to drugie właśnie określiłem jako formę żebractwa. Co w tym
>> kompromitującego?
> Musiałbyś dokładniej wyjaśnić, o co Ci chodzi. Na razie bełkoczesz.
Czego konkretnie nie rozumiesz? Czy dla Ciebie określenia "auto żony" a
"auto na żonę" są rownoważne i zamienne?
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
-
47. Data: 2011-09-13 06:34:55
Temat: Re: Pirat drogowy :)
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 13.09.2011 08:03, dulek pisze:
>> I tak. Okradasz państwo na podatkach jeżdżąc prywatnie służbowym
>> autem. Przez ciebie nie ma na chore dzieci w szpitalach.
>
> A to akurat jest oszczerstwo. Potrafisz to udowodnić?
Lotna kontrola z urzędu skarbowego bardzo ładnie ci to udowodni ;->
Podaj namiary na siebie - załatwi się dowód, jak tak bardzo go pragniesz ;->
A poważniej... (chociaż zasadniczo jeżdżenie firmowym samochodem żony to
też dość poważna sprawa w razie kontroli)
Stówka to na prawdę niewiele za przekroczenie o 14km/h i owszem możesz
wnioskować o obniżenie motywując trudną sytuacją, niewielkim
przekroczeniem, ale nie liczyłbym na skutek.
I twoje kombinacje z kwotą 100zł są kuriozalne przy deklaracji chęci
skorzystania z odpłatnej pomocy prawnika, która z reguły od takiej kwoty
się zaczyna.
-
48. Data: 2011-09-13 07:00:53
Temat: Re: Pirat drogowy :)
Od: "dulek" <firmak3@bezspamu_post.pl>
"Andrzej Lawa":
> Stówka to na prawdę niewiele za przekroczenie o 14km/h i owszem możesz
> wnioskować o obniżenie motywując trudną sytuacją, niewielkim
> przekroczeniem, ale nie liczyłbym na skutek.
60-70 km = 50-100 zł. Ja miałem 64, więc wydaje mi się, że mogę ponegocjować
o 50 :) Coś co jest oczywiste, gdy namierzy policja na suszarę jest prawie
skandalem, gdy zrobi to straż z masztu :)
-
49. Data: 2011-09-13 07:09:25
Temat: Re: Pirat drogowy :)
Od: "dulek" <firmak3@bezspamu_post.pl>
"januszek":
> Czego konkretnie nie rozumiesz? Czy dla Ciebie określenia "auto żony" a
> "auto na żonę" są rownoważne i zamienne?
Auto jest na żonę i firma jest na żonę. Gdzie tu żebractwo, o co ci chodzi?
-
50. Data: 2011-09-13 07:25:29
Temat: Re: Pirat drogowy :)
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2011-09-13, dulek <firmak3@bezspamu_post.pl> wrote:
[...]
>> Czego konkretnie nie rozumiesz? Czy dla Ciebie określenia "auto żony" a
>> "auto na żonę" są rownoważne i zamienne?
> Auto jest na żonę i firma jest na żonę. Gdzie tu żebractwo, o co ci chodzi?
Jesteś w ZUS zarejestrowany jako osoba współpracująca?
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl