-
1. Data: 2011-09-12 17:59:58
Temat: vzm a umowa użyczenia.
Od: spp <s...@o...pl>
Jak wiemy, aby uzyskać zwrot za materiały budowlane należy się
legitymować tytułem prawnym do lokalu.
Małżonkowie (z podpisaną rozdzielnością majątkową) zamieszkują lokal
będący własnością jednego z nich tak więc teoretycznie drugi małżonek,
mimo wspólnego zamieszkiwania powinien spisać umowę użyczenia
(przynajmniej). Z drugiej strony dla tej umowy użyczenia nie jest
wymagana forma pisemna.
Co zrobić aby odzyskać należną różnicę VAT-cie? Czy wystarczy
oświadczenie, że przed laty taka umowa ustnie została zawarta i poprzeć
to wspólnym zamieszkiwaniem i prowadzeniem wspólnego gospodarstwa
domowego? Antydatować umowę?
A może inne sugestie?
--
spp
-
2. Data: 2011-09-12 19:35:26
Temat: Re: vzm a umowa użyczenia.
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 9/12/2011 12:59 PM, spp wrote:
> Jak wiemy, aby uzyskać zwrot za materiały budowlane należy się
> legitymować tytułem prawnym do lokalu.
>
> Małżonkowie (z podpisaną rozdzielnością majątkową) zamieszkują lokal
> będący własnością jednego z nich tak więc teoretycznie drugi małżonek,
> mimo wspólnego zamieszkiwania powinien spisać umowę użyczenia
> (przynajmniej). Z drugiej strony dla tej umowy użyczenia nie jest
> wymagana forma pisemna.
nie powinien.
prawo zamieszkiwania nabywa na podstawie KRIO.
>
> Co zrobić aby odzyskać należną różnicę VAT-cie? Czy wystarczy
> oświadczenie, że przed laty taka umowa ustnie została zawarta i poprzeć
> to wspólnym zamieszkiwaniem i prowadzeniem wspólnego gospodarstwa
> domowego? Antydatować umowę?
>
> A może inne sugestie?
>
Nic nie zrobic. jedna osoba jest wlascicielem i jedna osoba ma prawo do
odliczen. droga osoba prawa od odliczen nie ma. Koniec kropka.
rozwiazaniem jest uczynienie wspolmalzonka wspolwlascicielem.
-
3. Data: 2011-09-12 19:50:37
Temat: Re: vzm a umowa użyczenia.
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2011-09-12 21:35, witek pisze:
> Nic nie zrobic. jedna osoba jest wlascicielem i jedna osoba ma prawo do
> odliczen. droga osoba prawa od odliczen nie ma. Koniec kropka.
>
> rozwiazaniem jest uczynienie wspolmalzonka wspolwlascicielem.
Zaden przepis nie nie wyklucza małżonka zamieszkującego z żoną w jej
mieszkaniu (nawet, jeżeli mają rozdzielność majątkową) o ile wykaże się
tytułem prawnym do lokalu. Może to być najem czy użyczenie - o powołaniu
się na KRiO nie pomyślałem bo chyba to nie jest odpowiednie miejsce do
szukania takich rozwiązań (nie chodzi o prawo do wspólnego
zamieszkiwania lecz o tytuł prawny do nieruchomości).
--
spp
-
4. Data: 2011-09-12 20:27:12
Temat: Re: vzm a umowa użyczenia.
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 9/12/2011 2:50 PM, spp wrote:
> W dniu 2011-09-12 21:35, witek pisze:
>
>> Nic nie zrobic. jedna osoba jest wlascicielem i jedna osoba ma prawo do
>> odliczen. droga osoba prawa od odliczen nie ma. Koniec kropka.
>>
>> rozwiazaniem jest uczynienie wspolmalzonka wspolwlascicielem.
>
> Zaden przepis nie nie wyklucza małżonka zamieszkującego z żoną w jej
> mieszkaniu (nawet, jeżeli mają rozdzielność majątkową) o ile wykaże się
> tytułem prawnym do lokalu. Może to być najem czy użyczenie - o powołaniu
> się na KRiO nie pomyślałem bo chyba to nie jest odpowiednie miejsce do
> szukania takich rozwiązań (nie chodzi o prawo do wspólnego
> zamieszkiwania lecz o tytuł prawny do nieruchomości).
zona nie ma tytulu prawnego do lokalu tak samo jak nie maja go nieletnie
dzieci.
mieszka po prostu bez tytulu. wolno jej.
-
5. Data: 2011-09-12 20:29:23
Temat: Re: vzm a umowa użyczenia.
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 9/12/2011 3:27 PM, witek wrote:
> On 9/12/2011 2:50 PM, spp wrote:
>> W dniu 2011-09-12 21:35, witek pisze:
>>
>>> Nic nie zrobic. jedna osoba jest wlascicielem i jedna osoba ma prawo do
>>> odliczen. droga osoba prawa od odliczen nie ma. Koniec kropka.
>>>
>>> rozwiazaniem jest uczynienie wspolmalzonka wspolwlascicielem.
>>
>> Zaden przepis nie nie wyklucza małżonka zamieszkującego z żoną w jej
>> mieszkaniu (nawet, jeżeli mają rozdzielność majątkową) o ile wykaże się
>> tytułem prawnym do lokalu. Może to być najem czy użyczenie - o powołaniu
>> się na KRiO nie pomyślałem bo chyba to nie jest odpowiednie miejsce do
>> szukania takich rozwiązań (nie chodzi o prawo do wspólnego
>> zamieszkiwania lecz o tytuł prawny do nieruchomości).
>
> zona nie ma tytulu prawnego do lokalu tak samo jak nie maja go nieletnie
> dzieci.
>
> mieszka po prostu bez tytulu. wolno jej.
>
>
zona == wspolmaloznek.
tak mi sie z rozpedu napisalo.
-
6. Data: 2011-09-12 21:11:30
Temat: Re: vzm a umowa użyczenia.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 12 Sep 2011, spp wrote:
> Jak wiemy, aby uzyskać zwrot za materiały budowlane należy się legitymować
> tytułem prawnym do lokalu.
>
> Małżonkowie (z podpisaną rozdzielnością majątkową) zamieszkują lokal będący
> własnością jednego z nich tak więc teoretycznie drugi małżonek, mimo
> wspólnego zamieszkiwania powinien spisać umowę użyczenia (przynajmniej).
Podaj proszę źródło takiego twierdzenia.
KONIECZNIE.
Najlepiej z linkiem ;)
Stadardowy flejm, przede wszystkim na .podatki, ale znany również tu.
Umiesz odpowiedzieć na proste pytanie: czy "darmowe świadczenie"
w postaci zrobienia dzieciom kanapek powoduje obowiązek podatkowy?
Otóż - nie.
A przyczyną jest fakt, że zarówno opisane przez Ciebie "wspólne
zamieszkiwanie" jak i owe kanapki wcale nie są dobrowolnym
zachowaniem małżonków.
Stanowią wypełnienie OBOWIĄZKU USTAWOWEGO, nałożonego w ustawie
Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy.
Tu masz, czytaj:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-rodzinny-i-
opiekunczy-1_2_24.html
Zacznij od art.27 i art.28[1], ale na tym nie skończ ;)
Dalszy ciąg "wsparcia" dla przypadku np. najmu znajdziesz
w Kodeksie cywilnym (ale to nie dotyczy wszelkich umów,
w szczególności omawianego przypadku, więc nie ma co się rozdrabniać).
I teraz powoli i wyraźnie: "tytuł prawny" wcale nie musi
być umowny! Ustawowy tytuł prawny jest równie dobry, bo
niby dlaczego by nie?
> A może inne sugestie?
Ciągle pamiętać o "syndromie trawniczka" :D
To, że przepis wymaga czegoś, nie znaczy ani że nie istnieje inny
przepis który wymaga inaczej, ani że to coś jest osiągalne tylko
jedną drogą.
pzdr, Gotfryd
-
7. Data: 2011-09-12 21:19:04
Temat: Re: vzm a umowa użyczenia.
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 9/12/2011 4:11 PM, Gotfryd Smolik news wrote:
> I teraz powoli i wyraźnie: "tytuł prawny" wcale nie musi
> być umowny! Ustawowy tytuł prawny jest równie dobry, bo
> niby dlaczego by nie?
dobre stwierdzenie.
a teraz zadanie maturalne
czy niepełnoletnie dziecko, które odmalowało sobie swój własny pokój za
samodzielnie zarobione pieniądze, może sobie to odliczyć?
wersja matury roszerzona: a co gdy odmalowało pokój rodziców?
-
8. Data: 2011-09-13 16:56:19
Temat: Re: vzm a umowa użyczenia.
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2011-09-12 23:11, Gotfryd Smolik news pisze:
> I teraz powoli i wyraźnie: "tytuł prawny" wcale nie musi
> być umowny! Ustawowy tytuł prawny jest równie dobry, bo
> niby dlaczego by nie?
Byłoby pięknie ale ...
Możesz mi wskazać jakikolwiek przepis dający małżonkowi zamieszkującemu
wspólnie z żoną, z którą posiada podpisaną rozdzielność majątkową prawa
do lokalu będącego w majątku odrębnym żony?
Kodeks rodzinny i opiekuńczy nic na ten temat nie mówi - daje określone
prawa i obowiązki na podstawie których małżonkowie mogą wspólnie
korzystać z tego majątku (nawet, jak jest wyłączną własnością jednego z
nich) ale to nie ma nic wspólnego z prawem do lokalu w rozumieniu ustawy
o zwrocie VAT. :(
Sugestia US - należało zawrzeć umowę użyczenia. I stąd moje pytanie.
BTW - jutro napiszę więcej po rozmowie w US. :)
--
spp
-
9. Data: 2011-09-13 17:04:01
Temat: Re: vzm a umowa użyczenia.
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2011-09-12 23:19, witek pisze:
>> I teraz powoli i wyraźnie: "tytuł prawny" wcale nie musi
>> być umowny! Ustawowy tytuł prawny jest równie dobry, bo
>> niby dlaczego by nie?
>
> dobre stwierdzenie.
Ale to nie jest tytuł prawny _do_lokalu_ a do _korzystania_ z lokalu. :(
art. 4.2. Prawo do zwrotu, o którym mowa w art. 3 ust. 1, przysługuje,
pod warunkiem że osoba
fizyczna posiada:
1) prawo do dysponowania nieruchomością na cele budowlane [...] albo
tytuł prawny do budynku mieszkalnego lub lokalu mieszkalnego w
przypadku inwestycji określonej w art. 3 ust. 1 pkt 3 {remont};
> a teraz zadanie maturalne
>
> czy niepełnoletnie dziecko, które odmalowało sobie swój własny pokój za
> samodzielnie zarobione pieniądze, może sobie to odliczć?
> wersja matury roszerzona: a co gdy odmalowało pokój rodziców?
W obu wypadkach odpowiedź negatywna ale...
może być twierdząca o ile jest pełnoletnie, wcześniej zawarło z
rodzicami umowę użyczenia i faktury brało na siebie.
A w moim przypadku zakładam, że małżonek _jest_ osobą pełnoletnią.
--
spp
-
10. Data: 2011-09-13 17:23:04
Temat: Re: vzm a umowa użyczenia.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 12 Sep 2011, witek wrote:
> On 9/12/2011 4:11 PM, Gotfryd Smolik news wrote:
>> I teraz powoli i wyraźnie: "tytuł prawny" wcale nie musi
>> być umowny! Ustawowy tytuł prawny jest równie dobry, bo
>> niby dlaczego by nie?
>
> dobre stwierdzenie.
>
> a teraz zadanie maturalne
>
> czy niepełnoletnie dziecko, które odmalowało sobie swój własny pokój za
> samodzielnie zarobione pieniądze, może sobie to odliczyć?
Przyznaję że zadanie jest dobre.
Szukam dziury w całym, i "na logikę" problem powinien stanowić
fakt, że owo dziecko, jako samo znajdujące się na utrzymaniu
i pod opieką rodziców (fakt samodzielnego zarobkowania tego
nie zmienia) nie podpada pod obowiązek z KRiO z art.27,
bo w sumie *tylko* poprzez ów art.27 realizacja prawa
z art.28 (prawa do zamieszkiwania) powoduje, że wydatek
na mieszkanie staje się powiązany z "prawem do mieszkania".
Inaczej mówiąc: jakby nie art.27, wydatek na mieszkanie
nie byłby "wydatkiem na swoje mieszkanie" ("swoje" w rozumieniu
prawa do rozporządzania, nie prawa własności).
Przyznaję ze "na literę" na razie nic ściślejszego
nie znalazłem :P a tego że logika i podatki to dwie rozbieżne
dziedziny nie ośmielę się podważać ;), pozostaje czekać aż dziura
się ujawni (na mój gust powinna istnieć, o ile samo to co
napisałem powyżej nie jest wystarczające z jakiegoś powodu).
Dla porządku: tak, rzuciłem okiem na co poniektóre interpretacje
US (negatywne rzecz jasna) i wychodzi mi, że interpretatorzy
notorycznie mylą prawo własności z prawem w ogóle (a ściślej:
z istnieniem jakiegokolwiek prawa do przedmiotu).
Usiłują również "przypisać" prawa z KRiO do uprzednio istniejącego
stosunku prawnego (i wywieść, że on "nie wchodzi do małżeństwa")
IMO wszystko prawda, tylko (wszystko) nieporozumienie: prawo
i obowiązek z KRiO jest samoistne.
> wersja matury roszerzona: a co gdy odmalowało pokój rodziców?
J.w. :) (jeśli nie działa z racji "obowiązku", równie dobrze
nie działa w obu wypadkach).
pzdr, Gotfryd