-
171. Data: 2005-10-13 22:58:25
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: "grzess" <k...@w...pl>
> Ciekawe jest - i mam nadzieję, że zostanie to ustalone w trakcie
> dochodzenia, czy był to jednorazowy wyskok dzielnych pielęgniarek, czy
> może one lub ich koleżanki z oddziału wpadały już wcześniej na równie
> genialne pomysły?
szpital cieszy sie najgorsza slawa w okolicy...omijac z daleka
poziom dyskusji siegnal bruku i faktycznie biedne te pielegniarki a fotograf
przestepca...
smieszne jak co niektorzy bronia praw pielegniarek a fotografa juz skazali
nie ma to jak w imie prawa pietnowac sprawiedliwosc
zaraz sie okaze ze fotografie zdobyte bezprawnie i przestepstwa nie bylo
parodia
i smiac sie chce z dyskutantow
grzess
-
172. Data: 2005-10-13 22:59:41
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: "Xena" <t...@l...com.pl>
In news:dimo7u$qa$1@nemesis.news.tpi.pl,
Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał/a:
> Ale nie publikować, bo naruszyli prawa nie tylko pielęgniarek
> (które pewnie pieniaczyć się nie będą), ale i dziecka (czy dzieci) -
> bo ich wizerunek też przecież podlega ochronie.
Zwłaszcza, że nie bardzo wiadomo, które to dziecko było, to ruszy lawina
pozwów o naruszenie wizerunku dzieciaków. Ale jazda, dawnom się tak nie
usmiała, chociaż wątek nie zapowiadał się na smieszny. Aż szkoda mi
ewentualnego sędziego w takiej sprawie/takich sprawach.
Pozdrawiam
Tatiana
--
Do miłości potrzebne są dwie osoby, nie jedna i nie trzy
/Maria Kuncewiczówna/
-
173. Data: 2005-10-13 23:06:18
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: "Xena" <t...@l...com.pl>
In news:dimork$1pk$1@nemesis.news.tpi.pl,
grzess <k...@w...pl> napisał/a:
>> Ciekawe jest - i mam nadzieję, że zostanie to ustalone w trakcie
>> dochodzenia, czy był to jednorazowy wyskok dzielnych pielęgniarek,
>> czy może one lub ich koleżanki z oddziału wpadały już wcześniej na
>> równie genialne pomysły?
>
> szpital cieszy sie najgorsza slawa w okolicy...omijac z daleka
Gadasz głupoty.
Szpital uratował życie wielu dzieciakom i wiele wcześniaków jest
przewozonych właśnie tam w celu ratowania ich życia.
Mają bardzo dobry sprzęt, dobrą kadrę lekarską i sukcesy w ratowaniu życia i
leczeniu.
to, że dwie pielęgniarki zachowały się - lekko mówiąc - nieodpowiedzialnie,
nie oznacza, że szpital jest zły. Zresztą one już tam nie pracują, a kazda
następna, której przez głowę przeszedłby taki pomysł, przegoni go jak
najdalej.
>
> poziom dyskusji siegnal bruku i faktycznie biedne te pielegniarki a
> fotograf przestepca...
Nikt nie powiedział, że pielęgniarki są biedne a przestępcą jest _jedynie_
fotograf. Jednak fotograf również naruszył prawo, w innej skali.
> smieszne jak co niektorzy bronia praw pielegniarek a fotografa juz
> skazali nie ma to jak w imie prawa pietnowac sprawiedliwosc
pokaz paluszkiem, kto broni pielęgniarek, bo albo mam go w KFie albo muszę
udać się do okulisty i to piorunem. najlepiej z MessageID.
> zaraz sie okaze ze fotografie zdobyte bezprawnie i przestepstwa nie
> bylo parodia
Bezprawnym było przekazanie fotografii gazecie, zamaist powiadomić właściwe
organy.
I dlatego bardzo chciałabym wiedzieć, który to fotolab, bo nie dałabym tam
wywołać ani pół zdjęcia, a jestem z tegoż samego miasta.
> i smiac sie chce z dyskutantow
a mi nad toba płakać ;-(
--
Pozdrawiam
Tatiana
--
Kobieta wierzy, że 2 i 2 zmieni się w 5,
jeśli będzie długo płakać i zrobi awanturę.
/George Eliot/
-
174. Data: 2005-10-13 23:20:00
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Cena" <t...@l...com.pl> napisał w
wiadomości news:dimot6$4jo$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Zwłaszcza, że nie bardzo wiadomo, które to dziecko było, to ruszy
lawina
> pozwów o naruszenie wizerunku dzieciaków. Ale jazda, dawnom się tak
nie
> usmiała, chociaż wątek nie zapowiadał się na smieszny. Aż szkoda mi
> ewentualnego sędziego w takiej sprawie/takich sprawach.
Obecnie nie wiadomo. Ale wcześniej, czy później zostanie to ustalone.
Podejrzewam, że organa ścigania już wiedzą.
-
175. Data: 2005-10-13 23:22:38
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: "Xena" <t...@l...com.pl>
In news:dimq37$dd8$1@inews.gazeta.pl,
Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał/a:
> Użytkownik "Cena" <t...@l...com.pl> napisał w
> wiadomości news:dimot6$4jo$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> Zwłaszcza, że nie bardzo wiadomo, które to dziecko było, to ruszy
>> lawina pozwów o naruszenie wizerunku dzieciaków. Ale jazda, dawnom
>> się tak nie usmiała, chociaż wątek nie zapowiadał się na smieszny.
>> Aż szkoda mi ewentualnego sędziego w takiej sprawie/takich sprawach.
>
> Obecnie nie wiadomo. Ale wcześniej, czy później zostanie to ustalone.
> Podejrzewam, że organa ścigania już wiedzą.
Podejrzewam, że nie bardzo wiedzą. Jak miałyby to ustalić, skoro lekarze i
inne pielęgniarki na podstawie zdjęć stwierdziły, że nie wiedza?
Od czasu robienia zdjęć minęło około 2 miesięcy, na tamtym oddziale
wczesniaków jest dość trochę w każdym terminie. chyba, że pielęgniarki
wskazały, w co szczerze wątpię - bałyby sie pewnie procesów ze strony
rodziców.
Pozdrawiam
Tatiana
--
Element wybrany losowo z grupy o 99-procentowej wiarygodnosci,
bedzie nalezał do pozostalego procenta.
/Prawa Murphy'ego/
-
176. Data: 2005-10-13 23:25:10
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
Fri, 14 Oct 2005 00:47:48 +0200, *Robert Tomasik*
<news:dimo7u$qa$1@nemesis.news.tpi.pl> napisał(a):
> Tak się zastanawiam i dochodzę do wniosku, że d... dał nie tyle
> laborant, który owe fotki zaniósł jako dowód do gazety, co gazety,
> które to opublikowały. Zakładając, ze laborant nie podpisał im
> oświadczenia, ze jest właścicielem praw autorskich do zdjęć, to
> niezależnie od tego, jak oceniamy zachowanie pielęgniarek nie miały
> prawa tego publikować. Mogli napisać, że wiedzą o fakcie. Gdyby
> zostali podani do sądu o zniesławienie, to sądowi okazać odbitki jako
> dowód. Ale nie publikować, bo naruszyli prawa nie tylko pielęgniarek
> (które pewnie pieniaczyć się nie będą), ale i dziecka (czy dzieci) -
> bo ich wizerunek też przecież podlega ochronie.
Jeśli chodzi o wizerunek dziecka, to nie będą się pieniaczyć, bo dzisiaj w
Wiadomościach TV była matka i babcia dziecka, które same rozpoznały dziecko
i wodziły palcem po zdjęciu, mówiły co miało dziecko na główce ( szczegółów
nie pamiętam)i że wszystko wskazuje, że to jest właśnie jej dziecko.
Trzeba było oglądać tv. Po co gdybać? Licza się fakty.
--
Kaja
-
177. Data: 2005-10-13 23:30:41
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Daniel Pyra wrote:
>> A w tym przypadku pielęgniarki to zwykłe idiotki (które faktycznie nie
>> powinny tego zawodu dalej wykonywać), a laboludek to szuja grzebiąca w
>> cudzych zdjęciach i co gorsza sprzedająca je (i to prawie po
>> miesiącu!) prasie (żeby chociaż zawiadomił właściwe organa).
>
> Oczywiście, masz dowody, że zdjęcia zostały sprzedane i z przyjemnością
> te dowody przedstawisz na forum publicznym - tak jak ogłaszasz
> zaistnienie faktu sprzedaży wszem i wobec? A jeśli nie masz takich
> dowodów, to jesteś zwykłym... pomawiaczem, że powiem to najdelikatniej
> jak potrafię.
No to 'darowująca je'. Wszystko jedno - rozporządził się czymś, czym nie
miał prawa się rozporządzić.
Nie ma znaczenia, czy skradziony samochód sprzedasz paserowi, czy też
podarujesz policji w celu ścigania przestępców - przestępstwo popełnił
> Całe "zamieszanie" przypomina mi sytuację, gdzie do obrony - nie waham
> się tego jasno stwierdzić - przestępców i zachowań przestępczych,
> przywołuje się ustawy stworzone w zupełnie innym celu. Nie można
Powoływanie się na 'ducha ustawy' to stary numer ambitnych
komunistycznych prokuratorków, którzy koniecznie chcieli kogoś skazać, a
nie mieli (nawet w tamtych paragrafach) oficjalnej podstawy.
> opublikować danych kapusia SB donoszącego na sąsiadów, bo ustawa o
Ooo, a jakbym się ucieszył, jakbyś tym kapusiem był ty - nawet nie
faktycznie tylko 'w papierach'.
> ochronie danych osobowych. Nie można opublikować danych pedofila, bo
> patrz wyżej. W dawnych czasach Kaczyński nie mógł ujawnić tajnej
> instrukcji nakazującej UOP inwigilowanie prawicy, bo to była tajemnica
> państwowa. I tak dalej - teatrzyk absurdu.
Prawo jest prawo. Powinno być równe dla wszystkich. Ty niestety
prezentujesz - dość typową dla prostych ludzi - tzw. mentalność Kalego.
Jedno (i to hipotetyczne - bo się oficjalnie żaden biegły nie
wypowiedział, czy do faktycznego narażenia zdrowia/życia faktycznie
doszło) złamanie prawa - jest złym uczynkiem. Ale inne złamanie prawa -
jest już dobrym.
> Tym razem do fotografa strzela się ustawą o prawie autorskim. Większej
> bzdury trudno sobie wyobrazić. Twierdzę, że publiczne ujawnienie tych
Bzdury? Tak stanowi prawo. Wg. ciebie prawo to bzdura? To co tu się po
tej grupie szwendasz?
> zdjęć leży w bardzo ważnym interesie społecznym. Każdy obywatel ma prawo
Sranie w banie. Na 'interesy społeczne' i inną 'walkę z wrogami ludu' to
się wiadomy reżim powoływał.
[ciach]
> informacja nie tylko może, ale musi zostać nagłośniona przez wszystkie
> media. A nie tylko zarejestrowana pod anonimowym numerem akt w
> anonimowej prokuraturze.
To módl się, żebym np. w totka nie wygrał - wydałbym wtedy sporą sumę,
żeby wygrzebać na ciebie wszystkie możliwe (a nawet lekko 'podrasowane')
brudy. I - powołując się na 'dobro społeczne' (wszak społeczeństwo
powinni mieć świadomość, gdzie jaki degenerat się kryje) -
opublikowałbym to we wszystkich poczytnych tytułach.
[ciach]
> Jeżeli fotograf nie wziął ani grosza od wydawnictw, to jest moralnie
> kryształowo czysty.
Jeśli ktoś ma moralność Kalego, to może mu się tak wydawać...
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)
-
178. Data: 2005-10-13 23:35:52
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: "grzess" <k...@w...pl>
> Gadasz głupoty.
> Szpital uratował życie wielu dzieciakom i wiele wcześniaków jest
> przewozonych właśnie tam w celu ratowania ich życia.
> Mają bardzo dobry sprzęt, dobrą kadrę lekarską i sukcesy w ratowaniu życia
> i leczeniu.
zastanawiam sie skad w tobie tyle arogancji i chamstwa
kazdy szpital ratuje zycie, nie kazdy jednak ma tak fatalna opinie
wrzuc temat na regionalne.gorny-slask a moze w koncu uwierzysz co ludzie
mysla o tym przeinwestowanym molochu
> pokaz paluszkiem, kto broni pielęgniarek, bo albo mam go w KFie albo muszę
> udać się do okulisty i to piorunem. najlepiej z MessageID.
albo masz problemy z obsluga czytnika, albo ze wzrokiem lub tez zrozumieniem
tekstu pisanego
"Z tego, co widać na zdjęciu (zdjęcia na ekranie), oraz z reszty tekstu
wynika, że pielęgniarki dziecko wyjęły z inkubatora do rutynowego
ważenia, a przy okazji sobie z nim zdjęcie zrobiły.
Nie widzę w tym niczego nagannego."...tej wypowiedzi nie zrozumialas?
> a mi nad toba płakać ;-(
nad toba to nawet placz nie pomoze, pasujesz jak ulal do tego co sama
piszesz
"Dziewczyno fascynujesz mnie, od kilku dobrych lat niezmiennie bawisz mnie
swoją głupota. Kiedyś myslałam, że ci sie polepszy, ale zdaje się nie
rokujesz nadziei."
tak to juz kilka lat...
grzess
-
179. Data: 2005-10-13 23:40:00
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
grzess wrote:
> albo masz problemy z obsluga czytnika, albo ze wzrokiem lub tez zrozumieniem
> tekstu pisanego
> "Z tego, co widać na zdjęciu (zdjęcia na ekranie), oraz z reszty tekstu
> wynika, że pielęgniarki dziecko wyjęły z inkubatora do rutynowego
> ważenia, a przy okazji sobie z nim zdjęcie zrobiły.
> Nie widzę w tym niczego nagannego."...tej wypowiedzi nie zrozumialas?
Za to ty masz problemy z mózgiem - albo jesteś zwyczajną, zakłamaną pluskwą.
Odnosiłem się do danych posiadanych w tamtej chwili - ponieważ w
odróżnieniu od takich stworków, jak ty, staram się nie 'skakać do
konkluzji'.
Później uaktulniłem moją opinię.
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)
-
180. Data: 2005-10-13 23:44:27
Temat: Re: Pielęgniarki i fotograf
Od: "Xena" <t...@l...com.pl>
In news:dimr1s$5mk$1@nemesis.news.tpi.pl,
grzess <k...@w...pl> napisał/a:
>> Gadasz głupoty.
>> Szpital uratował życie wielu dzieciakom i wiele wcześniaków jest
>> przewozonych właśnie tam w celu ratowania ich życia.
>> Mają bardzo dobry sprzęt, dobrą kadrę lekarską i sukcesy w ratowaniu
>> życia i leczeniu.
>
> zastanawiam sie skad w tobie tyle arogancji i chamstwa
arogancja i chamstwo wyraża się rozumiem w tym, że nie podzielam twojego
zdania o tym szpitalu?
> kazdy szpital ratuje zycie, nie kazdy jednak ma tak fatalna opinie
> wrzuc temat na regionalne.gorny-slask a moze w koncu uwierzysz co
> ludzie mysla o tym przeinwestowanym molochu
znam od innej strony ten szpital i opinia kilku internautów, którzy pewnie w
zyciu tam nie byli nie jest dla mnie miarodajna. Znam rodziców dzieci, które
tam uratowano, znam kilku lekarzy, leczyłam ttam moje dziecko, a lekarka
stamtąd leczy obie moje córki (w razie potrzeby). Dodatkowo pracowała w
resorcie powiązanym i wiem jakimi sprzętami dysponują i inne rzeczy, których
ty nie wiesz, ale gadac koniecznie musisz. a to, że bzdury, to całkiem inna
bajka.
>
>> pokaz paluszkiem, kto broni pielęgniarek, bo albo mam go w KFie albo
>> muszę udać się do okulisty i to piorunem. najlepiej z MessageID.
>
> albo masz problemy z obsluga czytnika, albo ze wzrokiem lub tez
> zrozumieniem tekstu pisanego
> "Z tego, co widać na zdjęciu (zdjęcia na ekranie), oraz z reszty
> tekstu wynika, że pielęgniarki dziecko wyjęły z inkubatora do
> rutynowego ważenia, a przy okazji sobie z nim zdjęcie zrobiły.
> Nie widzę w tym niczego nagannego."...tej wypowiedzi nie zrozumialas?
napisałam - albo mam go w KFie albo...
Poza tym jedna jaskółka wiosny nie czyni, pokaż tych wszystkich co bronią
pielęgniarek.
>
>> a mi nad toba płakać ;-(
>
> nad toba to nawet placz nie pomoze, pasujesz jak ulal do tego co sama
> piszesz
> "Dziewczyno fascynujesz mnie, od kilku dobrych lat niezmiennie bawisz
> mnie swoją głupota. Kiedyś myslałam, że ci sie polepszy, ale zdaje
> się nie rokujesz nadziei."
> tak to juz kilka lat...
>
no to wszystko jasne. po prostu jestes fanem kai. trzeba było tak od razu
się przedstawić, darowałabym sobie odpisywanie. w wolnej chwili prześledź
sobie pisaninę twojej idolki, jest zarabista i niezmienna od dobrych killku
lat. pisze podobnie bełkotliwie i mundrze do ciebie
Tatiana
--
Nie każdy może kochać, kto chce kochać
/Eliza Orzeszkowa/