-
1. Data: 2005-10-12 11:54:40
Temat: alimenty --sprawa w sadzie
Od: "Tomasz" <tom.tom.tom[USUN]@wp.pl>
Witam
Nasz ustawodawca "wymusza" na mnie pojscie do sadu po wyrok
w sprawie alimentow. Slyszac sad mam ciarki na plecach..ale te nieprzyjemne
:-)
Czy istnieje jakas inna mozliwosc zalatwienia tej sprawy jesli ojciec
dziecka przez caly czas placil dobrowolnie alimenty i chce ciagle je placic?
Moze istnieja jakies lagodniejsze rozwiazania tej sprawy nie posiedzenie w
sali rozpraw?
jesli ktos wiedzialby o takiej mozliwosci, dokad sie udac i bylby laskaw mi
odpowiedziec
z gory dziekuje
Anna
-
2. Data: 2005-10-22 11:34:32
Temat: Re: alimenty --sprawa w sadzie
Od: Johnson <j...@n...pl>
Tomasz napisał(a):
> Witam
> Nasz ustawodawca "wymusza" na mnie pojscie do sadu po wyrok
> w sprawie alimentow. Slyszac sad mam ciarki na plecach..ale te nieprzyjemne
> :-)
Niby jak wymusza?
> Czy istnieje jakas inna mozliwosc zalatwienia tej sprawy jesli ojciec
> dziecka przez caly czas placil dobrowolnie alimenty i chce ciagle je placic?
> Moze istnieja jakies lagodniejsze rozwiazania tej sprawy nie posiedzenie w
> sali rozpraw?
Zawrzyjcie ugodę pozasądową.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."