-
71. Data: 2004-03-20 00:51:05
Temat: Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat
Od: "castrol" <c...@w...chello.pl>
Użytkownik "Piotr 'Gerard' Machej" <g...@a...eu.org> napisał w
wiadomości news:c3emqh$t3k$1@inews.gazeta.pl...
> Jakimi pociągami Ty jeździsz?
Obecnie juz zadnymi
> Jeśli w takiej sytuacji konduktor wyda Ci
> zwykły bilet bez opłaty specjalnej (a tylko z dopłatą za wypisanie
> w pociągu), to jest to tylko jego uprzejmość.
Mozliwe, jakos nigdy nie spotkalem sie z sytuacja ze konduktor chcial mi
wlepic za to kare
Podróżny bez biletu
> ma obowiązek zgłosić się do drużyny konduktorskiej w pierwszym
> wagonie (jednostce) pociągu, i plakietki z taką informacją (wraz
> z podaną podstawą prawną) wywieszone są we większości pociągów.
Mozliwe ze sa, i trudno wymagac od pasazera aby ten z ciezkim bagazem latal
po pociagu i szukal konduktora ktory nie siedzi ciagle w tym swoim
przedziale, i nie wiadomo gdzie obecnie sie znajduje
Poza tym rzadko kiedy spotkykalem sie z ta nalepka o ktorej wspominasz,
pomijam juz fakt jej legalnosci.
Na calym swiecie obowiazuje opisany przeze mnie ssytem ale tylko w polskich
pociagach nalezy biegac i szukac "Pana i wladcy"
> O ile pamiętam, to wyjątkiem są jedynie pociągi EC i IC, w których
> rzeczywiście można zająć miejsce i oczekiwać na przyjście konduktora
> lub osoby posiadającej miejscówkę na zajmowane przez nas miejsce
> (wtedy trzeba się przesiąść).
A ja pisze o pociagach:
-pospiesznych
-expresowych
-IC
-EC
i wyjatkiem od tej reguly sa pociagi osobowe (kolejki) gdzie rzeczywiscie
wypada na poczatek skladu i zakupic bilet
> Pozdrawiam,
> Gerard
Pozdrawiam
Jacek
-
72. Data: 2004-03-20 00:53:38
Temat: Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat
Od: "castrol" <c...@w...chello.pl>
Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO]interia.pl> napisał
w wiadomości news:c3enbi$ht0
> Że zgadnę - w autobusie kupujesz bilet u "kanara" czy czekasz aż kierowca
> pofatyguje się do Ciebie z pytaniem czy życzysz sobie bilet?:-)
Niech zgadne, watek dotyczy pociagow czy autobusow??
Jak już Ci
> napisał Piotr to tylko uprzejmość i dobra wola konduktora jeśli wypisze Ci
> bilet w normalnej cenie + o ile pamiętam 2.80za wypisanie w sytuacji gdy
> próbujesz przejechać na gapę.
Probuje?? Widze konduktora i zglaszam mu ze nie mam biletu i takowy chce
nabyc poniewaz nie zdazylem tego uczynic na peronie.
Czy wg Ciebie jest to proba przejechania na gape??
Nawet jak byłam w zaawansowanej ciązy
> fundowałam sobie przechadzki po pociągu w poszukiwaniu konduktora, chyba
że
> pociąg był zapchany na maxa i przeciśnięcie się nawet w wersji
> nie-CiĄżArOoFkA graniczyłoby z cudem:-)
I co?? Jechalas na gape?? No prosze
Pozdrawiam
Jacek
-
73. Data: 2004-03-20 00:59:01
Temat: Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat
Od: "castrol" <c...@w...chello.pl>
Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:c3fd7t$t5q$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Hehehehe dawno podobnych bzdet nie slyszalem...
> Poczytaj no dzieciak przepisy - na początek jakiekolwiek...
Czemu wszystkich nazywasz dzieciakami??? Czyzbys czul sie juz dziadkiem??
Wiem jakie sa przepisy wyobraz sobie, ale tak sie sklada ze w zyciu mi sie
nie snilo szukac konduktora po pociagu i zawsze czekalem, w zyciu nie
dostalem kary, raz znalazl sie taki co takowa chcial mi dac ale mu sie to
nie udalo (dziwne prawda)??
Nie zapominajmy kto jest klientem PKP i jak ich klienta traktowac sie
powinno, a na ten przepis jest i odpowiedni sposob
Dodam, ze jezdzac pociagami PKP, i wsiadajac bez waznego biletu, w zyciu nie
mialem zamiaru jechac na gape, jesli biletu nie mialem, zawszze zajmowalem
miejsce i czekalem na konduktora
Pozdrawiam
Jacek
PS. Przepisy przepisami, ale sa i przepisy bzdurne, jak wlasnie ten
nakazujacy klientowi PKP latanie i szukanie konduktora, coz swiete krowy
lazic po pociagu nie chca?? W koncu to ich praca nieprawdaz??
PS. Jakby ktos wymyslil przepis ze masz za 2/3 pensji kupowac mleko, to tez
bys kupowal, dziadku??
-
74. Data: 2004-03-20 01:00:49
Temat: Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat
Od: "castrol" <c...@w...chello.pl>
Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO]interia.pl> napisał
w wiadomości
> Mówię o osobówkach i pośpiechach. Innymi się nie woże:-)
A ja mowie o wszystkich pociagaz z wylaczeniem osobowych
> Mówiąc "kanar" masz na myśli konduktora? Faktycznie może on- ale nie musi-
> wystawic bilet a nie karę za jeżdzenie bez biletu ale sprawa ma sie
zupełnie
> inaczej jeśli trafisz na kontrolę zewnętrzną - oni biletów nie
wystawiaja -
> żadają okazania jakiegoś poswiadczenia dokonania opłaty za przejazd
Co rozumiesz przez "kontrole zewnetrzna"?? RENOMA czy Rewizor??
Jacek
-
75. Data: 2004-03-20 01:02:05
Temat: Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat
Od: "castrol" <c...@w...chello.pl>
Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:c3fdl4$190$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mają oni na równi z konduktorami mozliwosc wystawienia biletu, jednak z
> prostej przyczyny nie mozna liczyc na taką "uprzejmosc" - po prostu mają
> płacone za wystawienie wezwania, więc postępują stricte zgodnie z
przepisami
> gdyż zwyczajnie finansowo nie opłaca im sie naginać ich na korzysc
pasazera.
Ale dlaczego teoryzujesz?? W praktyce wyglada to nieco inaczej, wiedz ze nie
kazdy pasazer daje sie terroryzowac.
Pozdrawiam
Jacek
-
76. Data: 2004-03-20 01:06:44
Temat: Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat
Od: "castrol" <c...@w...chello.pl>
Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:c3fubl$nd5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> bo to co stoi napisane to brednie.
Prorok jaki czy co??
> Zwyczajnie - dowodem jest protokół (nie spisany przecież na gębę). A nawet
> jakby juz doszło do rozprawy to wystarczy zeznanie konduktora ze wlasnie
> tego osobnika spisał.
??? Czlowieku o czym ty piszesz??
Zeby kogos ukarac to nie wystarczy wysluchac jednej ze stron.
Ciekaw jestem czy pamietasz kazda spisana osobe??
Idac Twoim idiotycznym tokiem rozumowania to kazda sprawa w Sadzie Grodzkim
skierowana przez Policje konczy sie wyrokiem na niekorzysc oskarzonego?? Dla
Twojej wiadomosci tak nie jest!!!
Pozdrawiam
Jacek
-
77. Data: 2004-03-20 01:10:04
Temat: Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat
Od: "castrol" <c...@w...chello.pl>
Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:c3fedg$pv2$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Nie otrzymali bo nie złozyli podpisu :-)
A jak mial go zlozyc jesli nie bylo mu dane??
> Yesooo ilez mozna powtarzac - warunkiem otrzymania wezwania jest
> potwierdzenie jego odbioru własnoręcznym podpisem
Ile mozna powtarzac ze zeby zlozyc podpis to trzeba miec na czym!!
> A tak przy okazji - na jakiej podstawie mieliby się odwołać?
Podstaw jest wiele, i uwierz ze anulowac kare z PKP jest naprawde bardzo
latwo, trzeba tylko troche chciec
> Nie dostał mandatu, lecz ponaglenie. Gdyby uregulował opłatę nic by nie
> otrzymał...
Chyba nic nie dostal bo PKP te swoje smieszne ponaglenia wysyla zwyklym
listem, czyli bez rzadnego dowodu
> Jw.
Racja, jak wyzej
> Nie mozna zakwestionowac wysokosci mandatu, mozna zakwestionowac caly
mandat
> albo nie kwestionowac go wcale.
Najpierw wszystkich pouczasz "dziadku" ze to nie mandat a teraz sam uzywasz
tego okreslenia, moze sie zdecydujesz co??
> pdr
> Olo
Pozdrawiam
Jacek
-
78. Data: 2004-03-20 01:14:38
Temat: Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat
Od: "castrol" <c...@w...chello.pl>
Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:c3fem5$rbe$1@atlantis.news.tpi.pl...
> OK ale do anulowania musi byc jakas podstawa. Nikt nie anuluje kary
dlatego,
> ze ktos sie którys raz odwołuje i mają go dosyc. Moze zatem napiszesz
> konkretnie jakie w tej sytuacji widzisz szanse na umorzenie zadłużenia? Bo
> ja nie widze zadnych....
Mozna sprawe olac, najczesciej o delikwencie zapominaja, mozna sie rowniez
odwolywac i argumentowac to roznymi rzeczami (nawet zla sytuacja materialna,
po ktoryms razie anuluja kare)
Dodam, ze tyczy sie to tylko PKP a nie innych przewoznikow
> Mylisz się - kierują każdą jedną sprawę. Wyjątki stanowią sprawy, gdzie
> stwierdzono, ze delikwent pod danym adresem nie zamieszkuje, jest
bezdomny,
> niepoczytalny, w podeszłym wieku itd...
Pisze o PKP, rzadko kiedy kieruja sprawe do sadu, na pewno rzadko zdarza sie
to przeciwko pojedynczym przypadkom, chyba ze dzisiaj sie cos zmienilo, ale
kilka lat temu na pewno malo takich spraw szlo do sadu
> pdr
> Olo
Pozdrawiam
Jacek
-
79. Data: 2004-03-20 03:41:37
Temat: Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat
Od: "NoMad" <n...@n...pl>
Witam,
Troche sie wtrace. Pomijam ocene tego kto kradnie, kogo dotujemy itp.
> > > Szanse wygrania sporu z PKP SA -- znikome.
> > A ja smiem twierdzic ze sa bardzo duze, warto sie odwolywac, az PKP
> anuluje
> > kare
>
> OK ale do anulowania musi byc jakas podstawa. Nikt nie anuluje kary
dlatego,
> ze ktos sie którys raz odwołuje i mają go dosyc. Moze zatem napiszesz
> konkretnie jakie w tej sytuacji widzisz szanse na umorzenie
zadłużenia? Bo
> ja nie widze zadnych....
Moglbym w ramach odwolania np. napisac:
"Oczywiście, zaraz po tym jak pociąg ruszył z miejsca, koło kibelka
ostatniego wagonu pojawili się panowie konduktorzy"
Czyli dokladnie w momencie gdy skonczylem czytac tabliczke informujaca
ze mam sie udac do pierwszego wagonu od czola skladu i tam zakupic
bilet. Pomijajac faktyczny zamiar gapowicza nadgorliwi koduktorzy
dopadli mnie i od razu walneli kare, mimo ze wedlug przepisow powinni
wystawic mi zwykle bilet wraz z oplata za wypisanie w pociagu (4,5 lub
2,8zl)
Jesli chodzi o wysokosc kary to oczywiscie nie zaplacilbym w tej
sytuacji tego:
1,25 zł - odsetki ustawowe naliczane od dnia: 2004-02-14 !!!!!
1,32 zł - koszty wezwania
Wedlug mnie te koszty moze spokojnie poniesc konduktor ktory nie dal mi
do reki wezwania do zaplaty.
Najbardziej chamskim zagraniem bylo by odwolanie sie do PKP i zgloszenie
skargi na konduktorow ze zabrali im dokumenty jak spali i wystawili te
wezwania - stad brak podpisow. Lub w czasie kontroli biletow (ktore
mieli) podstepnie spisali ich dane (np. konduktor trzyma ich dokumenty
np. leg. studenckie i znika z nimi gdzies bo akurat jest stacja - to sie
czasem zdarza). Naturalnie nie do sadu z tym tylko do PKP.
Ogolnie jakis pretekst na napisanie odwolania znalzlby sie pewnie po
przestudiowaniu instrukcji dla konduktorow i przpisow obowiazujacych w
PKP.
--
Pozdrawiam,
NoMad
-
80. Data: 2004-03-20 07:01:14
Temat: Re: PKP i "opłata dodatkowa" czyt. mandat
Od: kam <X#k...@p...onet.pl.#X>
castrol wrote:
> Zeby kogos ukarac to nie wystarczy wysluchac jednej ze stron.
To nie jest żadna kara.
> Ciekaw jestem czy pamietasz kazda spisana osobe??
:)
> Idac Twoim idiotycznym tokiem rozumowania to kazda sprawa w Sadzie Grodzkim
> skierowana przez Policje konczy sie wyrokiem na niekorzysc oskarzonego?? Dla
> Twojej wiadomosci tak nie jest!!!
A co to ma wspólnego?
Zresztą - ile jest uniewinnień?
KG