-
21. Data: 2009-09-30 13:15:33
Temat: Re: Odpowiedzialność producenta programu antywirusowego
Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>
Órzytkownik "Henry(k)" napisał:
>> jak firma ma informatyka na stałe, to nic to nie kosztuje
>
> rotfl :-)))
po prostu szerszen to fachmen nie od parady!:O)
-
22. Data: 2009-10-01 06:03:59
Temat: Re: Odpowiedzialność producenta programu antywirusowego
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail s...@t...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> załózmy 300zł.
>> Przyjazd fachowca, wyciagniecie kopii z jakiegos archwiwum,
>> odtworzenie.
>
> ?
> jak firma ma informatyka na stałe, to nic to nie kosztuje,
poprosze o namiary pracowników ktorzy nic nie kosztuja...
> jak ma
> dojezdzającego, to tez jest to wlicfzone w cene,
a moze firma na tyle nie duza, ze usługi informatyczne zleca na zewnatrz?
> a osoba prywatna sama
> sobie robi, wiec tez koszty zerowe,
no tak, zapomniałem ze na usenecie kazdy to domorosły informatyk.
A potrafisz sobie wyobrazic, ze ktos nie robi sam backupu tylko zleca
informatykowi raz na 2 tyogdnie?
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Najpewniejszą metodą zachowania tajemnicy jest
sprawienie, by ludzie wierzyli, że już ją znają." Frank Herbert
-
23. Data: 2009-10-01 07:14:35
Temat: Re: Odpowiedzialność producenta programu antywirusowego
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:01102009.1BD6D9F2@budzik61.poznan.pl...
> poprosze o namiary pracowników ktorzy nic nie kosztuja...
twierdzisz ze zatrudnionemu informatykowi, za przywrocenie danych z backupu
placi sie dodatkowo?
> a moze firma na tyle nie duza, ze usługi informatyczne zleca na zewnatrz?
a to juz kwestia umowy, jesli dobrze pomyslana, to wliczone w cene
> A potrafisz sobie wyobrazic, ze ktos nie robi sam backupu tylko zleca
> informatykowi raz na 2 tyogdnie?
jak wyzej, to kwestia umowy i jakos ciezko mi sobie wyobrazic kogos, kto ma
swiadomosc robienia backupu, pracuje na komputerze, a nie wie jak to zrobic
-
24. Data: 2009-10-01 09:51:57
Temat: Re: Odpowiedzialność producenta programu antywirusowego
Od: "K.M." <D...@O...PL>
szerszen pisze:
>
> Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
> wiadomości news:01102009.1BD6D9F2@budzik61.poznan.pl...
>
>> poprosze o namiary pracowników ktorzy nic nie kosztuja...
>
> twierdzisz ze zatrudnionemu informatykowi, za przywrocenie danych z
> backupu placi sie dodatkowo?
>
>> a moze firma na tyle nie duza, ze usługi informatyczne zleca na zewnatrz?
>
> a to juz kwestia umowy, jesli dobrze pomyslana, to wliczone w cene
umowa nie przewiduje skoków napięcia np.
>
>> A potrafisz sobie wyobrazic, ze ktos nie robi sam backupu tylko zleca
>> informatykowi raz na 2 tyogdnie?
>
> jak wyzej, to kwestia umowy i jakos ciezko mi sobie wyobrazic kogos, kto
> ma swiadomosc robienia backupu, pracuje na komputerze, a nie wie jak to
> zrobic
może i wie ale mu się nie chce i zleca?
--
Pozdrawiam :)
-
25. Data: 2009-10-01 11:17:45
Temat: Re: Odpowiedzialność producenta programu antywirusowego
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "K.M." <D...@O...PL> napisał w wiadomości
news:ha1unl$dnh$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> umowa nie przewiduje skoków napięcia np.
umowa przewiduje okreslony zakres uslug oraz czas ich swiadczenia
> może i wie ale mu się nie chce i zleca?
znaczy sie ze chce wydac kase
-
26. Data: 2009-10-01 12:04:00
Temat: Re: Odpowiedzialność producenta programu antywirusowego
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail s...@t...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> poprosze o namiary pracowników ktorzy nic nie kosztuja...
>
> twierdzisz ze zatrudnionemu informatykowi, za przywrocenie danych z
> backupu placi sie dodatkowo?
>
nie obraz sie ale prezentujesz troche PRL owskie podejscie.
Wez pod uwage cos takiego jak wydajnosc, optymalizacja i przestan myslec ze
praca pracownika jest za darmo.
>> a moze firma na tyle nie duza, ze usługi informatyczne zleca na
>> zewnatrz?
>
> a to juz kwestia umowy, jesli dobrze pomyslana, to wliczone w cene
>
IMo znowu sie osmieszasz.
Co to znaczy dobrze pomyslana?
Tak czy tak - taka wizyta bedzie kosztowac. Jezeli nie za jednorazowa
interwencje to np jakis ogólny koszt musi przewidywac mozliwosc przyjazdów,
szybkiej naprawy itp.
>> A potrafisz sobie wyobrazic, ze ktos nie robi sam backupu tylko zleca
>> informatykowi raz na 2 tyogdnie?
>
> jak wyzej, to kwestia umowy i jakos ciezko mi sobie wyobrazic kogos,
> kto ma swiadomosc robienia backupu, pracuje na komputerze, a nie wie
> jak to zrobic
no to juz zupelny ROTFL
ja np jezdze samochodem, mam swiadomosc potrzeby wymiany oleju a wyobraz
sobie ze wymienic sam go nie umiem.
Proponuje przestac pisac o roznych sprawach w kontekscie tego co umiesz
sobie wyobrazic...
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają"
-
27. Data: 2009-10-01 12:24:16
Temat: Re: Odpowiedzialność producenta programu antywirusowego
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:01102009.1CB9EEB1@budzik61.poznan.pl Budzik
<b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:
>>> poprosze o namiary pracowników ktorzy nic nie kosztuja...
>> twierdzisz ze zatrudnionemu informatykowi, za przywrocenie danych z
>> backupu placi sie dodatkowo?
> nie obraz sie ale prezentujesz troche PRL owskie podejscie.
To niekoniecznie coś pejoratywnego.
> Wez pod uwage cos takiego jak wydajnosc, optymalizacja i przestan myslec
> ze praca pracownika jest za darmo.
Bo nie jest. Ktoś musi się na nią wykosztować. Jeśli praca jest
zorganizowana dobrze to pracownik zarabia na siebie i pracodawcę. Jeśli źle
to nie zarabia nawet na koszt swojej pracy i wtedy płaci pracodawca (i
słusznie).
>>> a moze firma na tyle nie duza, ze usługi informatyczne zleca na
>>> zewnatrz?
>> a to juz kwestia umowy, jesli dobrze pomyslana, to wliczone w cene
> IMo znowu sie osmieszasz.
> Co to znaczy dobrze pomyslana?
Zakres obowiązków.
> Tak czy tak - taka wizyta bedzie kosztowac.
Jaka wizyta? Przecież mowa o pracowniku.
>> jakos ciezko mi sobie wyobrazic kogos,
>> kto ma swiadomosc robienia backupu, pracuje na komputerze, a nie wie
>> jak to zrobic
> no to juz zupelny ROTFL
> ja np jezdze samochodem, mam swiadomosc potrzeby wymiany oleju a wyobraz
> sobie ze wymienic sam go nie umiem.
To jest dopiero ROTFL. Ja bym się do tego nie przyznawał - siara.
--
Jotte
-
28. Data: 2009-10-01 13:20:45
Temat: Re: Odpowiedzialność producenta programu antywirusowego
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:01102009.1CB9EEB1@budzik61.poznan.pl...
> Wez pod uwage cos takiego jak wydajnosc, optymalizacja i przestan myslec
> ze
> praca pracownika jest za darmo.
a gdzie ja cos takiego napisalem, twierdze jedynie, ze takie dzialania
wchodza w zakres jego obowiazkow i nic dodatkowo sie za nie nie placi
> IMo znowu sie osmieszasz.
ja tam uwazam ze jednak nie potrafisz niektorych rzeczy ogarnac
> Co to znaczy dobrze pomyslana?
to znaczy tak, ze w ramach umowy i kasy za nia placonej, jest np wliczona
jedna ponadprogramowa, wizyta w miesiacu/kwartale/czy innym okresie czasowym
> Tak czy tak - taka wizyta bedzie kosztowac.
jak widzisz nie, bo jest z gory oplacona, czy jest czy nie i nie generuje
dodatkowych kosztow
> ja np jezdze samochodem, mam swiadomosc potrzeby wymiany oleju a wyobraz
> sobie ze wymienic sam go nie umiem.
no popatrz, a czy jak masz zatankowac, to tez wzywasz assistance, sory, ale
w dzisiejszych czasach zrobienie backupu, nie rozni sie wiele stopniem
skomplikowania, od przegrania danych z katalogu do katalogu (mowa oczywiscie
o prostych domowych backupach), a wiekszosc oprogramowania do troche
bardziej skomplikowanych ma odpowiednie wizardy, i nie trzeba byc
informatykiem, aby je obsluzyc
-
29. Data: 2009-10-01 16:18:56
Temat: Re: Odpowiedzialność producenta programu antywirusowego
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail s...@t...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> umowa nie przewiduje skoków napięcia np.
>
> umowa przewiduje okreslony zakres uslug oraz czas ich swiadczenia
>
no i?
sugerujesz ze cena za usługe mniej rozbudowana i bardziej rozbudowana
bedzie taka sama?
>> może i wie ale mu się nie chce i zleca?
>
> znaczy sie ze chce wydac kase
>
to nie ma znaczenia.
Wazne, kto jest winny awarii.
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Tylko niekiedy szczęście bywa darem, najczęściej trzeba o nie walczyć."
Paulo Coelho
-
30. Data: 2009-10-01 16:33:58
Temat: Re: Odpowiedzialność producenta programu antywirusowego
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail s...@t...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> Wez pod uwage cos takiego jak wydajnosc, optymalizacja i przestan
>> myslec ze
>> praca pracownika jest za darmo.
>
> a gdzie ja cos takiego napisalem, twierdze jedynie, ze takie dzialania
> wchodza w zakres jego obowiazkow i nic dodatkowo sie za nie nie placi
>
a jezeli masz (jeeszcze raz podkreslam) zoptymalizowane roboczo-godziny
swojego personelu i to bedzie cie kosztowało zaplate nadgodzin?
Zozum wreszcie - kazda praca kosztuje (nie koniecznie zlotowkami, czasami
tym, ze placisz i w tym czasie pracownik nie zrobi czegos innego)
>> IMo znowu sie osmieszasz.
>
> ja tam uwazam ze jednak nie potrafisz niektorych rzeczy ogarnac
>
tak jak powiedziałem - mam wrazenie ze nigdy nie pracowałes w miejscu gdzie
rzeczywiscie dazy sie do maksymalizacji wydajnosci.
>> Co to znaczy dobrze pomyslana?
>
> to znaczy tak, ze w ramach umowy i kasy za nia placonej, jest np
> wliczona jedna ponadprogramowa, wizyta w miesiacu/kwartale/czy innym
> okresie czasowym
>
acha, a jak beda dwie takie wizyty.
A tak w ogole to skoro da sie wynegocjowac jedna *dodatkowa* wizyte do moze
da sie z niej zrezygnowac i obnizyc laczna cena za usługi.
Czyli jak z niej nie zrezygnuje to zaplace wiecej.
Widzisz, juz do czego daze.
Negocjowałes w ogole kiedykolwiek jakas usługe na wiecej niz np. 10.000?
Jeszcze raz - w biznesie nic nie ma za darmo - nawet jezeli wydaje sie
takim byc.
>> Tak czy tak - taka wizyta bedzie kosztowac.
>
> jak widzisz nie, bo jest z gory oplacona, czy jest czy nie i nie
> generuje dodatkowych kosztow
>
To moze na chłopski rozum.
Albo placisz za wizyte 100 zł albo 1000 za abonament ze wolasz sobie
informatyka ile chcesz.
I teraz ty twierdzisz, ze jak zaplacisz ten 1000 to wizyty juz nie
kosztuja, a ja tweirdze ze mozna oszczedzic, bo np, przedłuzajac kontrakt
firma wezmie pod uwage ile rzeczywiscie razy koszystałes z uług albo moze
lepiej byłoby zoptymalizowac ilosc wizyt i placic za sztuke
Mowiłem juz ze nic nie ma za darmo?
>> ja np jezdze samochodem, mam swiadomosc potrzeby wymiany oleju a
>> wyobraz sobie ze wymienic sam go nie umiem.
>
> no popatrz, a czy jak masz zatankowac, to tez wzywasz assistance,
a co ma jedno do drugiego?
Wazne jest cos innego - jak bede miał taki kaprys i nie bedzie mi sie
chciało z jakis wzgledów nalewac samemu - jasne.
Obsługa zawsze naleje a za 2 zł to jeszcze z pocałowaniem reki.
Ale czego to dowodzi?
Ze azdy posługujacy sie komputerem powinien umiec zrobic sobie backup i
wgrac nowego windowsa?
> sory, ale w dzisiejszych czasach zrobienie backupu, nie rozni sie
> wiele stopniem skomplikowania, od przegrania danych z katalogu do
> katalogu (mowa oczywiscie o prostych domowych backupach), a wiekszosc
> oprogramowania do troche bardziej skomplikowanych ma odpowiednie
> wizardy, i nie trzeba byc informatykiem, aby je obsluzyc
>
no i co z tego?
Potrafisz zrozumiec, ze jest mnóstwo osób obsługujacych komputer na
poziomie programów z ktorych korzystaja i umiejetnosc zmiany obrazka na
pulpicie jest dla nich tajemnica?
I teraz maja tego wszystkiego sie nauczyc, bo ktos ne chce wziac
odpowiedzialnosci za awarie ktora wywolal?
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kiedy delektujemy się dziwnym i egzotycznym pięknem kwiatów - zdrowo
jest uświadomoć sobie, że w gruncie rzeczy patrzymy na ich genitalia"