eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUmowa przedwstępna - klasyfikacjaOdp: Umowa przedwstępna - klasyfikacja
  • Data: 2002-11-16 17:56:48
    Temat: Odp: Umowa przedwstępna - klasyfikacja
    Od: "Beata" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik PzKw_Panther <pzkw_panther@(nospam)gazeta.pl> w wiadomości do
    grup dyskusyjnych
    napisał:X...@1...42.2
    31.152...
    > "Pawel Hajdys" <p...@N...gazeta.pl> wrote in
    > news:ar5b33$71d$1@news.gazeta.pl:
    > Ja tak sobie mysle ze ten problem co do stosunku quasi zobowiazujacego
    wyjasnia
    > tzw teoria kompetencji stworzona zdaje sie na UAM dobrze i bardzo
    przekonywujaco
    > opisana w starej ale jarej ksiazce Z.Radwanskiego "Teoria umow" (bardzo
    polecam te
    > pozycje).A wiec wg tej teorii oferta jest jedynie jednym z elementow stanu
    > faktycznego kontraktu, dla ktorego oswiadczenie o przyjeciu oferty
    przenosi na
    > oblata kompetencje do zawarcia umowy.Korelatem kompetencji oblata jest
    > nieodwolalnt stan zwiazania oferenta zlozona oferta wyrazajacy sie w tym
    np ze
    > oferent nie moze ograniczyc swobody oblata podjecia decyzji o zawarciu
    > umowy.Dopiero wykonanie uprawnienia oblata (akceptacja oferty) powoduje
    powstanie
    > stosunku prawnego a tym samym praw i obowiazkow obu kontrahentow.
    > Co do samej oferty to moim zdaniem polskie prawo jest wyjatkowo sztywne i
    mysle ze
    > nalezaloby wzorem np Konwencji Wiedenskiej o miedzynarodowej sprzedazy
    towarow
    > wprowadzic dodatkowy przepis ktory modyfikacje oferty przez oblata w
    zakresie tzw
    > nieistotnych warunkow oferty nie czynil kontroferta (co ciekawsze ustep
    trzeci
    > artykulu 19 tej Konwencji mowiacy o modyfikacjach nie bedacych kontroferta
    zostal
    > z tego co pamietam wprowadzony na wniosek delegatow z Polski)
    >


    Zacznę od końca: też się zgadzam że regulacja oferty jest sztywna i nie
    przystaje w całości do potrzeb obrotu gospodarczego. Zresztą ta zasada
    "lustrzanego odbicia" dość często jest poddawana krytyce. Zmiana wymaga
    jednak interwencji ustawodawcy - zresztą już jest pewien postęp - chodzi o
    regulację art. 385 (5) k.c. czyli rozstrzygnięcie problemu wzorców umów (ale
    chyba nie będę tego opisywać - możemy o tym porozmawiac w osobnym wątku).

    Ja równiez polecam tę książkę (przy okazji polecam też Wykładnie oświadczeń
    woli składanych indywidualnym adresatom - też Radwańskiego).

    Wracajac do problemu zasadniczego Paweł napisał

    "A jakbyś więc ujęła obowiązek oferenta wyrażający się jego związaniem
    treścią oferty. A z drugiej strony uprawnienie oblata do zawarcia umowy o
    treści wyznaczonej ofertą? Nie jest to może stosunek zobowiązaniowy sensu
    stricto, ale moim zdaniem można mówić o quasi-stosunku zobowiązaniowym."

    Nie będę już pisała tego samego co Panther dodam tylko jeszcze że związanie
    ofertenta jest jest tylko konsekwencją złożonego oświadczenia woli.
    Natomiast nie można oblatowi przypisywać praw podmiotowych kształtujących -
    bo one nie powstały przed akceptacją oferty. Pozycja oblata to jedynie
    kompetencja a nie uprawnienie.

    Pozdrawiam Beata

    Ps. Do Pawła - uważam że nawet gdyby przyjąć że jest to jakiś sposób
    zawarcia umowy odrębny od uregulowanych w części ogólnej to i tak byłby to
    sposób który składa się z etapów i w tych etapach mamy do czynienia z dwiema
    umowami sui generis.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1