-
41. Data: 2008-06-10 12:48:37
Temat: Re: Ochroniarz czy przestępca?
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Juzek Kocimientka <k...@i...pl> napisal:
> A bycie adwokatem diabła oznacza rozśmieszanie wysokiego sądu czy
> _obronę_ diabła?
Zbijanie argumentow kanonizujacych idiote na rowerze.
Troche humoru przy okazji nie zaszkodzi, aczkolwiek stanowczo
mordek emotikonowych stosowac nie chce. To zbyt prymitywny
sposob sterowania odbiorem tresci.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
42. Data: 2008-06-10 13:11:09
Temat: Re: Ochroniarz czy przestępca?
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał
> Co najmniej na maske, byc moze pod maske, a jak ogarnie mnie
> obywatelski zapal to moze i piruet w miejscu zakrece i wstecznym
> wzmocnie...
I Skończysz z zarzutami art. 148kk i panu już dziękujemy.
-
43. Data: 2008-06-10 13:12:35
Temat: Re: Ochroniarz czy przestępca?
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Jacek_P napisał(a) :
> Andrzej Lawa <a...@l...spam_precz.com> napisal:
>> Przykład: zbiegły więzień przechodzi przez przejście dla pieszych na
>> zielonym świetle. Jako zbiegły więzień zdecydowanie jest tam
>> nielegalnie. Pytanie: wg. ciebie legalne byłoby celowe przejechanie go?
>> (powiedzmy, że go rozpoznałeś)
>
> Jezeli to bedzie umykajacy morderca to jak najbardziej tak.
> Co najmniej na maske, byc moze pod maske, a jak ogarnie mnie
> obywatelski zapal to moze i piruet w miejscu zakrece i wstecznym
> wzmocnie...
Internet jest pełen świrów. Nie wiadomo czy piszesz poważnie, czy
żartujesz, dopóki nie okrasisz wypowiedzi emotikonkami.
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xC62E926B
-
44. Data: 2008-06-10 14:25:27
Temat: Re: Ochroniarz czy przestępca?
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Zbynek Ltd. <s...@p...onet.pl> napisal:
> Internet jest pełen świrów. Nie wiadomo czy piszesz poważnie, czy
> żartujesz, dopóki nie okrasisz wypowiedzi emotikonkami.
Hm, po twojej wypowiedzi zastanawiam sie, kiedy w ksiegarni
natkne sie na pierwsza ksiazke, ktora emotikonami bedzie
z offu informowala, kiedy sie smiac, a kiedy plakac.
A co do tematu: odpowiadalem Lawie, a nie calej liscie,
on to zrozumie, a percepcja reszty grupy w tym akurat
poscie mi nie interesuje.
--
Pozdrawiam,
Jacek
P.S. Jeden dzien udalo mi sie bez emotikonow i juz staje sie niezrozumialy.
Jaki poziom zrozumienia tekstu reprezentuja czytelnicy?
-
45. Data: 2008-06-10 15:43:31
Temat: Re: Ochroniarz czy przestępca?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jacek_P pisze:
> Andrzej Lawa <a...@l...spam_precz.com> napisal:
>> Przykład: zbiegły więzień przechodzi przez przejście dla pieszych na
>> zielonym świetle. Jako zbiegły więzień zdecydowanie jest tam
>> nielegalnie. Pytanie: wg. ciebie legalne byłoby celowe przejechanie go?
>> (powiedzmy, że go rozpoznałeś)
>
> Jezeli to bedzie umykajacy morderca to jak najbardziej tak.
> Co najmniej na maske, byc moze pod maske, a jak ogarnie mnie
> obywatelski zapal to moze i piruet w miejscu zakrece i wstecznym
> wzmocnie...
I w tym momencie ty stajesz się uciekającym mordercą, więc można ciebie
rozjechać... Potem tego, kto rozjedzie ciebie... Ale będzie bal! ;->
-
46. Data: 2008-06-10 16:53:29
Temat: Re: Ochroniarz czy przestępca?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Jacek_P" <Z...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
news:g2kbev$56i$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Robert Tomasik <r...@g...pl> napisali:
>> Zdecydowanie się z Tobą nie zgodzę. Po pierwsze, jeśli nawet rowerzysta
>> prowokował ochronę, to nie daje tej ostatniej prawa do jego zamordowania
>> czy okaleczenia. Poza tym jakby to była prowokacja, to by było nagranie
>> od
>> początku.
> A skad my wiemy, jak nagranie zostalo zmontowane przed umieszczeniem
> na Youtube.
Oceniam to, co widzę. Poza tym nie przychodzą mi do głowy żadne
okoliczności, które mogłyby zostać wycięte, a stanowiły podstawę do
celowego spowodowania kolizji w celu zatrzymania tego mężczyzny.
>> > Sam sie narazil. Nielegalnie wtargnal na chroniony teren budowy.
>> > Stworzyl zagrozenie dla pojazdow budowy, pracownikow budowy.
>> > Ochrona go obezwladnila.
>> Czy mógł byś przybliżyć, w jaki sposób ów kolarz zagrażał bezpośrednio
>> tym
>> niewidocznym na filie pracownikom i koparkom? Zagrażał ochroniarzom, bo
>> jak
>> widać walnęli zdrowo w barierkę co mogło się róznie skończyć.
> To juz ewentualnie sad rozstrzygnie.
Ale o czym miałby rozstrzygać? Uściślij, co masz na myśli pisząc o tym
zagrożeniu. Bo na filmie nic takiego nie widzę.
> Ewidentnie rowerzysta przebywal nielegalnie na terenie budowy.
Nie wiemy, jak ten odcinek był oznakowany, więc polemizowałbym silnie ze
słowem "ewidentnie". Sadzę, że tam na końcu był zakaz ruchu, który
rowerzysta zignorował. Popełnił faktycznie wykroczenie, które pozostaje bez
związku z przestępstwem popełnionym przez ochronę.
> Sama swoja nielegalna obecnoscia stwarza zagrozenie.
Dla kogo i na ile realne. Czy na tyle poważne, by jego życie lub zdrowie
było dobrem mniejszej wagi od tego zagrożonego dobra? Sądzisz, że mogło
dojść tam do katastrofy budowlanej i ta estakada mogła komuś spaść na głowę
na skutek przejazdu po niej rowerzysty?
> Zastanow sie tez, dlaczego ochrona sciga go tylem.
Nie mam zielonego pojęcia, zwłaszcza, że niejako "pod prąd" to czynią.
> Najprawdopodobniej narwany cyklista zignorowal zapory, znaki drogowe
> a na koniec ochrone i zwyczajnie minal ich, wiec ochroniarze ruszyli
> tak jak stali - tylem.
Toż to pradziwy terrorysta :-)))) Zaiste musiały to być jakieś okrutne
zapory, skoro kolaż je rozjechał.
> A teraz zadaj sobie dodatkowe pytanie: jeżeli
> ten dwukołowy debil (tak go nazwie z cala świadomością odruchowej
> wrogości cyklistów na liscie) zabilby sie sam chocby rozwalajc durny
> leb o barierke lub zlecial na niezabezpieczonym odcinku, to kto
> za to odpowie?
Czyli w celu uchylenia się od odpowiedzialności z tytułu spowodowania sobie
krzywdy przez krnąbrnego rowerzystę zamordujemy go. Dziwna filozofia :-)
> Kierownik, wykonawca i inwestor. Nie ten kretyn.
> Ochrona w sadzie uratuje tylek bez wiekszego problemu. Natomiast
> ten dwukolowy idiota bedzie odpowiadal z co najmniej kilku paragrafow.
Z jakich? Tak z ciekawości?
>
>> >> Być może ubezpieczyciel kierowcy byłby ucieszony z opisu
>> >> sytuacji ;-)
>> > Tak. Skieruje pozew regresyjny przeciw rowerzyscie.
>> Za co?
> Kolizja nielegalnie poruszajcego sie na terenie budowy rowerzysty
> z legalnie tam poruszajacym sie pojazdem ochrony budowy.
Tak, bo normalnym następstwem wjechania na zakaz ruchu jest rozbijanie się
należących do wynajętej przez właściciela ochrony samochodów o bariery.
Wykazanie tego, co piszesz byłoby ewentualnie realne, gdyby nie to, ze
ochrona celowo spowodowała tą kolizję. Co innego, jakby rowerzysta
staranował stojący w miejscu ich samochód.
-
47. Data: 2008-06-10 16:56:27
Temat: Re: Ochroniarz czy przestępca?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
news:g2lt1j$cbu$2@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Jeżeli to biedzie umykający morderca to jak najbardziej tak.
Ufam, że podasz jeszcze podstawę prawną.
> Co najmniej na maske, byc moze pod maske, a jak ogarnie mnie
> obywatelski zapal to moze i piruet w miejscu zakrece i wstecznym
> wzmocnie...
I masz prawo jazdy?
-
48. Data: 2008-06-10 16:57:59
Temat: Re: Ochroniarz czy przestępca?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Deval" <d...@T...pl> napisał w wiadomości
news:g2ll5a$jje$1@inews.gazeta.pl...
> Z tego co ludzie pisza nie moglo byc od poczatku, bo na poczatku
> probowali
> go spokojnie zatrzymac a on zaczal uciekac, wiec teza filmiku by padla.
Teza filmu nie padnie, bo ochrona nie ma prawa w żadnym wypadku w ten
sposób zatrzymywać tego rowerzysty.
-
49. Data: 2008-06-10 17:09:55
Temat: Re: Ochroniarz czy przestępca?
Od: zly <b...@p...fm>
Dnia Mon, 9 Jun 2008 22:39:27 +0000 (UTC), Jacek_P napisał(a):
> A teraz zadaj sobie dodatkowe pytanie: jezeli
> ten dwukolowy debil (tak go nazwe z cala swiadomoscia odruchowej
> wrogosci cyklistow na liscie) zabilby sie sam chocby rozwalajc durny
> leb o barierke lub zlecial na niezabezpieczonym odcinku, to kto
> za to odpowie?
Tak mi sie przypomnial odcinek southparku,gdzie dwoch mysliwych
'kontrolowalo poglowie' Zabijali granatami i napalmem jelenie i inne lesne
stwory aby te biedactwa nie umarly z glodu...
--
marcin
-
50. Data: 2008-06-10 17:38:55
Temat: Re: Ochroniarz czy przestępca?
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Robert Tomasik <r...@g...pl> napisal:
> Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
> news:g2lt1j$cbu$2@srv.cyf-kr.edu.pl...
> > Jeżeli to biedzie umykający morderca to jak najbardziej tak.
> Ufam, że podasz jeszcze podstawę prawną.
> > Co najmniej na maske, byc moze pod maske, a jak ogarnie mnie
> > obywatelski zapal to moze i piruet w miejscu zakrece i wstecznym
> > wzmocnie...
> I masz prawo jazdy?
Przeczytaj moj post ponownie, a potem jeszcze raz i do skutku...
Od rana, bo siedze w domu z dzieckiem, sprawdzam w tym watku hipoteze,
ze uzytkownicy usenetu od pewnego czasu trwale utracili, a niektorzy
nigdy nie posiadali (pokolenie wideo, aliterackie), zdolnosc rozpoznawania
w tekscie ironii, kpiny, sarkazmu, o ile nie sa obudowane stosem
emotikonow. I ty niestety tez jestes tego potwierdzeniem.
Tak, na uboczu: komedie tez tylko z offem ogladasz? Na 'Misiu', 'Seksmisji'
siedzisz caly czas ponuro?
--
Pozdrawiam,
Jacek