Witam, razem z moim kolegą byłem uczestnikiem wypadku samochodowego, on
prowadził i wymuszając pierwszeństwo doprowadził do kolizji z innym
uczestnikiem ruchu drogowego. Z tamtym kierowcą poszedł na ugodę,
pozostał problem co zrobić ze mną. Niestety nie kwapi się żeby ponieść
chociaż część kosztów mojego leczenia, w sumie to nawet nie ma ochoty
zapytać jak tam moje zdrowie. Tym samym wydaje mi sie ze przyjaz zostala
zakonczona i nie mam skrupułów wystapić o odszkodowanie z jego OC.

Czy ktoś moze mi powiedzieć jak wygląda taka procedura i jakie dokumenty
i gdzie powinienem przedstawić?

Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "Adam" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:g2jlhh$hhm$1@news2.task.gda.pl...
> Witam, razem z moim kolegą byłem uczestnikiem wypadku samochodowego, on
> prowadził i wymuszając pierwszeństwo doprowadził do kolizji z innym
> uczestnikiem ruchu drogowego. Z tamtym kierowcą poszedł na ugodę, pozostał
> problem co zrobić ze mną. Niestety nie kwapi się żeby ponieść chociaż
> część kosztów mojego leczenia, w sumie to nawet nie ma ochoty zapytać jak
> tam moje zdrowie. Tym samym wydaje mi sie ze przyjaz zostala zakonczona i
> nie mam skrupułów wystapić o odszkodowanie z jego OC.
>
> Czy ktoś moze mi powiedzieć jak wygląda taka procedura i jakie dokumenty i
> gdzie powinienem przedstawić?
>

W przypadku spornym - notatkę służbową policjanta z miejsca wypadku. W
niespornym - oświadczenie sprawcy. U jego ubezpieczyciela.

do góry