-
11. Data: 2008-11-18 10:42:50
Temat: Re: Nalot w wyniku pomylki ISP
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Witam
Gotfryd Smolik news napisał(a) :
>>> prostu wszystko biorą na miesiące i lata, w ogóle nie zastanawiając się czy
>>> są inne metody.
>>
>> Otóż to. Cały ciężar poszlak jest zepchnięty w stronę obywatela. Nadal
>> jeszcze jest podejście urzędnika do obywatela jak za cara.
>
> To tu się zgadzamy.
> Dlaczego widzisz zatem przyczynę *szkód* u tego, kto być może błędnie
> i być może w sposób zawiniony podał dane?
Niby rozkaz wydaje urząd, ale za spust pociąga niezwiązany z
żadną ze stron człowiek. To czy strzeli, nie mierząc, i czytając
jednocześnie gazetę, jest suwerenną decyzją tego człowieka.
Tumiwisizm i olewackie wykonywanie zadań nie może być bezkarne.
Ktoś obcy płaci cenę za lenistwo jakiegoś durnia.
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x39E452FE
-
12. Data: 2008-11-18 17:12:13
Temat: Re: Nalot w wyniku pomylki ISP
Od: "Piotr [trzykoty]" <r...@o...pl>
"MM" <s...@s...invalid> wrote
> Dlaczego wlasciwie nie jest takie cos traktowane podobnie jak skladanie
> falszywych zeznan?
Bo do popełnienie przestępstwa konieczne jest działanie w zamiarze. Jeśli
się pomylił, to nie działał w takim zamiarze. Aby karać za pomyłkę, to
musiałaby wiec istnieć w kodeksie dodatkowa forma nieumyślnego składania
fałszywych zeznań, co oczywiście jest totalnie bez sensu.
-
13. Data: 2008-11-18 17:14:51
Temat: Re: Nalot w wyniku pomylki ISP
Od: "Piotr [trzykoty]" <r...@o...pl>
"Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl> wrote
> Tumiwisizm i olewackie wykonywanie zadań nie może być bezkarne. Ktoś obcy
> płaci cenę za lenistwo jakiegoś durnia.
Skąd wiesz, że od razu lenistwo. A np. Ty, nigdy się nie pomyliłeś w
pracy...?
-
14. Data: 2008-11-18 17:17:39
Temat: Re: Nalot w wyniku pomylki ISP
Od: "Piotr [trzykoty]" <r...@o...pl>
"Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> wrote
> Wejście do mieszkania - tak,
> zapezpieczenie sprzętu - tak (działali w oparciu o informacje uzyskane od
> operatora), ale późniejsza analiza danych w sytuacji oczywistej pomyłki?
A skąd wiesz, że było takie badanie? W tym dziwnym postępowaniu wszytko trwa
tyle, że odkręcenie jednej pomyłki i cały obieg dokumentów i "nabieranie
przez nich mocy urzędowej: trwa właśnie tyle. Gdyby było jeszcze faktycznie
badanie to by nie było 3 miesiące tylko 13 miesięcy ;)
-
15. Data: 2008-11-18 18:42:18
Temat: Re: Nalot w wyniku pomylki ISP
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Piotr [trzykoty] napisał(a) :
> "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl> wrote
>> Tumiwisizm i olewackie wykonywanie zadań nie może być bezkarne. Ktoś obcy
>> płaci cenę za lenistwo jakiegoś durnia.
>
> Skąd wiesz, że od razu lenistwo. A np. Ty, nigdy się nie pomyliłeś w
> pracy...?
Wielokrotnie. Ale nigdy na tyle, żeby z powodu mojego błędu ktoś
ponosił straty. Czy to moja firma, czy ktokolwiek obcy. Czyli
pomyłki w nieistotnych sprawach. Tam gdzie wymagana jest
dokładność i profesjonalizm nie ma miejsca na popełnianie błędów.
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x39E452FE
-
16. Data: 2008-11-18 19:36:52
Temat: Re: Nalot w wyniku pomylki ISP
Od: "Piotr [trzykoty]" <r...@o...pl>
"Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl> wrote
>Ale nigdy na tyle, żeby z powodu mojego błędu ktoś ponosił straty. Czy to
>moja firma, czy ktokolwiek obcy.
Wiesz, gdyby przy każdy stratach opierać się o prawo karne, to pewnie
możnaby cywilne całkiem zlikwidować... A chyba nie o to chodzi.
Zresztą co innego jak ktoś bierze na siebie szczególne zobowiązanie,
gwarancję tajemnicy czy coś takiego. A tu, prokurator oderwał kogoś od
podstawowej roboty żądając czegoś tam. Nie wiemy czy pracownik ISM miał te
dane, jak to technicznie było rozwiązane, na czym on się opierał, czy w
konkretnych warunkach informatycznych taka pomyłka była prawdopodobna czy
nie. Tak czy siak, za błąd moze cały czas odpowiedzieć, ale cywilnie i już.
-
17. Data: 2008-11-18 22:50:24
Temat: Re: Nalot w wyniku pomylki ISP
Od: Yyy <y...@m...o2.pl>
"Piotr [trzykoty]" <r...@o...pl> wrote in
news:gfsfdq$q37$1@z-news.pwr.wroc.pl:
> Problemem nie sa przypadki pomylek, ale ogólne podejscie organów, które po
> prostu wszystko biora na miesiace i lata, w ogóle nie zastanawiajac się czy
> sa inne metody. Uwazam, ze ktos np. RPO powinien się tym zajac.
to idz z tym do niejakiego Palikota
unze mial polepszyc uciazliwosci dla firm i drobnych przedsiebiorcow
akcja "przyjazdne panstwo" to sie nawzywalo czy cus...
> A w przypadku sprzętu komputerowego, np. w
> firmach nie docenia się jego roli i wartosci, pozbawienie posiadania to
> często zrujnowanie czyjegos interesu i dorobku zycia. Sposób
> przeprowadzania czynnosci winien byc mniej dotkliwy, to co się da zrobic
> powinno byc robione na miejscu, lub zabezpiecznane tylko okreslone
> komponenety a nie jak leci
ale do tego trzeba bylo miec SPECJALISTOW
a tak wyglunda pooowaznie jak WEZMA !!! (i nie oddadza) :P
--
Y?
-
18. Data: 2008-11-18 22:55:33
Temat: Re: Nalot w wyniku pomylki ISP
Od: Yyy <y...@m...o2.pl>
"Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl> wrote in
news:gftnk6$m18$1@news.onet.pl:
>> Problemem nie sa przypadki pomylek, ale ogólne podejscie organów, które
>> po prostu wszystko biora na miesiace i lata, w ogóle nie zastanawiajac
>> się czy sa inne metody.
>
> Otóz to. Caly cięzar poszlak jest zepchnięty w stronę obywatela.
> Nadal jeszcze jest podejscie urzędnika do obywatela jak za cara.
> Urzędnik to pan i wladca.
patrz: program PO pt. "PRZYJAZNE PANSTWO" !!!!!!!
--
Y?
-
19. Data: 2008-11-19 00:39:32
Temat: Re: Nalot w wyniku pomylki ISP
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 18.11.2008 Piotr [trzykoty] <r...@o...pl> napisał/a:
> "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> wrote
>> Wejście do mieszkania - tak,
>> zapezpieczenie sprzętu - tak (działali w oparciu o informacje uzyskane od
>> operatora), ale późniejsza analiza danych w sytuacji oczywistej pomyłki?
> A skąd wiesz, że było takie badanie? W tym dziwnym postępowaniu wszytko trwa
> tyle, że odkręcenie jednej pomyłki i cały obieg dokumentów i "nabieranie
> przez nich mocy urzędowej: trwa właśnie tyle. Gdyby było jeszcze faktycznie
> badanie to by nie było 3 miesiące tylko 13 miesięcy ;)
Prawda.
--
Marcin
-
20. Data: 2008-11-19 08:03:52
Temat: Re: Nalot w wyniku pomylki ISP
Od: Tapatik <t...@b...adresu>
Użytkownik argothiel napisał:
> Tapatik wrote:
>
>> Użytkownik MM napisał:
>>
>>> <ciach> Moglo byc znacznie gorzej, gdyby nie backupy
>>> poza miejscem przeszukania...
>>
>>
>> Z czystej ciekawości - chyba mam prawo posiadać kopię bezpieczeństwa
>> swoich plików z danymi? Czy też takie nośniki również przepadają "w celu
>> dalszego zbadania"?
>
>
> A skąd policja ma wiedzieć, czy na tych nośnikach jest rzeczywiście
> tylko kopia bezpieczeństwa? Ma Ci uwierzyć na słowo?
Załóżmy taką sytuację:
Mam firmę.
Dla potrzeb firmy kupuję komputer. Na komputerze instaluję wyłącznie
*legalne* oprogramowanie. Na wszystko (system operacyjny i resztę
aplikacji) mam faktury, licencje, nośniki...
Przychodzi do mnie Policja z nakazem i chce zabrać komputer, tymczasem
na komputerze mam dane bez których firma nie ma szansy przetrwać.
Co wtedy?
MM przetrwał, bo miał kopie bezpieczeństwa poza swoją frimą.
Mnie do głowy przychodzą dwa pomysły:
1.Na oczach Policjantów wyjmuję z szafki nierozpieczętowane pudełko
płytek i robię kopię bezpieczeństwa. Jeśli pudełko nie było
rozpieczętowane, to można przypuszczać, że płytki są czyste. Tylko
pytanie czy mi na to pozwolą. Czy jest jakiś zapis pozwalający na
zrobienie kopii bezpieczeństwa podczas kontroli?
2.Dane mam na dysku przenośnym podłączonym do komputera poprzez sieć
radiową. Dysk jest zamknięty na strychu albo u sąsiada. Podczas kontroli
komputer jest zabrany, ale dane zostają.
Zakładam, że zakup drugiego komputera po kontroli nie jest problemem.
--
Pozdrawiam,
Tapatik