Witam , ostatnio mialem niemila rozmowe w pracy odnosnie wykazywanego przeze
mnie czasu przebywania u klientow jako handlowiec, a czasu i miejscowosci
wykazanych na wydrukach z sieci GSM. Skonczylo sie to prawie zwolnieniem.
Pracodawca stosowal system namierzania poprzez lokalizacje telefonu w zasiegu
nadajnikow w jakich dany telefon sie znajduje , lacznie z moim zyciem po
godzinach pracy. Czy takie cos bez poinformowania mnie o monitoringu jest
legalne? I czy istnieje jakis przepis ktory to reguluje? Dodam ze telefon jest
oczywiscie sluzbowy. Pozdrawiam grupe i z gory dziekuje za odpowiedz.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Tomek S. wrote:
> Witam , ostatnio mialem niemila rozmowe w pracy odnosnie wykazywanego przeze
> mnie czasu przebywania u klientow jako handlowiec, a czasu i miejscowosci
> wykazanych na wydrukach z sieci GSM. Skonczylo sie to prawie zwolnieniem.
> Pracodawca stosowal system namierzania poprzez lokalizacje telefonu w zasiegu
> nadajnikow w jakich dany telefon sie znajduje , lacznie z moim zyciem po
> godzinach pracy. Czy takie cos bez poinformowania mnie o monitoringu jest
> legalne?

Tak. Oczywiscie do czynnosci prywatnych nie mial obiekcji?
I czy istnieje jakis przepis ktory to reguluje? Dodam ze telefon jest
> oczywiscie sluzbowy.

Po godzinach możesz wyłączyć.
MZ

do góry

> Tomek S. wrote:
> > Witam , ostatnio mialem niemila rozmowe w pracy odnosnie wykazywanego przeze
> > mnie czasu przebywania u klientow jako handlowiec, a czasu i miejscowosci
> > wykazanych na wydrukach z sieci GSM. Skonczylo sie to prawie zwolnieniem.
> > Pracodawca stosowal system namierzania poprzez lokalizacje telefonu w
zasiegu
> > nadajnikow w jakich dany telefon sie znajduje , lacznie z moim zyciem po
> > godzinach pracy. Czy takie cos bez poinformowania mnie o monitoringu jest
> > legalne?
>
> Tak. Oczywiscie do czynnosci prywatnych nie mial obiekcji?

Nie mial , ale jest to troche irytujace
> I czy istnieje jakis przepis ktory to reguluje? Dodam ze telefon jest
> > oczywiscie sluzbowy.
>
> Po godzinach możesz wyłączyć.
Niestety nie pozwalaja, a proba przeciwstawienia moze sie skonczyc zle, bo taki
mamy kraj i rynek pracy niestety
Pozdrawiam, Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Tomek S." <t...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:33a6.00000b2d.42d030b5@newsgate.onet.pl...

Wyłączaj telefon służbowy po godzinach i będzie po sprawie. W godzinach
pracy pracodawca może monitorować miejsce Twojego pobytu, bo przecież
płaci za to.

do góry

W odpowiedzi na wypowiedź <news:33a6.00000b2d.42d030b5@newsgate.onet.pl>
autorstwa niejakiego Tomek S. wyjaśniam co następuje:

> Czy takie cos bez poinformowania mnie o monitoringu jest
> legalne? I czy istnieje jakis przepis ktory to reguluje?

Pracodawca może rozliczać pracownika ze sposobu wykorzystania czasu
przeznaczonego na pracę i nie musi go o tym informować.
Natomiast w odniesieniu do czasu po pracy jest to niedopuszczalna
ingerencja w prywatność.
Znam ludzi, którzy po pracy służbowe komórki wkładają do szuflady -
właśnie ze względu na monitoring gsm.

--
Olgierd
gsm: 502DEFUNK ||| JID: o...@j...org ||| gg: 3657597

do góry

> W odpowiedzi na wypowiedź <news:33a6.00000b2d.42d030b5@newsgate.onet.pl>
> autorstwa niejakiego Tomek S. wyjaśniam co następuje:
>
> > Czy takie cos bez poinformowania mnie o monitoringu jest
> > legalne? I czy istnieje jakis przepis ktory to reguluje?
>
> Pracodawca może rozliczać pracownika ze sposobu wykorzystania czasu
> przeznaczonego na pracę i nie musi go o tym informować.
> Natomiast w odniesieniu do czasu po pracy jest to niedopuszczalna
> ingerencja w prywatność.
> Znam ludzi, którzy po pracy służbowe komórki wkładają do szuflady -
> właśnie ze względu na monitoring gsm.
>
> --
> Olgierd
> gsm: 502DEFUNK ||| JID: o...@j...org ||| gg: 3657597

Dziekuje bardzo , o to mi wlasnie chodzilo, z tym ze poza czasem pracy tez musze
byc pod telefonem dla dobra moich niektorych upierdliwych nieco klientow;)
Pozdrawiam, Tomek


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

W wiadomości news:33a6.00000b2d.42d030b5@newsgate.onet.pl Tomek S.
<t...@p...onet.pl> pisze:

> Witam , ostatnio mialem niemila rozmowe w pracy odnosnie wykazywanego
> przeze mnie czasu przebywania u klientow jako handlowiec, a czasu i
> miejscowosci wykazanych na wydrukach z sieci GSM. Skonczylo sie to
> prawie zwolnieniem. Pracodawca stosowal system namierzania poprzez
> lokalizacje telefonu w zasiegu nadajnikow w jakich dany telefon sie
> znajduje , lacznie z moim zyciem po godzinach pracy.
IMO ogólnie to bardziej kwestia przyzwoitości, uczciwości postępowania (czy
ja wiem jak to nazwać) niż prawa stanowionego.
Poza czasem pracy sprawa jest banalna - wyłączasz telefon i już. Tu nie ma o
czym dyskutować.
W trakcie pracy też można sobie poradzić (zostawienie włączonej komórki
gdzieś tam - np. w samochodzie itp.).
Co do tego, że nie zostałeś poinformowany, iż nosisz przy sobie pluskwę - wg
mnie to nie jest nielegalne. Daje Ci czytelną informację, że masz do
czynienia z prostakami więc jakaś szczególna elegancja w postępowaniu Cibie
także nie obowiązuje.

do góry

W wiadomości news:33a6.00000b40.42d03af4@newsgate.onet.pl Tomek S.
<t...@p...onet.pl> pisze:

> z tym ze poza czasem pracy
> tez musze byc pod telefonem dla dobra moich niektorych upierdliwych
> nieco klientow
Nie. Jeśli masz być osiągalny dla klientów to znaczy, że jesteś w pracy.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

> W wiadomości news:33a6.00000b40.42d03af4@newsgate.onet.pl Tomek S.
> <t...@p...onet.pl> pisze:
>
> > z tym ze poza czasem pracy
> > tez musze  byc pod telefonem  dla dobra moich niektorych upierdliwych
> > nieco klientow
> Nie. Jeśli masz być osiągalny dla klientów to znaczy, że jesteś w pracy.
>
> --
> Pozdrawiam
> Jotte
Dobry plan napisze wniosek o nadgodziny :)


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

W wiadomości news:33a6.00000b4d.42d04192@newsgate.onet.pl Tomek S.
<t...@p...onet.pl> pisze:

>> Nie. Jeśli masz być osiągalny dla klientów to znaczy, że jesteś w pracy.
> Dobry plan napisze wniosek o nadgodziny :)
Nie znam czegoś takiego, jak "wniosek o nadgodziny". Nadgodziny się po
prostu rozlicza zgodnie z zapisami w KP, albo przyjętymi w zbiorowym
układzie pracy.
W Twoim wypadku uważam, że umowa z pracodawcą powinna określać zasady
pozostawania i wynagradzania za dyspozycyjność w stosunku do klientów.
Ale to tylko moja opinia. Naturalnie jest każdego prawem zgadzać się na to,
że za zwykłą pensję klient jego pracodawcy będzie go mógł o 23:15 z kobiety
zerwać.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry