eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Maseczki - jak to wygląda w prawie innych krajów?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 156

  • 131. Data: 2020-04-14 18:59:55
    Temat: Re: Maseczki - jak to wygląda w prawie innych krajów?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Kviat ...

    >>>> Bo bronisz tej decyzji.
    >>>
    >>> Nie bronię.
    >>
    >> Nie ma sensu dalej przerzucac tych samych argumentów.
    >
    > Podałem je od razu. Też nie rozumiem dlaczego musiałem je podawać
    > wielokrotnie.
    >
    Zapewne dlatego ze mowisz iz nic cie nie przekona ze białe jest białe ;-D

    >> Powiem tylko ze z mojego punktu widzenia twoja asekuracja pt "nie
    >> bronie tej decyzji ale bronie bo nie umiemy ocenic jej rezultatów"
    >> jest lekko dziwna i mało jasna.
    >
    > Z mojego punktu widzenia jest lekko dziwne i niejasne dlaczego tak
    > to zrozumiałeś.
    > Nawet nie wiem po co miałbym bronić decyzji, która mi się nie
    > podoba...

    Niby tak twierdzisz...
    > Albo po co miałbym z góry zakładać, że jest zła, skoro nie
    > wiem czy jest zła...
    >
    A w drugim zdaniu zaprzeczasz...

    >> Tak jakbys chciał być troche w ciązy.
    >
    > Nie. Nie tak samo.
    > To tak jakby być i nie być w ciąży równocześnie :)
    >
    Tak tez sie nie da. ;-P

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Jeżeli wydaje się, że wszystko działa dobrze,
    to znaczy, że coś przeoczyłeś." Ed Murphy


  • 132. Data: 2020-04-14 20:19:43
    Temat: Re: Maseczki - jak to wygląda w prawie innych krajów?
    Od: Kviat

    W dniu 14.04.2020 o 18:49, r...@o...pl pisze:
    > W dniu wtorek, 14 kwietnia 2020 17:31:15 UTC+2 użytkownik Kviat napisał:
    >> Ale to przecież absurd na absurdzie. Ludzie to jednak jacyś głupi są,
    >> wystarczy za darmo rzucić monetą albo popatrzeć w gwiazdy.
    >
    > Nie ludzie, tylko biologia. Biologia stworzyła pewne twory, a najważniejszy
    > z nich składa z dwóch: jednego na literę "ś" i drugiego na literę "p",
    > a z obydwoma wiąże się twór na literę "i", i ten na "i" jest najważniejszy
    > w podejmowaniu decyzji, dobrych i szybkich decyzji - ucinając domysły, ten na
    > "i", to nie jest wcale "inteligencja".

    Kupuję literki "n", "t" i "e" za 300.
    Oraz "l" za 200.

    > I nie ma tu mowy o losowości - ktoś badający proces podejmowania decyzji bardzo
    > łatwo może wpaść w pułapkę absurdu,

    I właśnie w nią wpadłeś.
    Nikt nie powiedział, że decyzje są podejmowane losowo. Bo nie są. Są
    podejmowane na podstawie wiedzy i informacji posiadanych przez menedżera
    i tego, co tam jeszcze menedżer posiada, łącznie z pomocą wszelkiej
    maści systemów eksperckich i sztucznej inteligencji.
    Wynik jest losowy.
    Bo ani ten menedżer, który trafił, ani ten, który nie trafił, nie mógł
    wiedzieć, że słoń złamie nogę. Ich systemy eksperckie i super duper
    sztuczne inteligencje też nie wiedziały. Żaden z nich nie rzucał monetą,
    ani nie patrzył w gwiazdy.
    Los sprawił, że słoń złamał nogę i OKAZAŁO się że jeden z nich podjął
    trafną decyzję, ale to nie znaczy, że przewidział, że słoń złamie nogę.
    Gdyby los sprawił, że słoń nie złamałby nogi, to OKAZAŁOBY się, że
    trafną decyzję podjął ten drugi.
    Merytorycznie każdy z tych menedżerów może być kompetentny, zajebisty i
    najlepszy na świecie. I niesłusznie jeden z nich, ten który nie trafił
    (obaj nie przewidzieli!), jest oceniany jako gorszy.

    To zupełnie inna sytuacja, gdy menedżer WIE, ze słoń złamał nogę, a
    pomimo tego podejmuję taką, a nie inną decyzję.

    Nie ma takiego menedżera na świecie, który ogarnąłby wszystkie możliwe
    zdarzenia, stopień złożoności współczesnego świata i procesów jest nie
    do ogarnięcia. Dlatego właśnie EFEKTY (a nie SPOSÓB) podejmowanych
    decyzji są bardziej losowe, niż się menedżerom wydaje. I tym, którzy ich
    oceniają i z tych efektów rozliczają.
    A przynajmniej na to wskazują badania. Ale kto by tam słuchał naukowców,
    nie?

    Pozdrawiam
    Piotr






  • 133. Data: 2020-04-14 20:50:41
    Temat: Re: Maseczki - jak to wygląda w prawie innych krajów?
    Od: Kviat

    W dniu 14.04.2020 o 18:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik Kviat ...
    >
    >>>>> Bo bronisz tej decyzji.
    >>>>
    >>>> Nie bronię.
    >>>
    >>> Nie ma sensu dalej przerzucac tych samych argumentów.
    >>
    >> Podałem je od razu. Też nie rozumiem dlaczego musiałem je podawać
    >> wielokrotnie.
    >>
    > Zapewne dlatego ze mowisz iz nic cie nie przekona ze białe jest białe ;-D

    Jest dokładnie wręcz przeciwnie :)
    Ty twierdzisz, że jest białe, ale nie mówisz, skąd to wiesz. Próbujesz
    mnie przekonać, że może kiedyś modele matematyczne to wykażą...

    >>> Powiem tylko ze z mojego punktu widzenia twoja asekuracja pt "nie
    >>> bronie tej decyzji ale bronie bo nie umiemy ocenic jej rezultatów"
    >>> jest lekko dziwna i mało jasna.
    >>
    >> Z mojego punktu widzenia jest lekko dziwne i niejasne dlaczego tak
    >> to zrozumiałeś.
    >> Nawet nie wiem po co miałbym bronić decyzji, która mi się nie
    >> podoba...
    >
    > Niby tak twierdzisz...
    >> Albo po co miałbym z góry zakładać, że jest zła, skoro nie
    >> wiem czy jest zła...
    >>
    > A w drugim zdaniu zaprzeczasz...

    Czyli mam powiedzieć, że jest zła, tylko dlatego bo mi się nie podoba?
    Nie kupuję tego :)

    >>> Tak jakbys chciał być troche w ciązy.
    >>
    >> Nie. Nie tak samo.
    >> To tak jakby być i nie być w ciąży równocześnie :)
    >>
    > Tak tez sie nie da. ;-P

    Pan Schrödinger jest odmiennego zdania i ja mu wierzę ;P
    Jak najbardziej się da. Kobieta jest w ciąży i równocześnie nie jest,
    dopóki nie nasika na test.
    Nie bez powodu jest tyle emocji przed testem :)

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 134. Data: 2020-04-14 21:31:31
    Temat: Re: Maseczki - jak to wygląda w prawie innych krajów?
    Od: r...@o...pl

    W dniu wtorek, 14 kwietnia 2020 20:19:56 UTC+2 użytkownik Kviat napisał:
    > Dlatego właśnie EFEKTY (a nie SPOSÓB) podejmowanych
    > decyzji są bardziej losowe, niż się menedżerom wydaje.

    No to mi wyjaśnij jak oddzielić końcowe "efekty decyzji" od "sposobu
    podejmowania decyzji" - bo tego to zupełnie nie pojmuję.

    Efekty "bardziej losowe", nie są "losowe", tylko "bardziej prawdopodobne" -
    a cała sztuka (sposób) podejmowania trafnych decyzji opiera się na częstszym
    trafianiu w efekty "bardziej prawdopodobne" - są ludzie, którzy w podejmowaniu
    szybkich i właściwych decyzji dających częściej "oczekiwane efekty" są po
    prostu dobrzy i lepsi od innych niezależnie od miejsca w które trafią - a to
    przeczy losowości zarówno "decyzji" jak i "efektu".

    No chyba że mówimy o "menedżerach dyplomowanych", którzy nie mają tego czegoś
    na "i", ani na "t", tylko legitymują się odpowiednim "papierem" - a papier
    przyjmie wszystko, za odpowiednią opłatą nawet idiotę, a to że ktoś coś wykuł
    wiedzę "na blachę" i próbuje bezmyślnie wcielać ją życie, cóż - wtedy
    rzeczywiście lepiej rzucać monetą- ale...

    Ale zakładając istnienie "totalnego durnia" na stanowisku menedżera, to
    efektami jest decyzji mogłyby być zawsze efekty niezgodne z oczekiwanymi, zatem
    jeszcze bardziej zaprzeczyłoby to losowości - mało tego, robiąc negację jego
    decyzji moglibyśmy niemal zawsze osiągnąć efekt oczekiwany :)

    Pozdr-
    -Rowerex


  • 135. Data: 2020-04-14 21:48:51
    Temat: Re: Maseczki - jak to wygląda w prawie innych krajów?
    Od: Kviat

    W dniu 14.04.2020 o 21:31, r...@o...pl pisze:
    > W dniu wtorek, 14 kwietnia 2020 20:19:56 UTC+2 użytkownik Kviat napisał:
    >> Dlatego właśnie EFEKTY (a nie SPOSÓB) podejmowanych
    >> decyzji są bardziej losowe, niż się menedżerom wydaje.
    >
    > No to mi wyjaśnij jak oddzielić końcowe "efekty decyzji" od "sposobu
    > podejmowania decyzji"

    Próbowałem i najwyraźniej mi się nie udało.

    Ale spróbuję jeszcze raz.
    Podejmujesz decyzję, że weźmiesz jajko, rozbijesz na patelnię i usmażysz.
    A efekty mogą myć różne.
    Jeśli uda Ci się podjąć decyzję, że przy każdym jajku uzyskasz taki sam
    kształt jajka sadzonego, to daj znać jaki osiągnąłeś efekt końcowy.
    (Hint: spróbuj użyć foremki)

    > - bo tego to zupełnie nie pojmuję.

    Zauważyłem.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 136. Data: 2020-04-14 22:00:01
    Temat: Re: Maseczki - jak to wygląda w prawie innych krajów?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Kviat ...

    >>>>>> Bo bronisz tej decyzji.
    >>>>>
    >>>>> Nie bronię.
    >>>>
    >>>> Nie ma sensu dalej przerzucac tych samych argumentów.
    >>>
    >>> Podałem je od razu. Też nie rozumiem dlaczego musiałem je podawać
    >>> wielokrotnie.
    >>>
    >> Zapewne dlatego ze mowisz iz nic cie nie przekona ze białe jest
    >> białe ;-D
    >
    > Jest dokładnie wręcz przeciwnie :)
    > Ty twierdzisz, że jest białe, ale nie mówisz, skąd to wiesz.
    > Próbujesz mnie przekonać, że może kiedyś modele matematyczne to
    > wykażą...
    >
    Nie, nie kiedys.
    Wtedy kiedy ich sie uzyje.
    Oczywiście w oparciu o wiedze na dzis.
    Ale imo lepiej sprobowac zastosowac narzedzie do takich danych jakie sie
    ma niz nie zastosowac go wcale i podjac decyzje według własnego interesu.
    Jeżeli decyzja jest podejmowana bez uzycia tej wiedzy, na czuja to ja
    mowie ze lepiej zeby nie była podejmowana skoro jest tak samo
    prawdopodobne ze to bedzie i dobrai zła decyzxja.
    Dlaczego? Bo na jej niekorzysc wpływa to ze ktos chce na tej decyzji zbid
    dodatkowy kapitał a to juz imo przechyla szale na jej niekorzysc.

    >>>> Powiem tylko ze z mojego punktu widzenia twoja asekuracja pt "nie
    >>>> bronie tej decyzji ale bronie bo nie umiemy ocenic jej
    >>>> rezultatów" jest lekko dziwna i mało jasna.
    >>>
    >>> Z mojego punktu widzenia jest lekko dziwne i niejasne dlaczego tak
    >>> to zrozumiałeś.
    >>> Nawet nie wiem po co miałbym bronić decyzji, która mi się nie
    >>> podoba...
    >>
    >> Niby tak twierdzisz...
    >>> Albo po co miałbym z góry zakładać, że jest zła, skoro nie
    >>> wiem czy jest zła...
    >>>
    >> A w drugim zdaniu zaprzeczasz...
    >
    > Czyli mam powiedzieć, że jest zła, tylko dlatego bo mi się nie
    > podoba? Nie kupuję tego :)
    >
    >>>> Tak jakbys chciał być troche w ciązy.
    >>>
    >>> Nie. Nie tak samo.
    >>> To tak jakby być i nie być w ciąży równocześnie :)
    >>>
    >> Tak tez sie nie da. ;-P
    >
    > Pan Schrödinger jest odmiennego zdania i ja mu wierzę ;P
    > Jak najbardziej się da. Kobieta jest w ciąży i równocześnie nie
    > jest, dopóki nie nasika na test.
    > Nie bez powodu jest tyle emocji przed testem :)

    Ty mi tu jakiegoś starego gościa z kotem nie mieszaj w te sprawy ;-PPPP

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Dzieci stają się podobne do tego, co o nich myślimy."
    Bird Johnson


  • 137. Data: 2020-04-14 22:05:29
    Temat: Re: Maseczki - jak to wygląda w prawie innych krajów?
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 14.04.2020 o 09:59, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >
    > U nas natomiast jest bałagan niesamowity

    Mam kontakt z policjantami kilku krajów Europy i w większości krajów
    narzekają oni na analogiczny bajzel, jak u nas. Po prostu my widzimy
    tylko nasze problemy.

    --
    Robert Tomasik


  • 138. Data: 2020-04-14 23:27:18
    Temat: Re: Maseczki - jak to wygląda w prawie innych krajów?
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Do lasów mam stosunek (nomen omen) ambiwalentny.
    Co się do jakiejś panienki dobierałem w miejscu organoleptycznie ustronnym, to ni z
    tego ni z owego nagle się jakaś babcia
    grzybiarka zza krzaka pojawiała bez zachowania dystansu...


    -----
    > nie przypominam sobie, żebym w czasach największego oblężenia lasów w sezonie
    grzybobrania czy letnich wyjazdów rekreacyjnych
    > spotkał w lesie na swej drodze więcej niż kilka osób przez te kilka godzin pobytu.


  • 139. Data: 2020-04-14 23:31:51
    Temat: Re: Maseczki - jak to wygląda w prawie innych krajów?
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Najśmieszniej będzie jak się okaże, że koronka przeskakuje na któryś gatunek leśny.
    Na lisy powiedzmy (ot tak strzelam, może woli dziki, ale to byłoby nudne).


  • 140. Data: 2020-04-15 00:00:00
    Temat: Re: Maseczki - jak to wygląda w prawie innych krajów?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...

    >> U nas natomiast jest bałagan niesamowity
    >
    > Mam kontakt z policjantami kilku krajów Europy i w większości krajów
    > narzekają oni na analogiczny bajzel, jak u nas. Po prostu my widzimy
    > tylko nasze problemy.
    >
    A... skoro tak to spoko... ;-DDD

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Jak dostać się zdalnie na komputer podłączony do sieci Windows ?
    Udawaj drukarke.

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 . 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1