-
61. Data: 2008-02-06 06:22:56
Temat: Re: Mandat za niekorzystanie z drogi dla rowerów.
Od: "SQLwysyn" <s...@s...pl>
Użytkownik "mocniak" <m...@w...tlen.pl> napisał w
wiadomości news:foatkt$ktr$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik SQLwysyn napisał:
>> A stwierdzenie, że jazda rowerem po jezdni jest bezpieczniejsza, niż po
>> ścieżce to curiosum.
>
> Widać, że z jadą na rowerze masz niewiele wspólnego.
Owszem, niewiele. Jeżdzę tylko kilka razy w tygodniu.
>
> Motzniak - betonowy pajac rowerowy
Cóż za samokrytyka. Dość adekwatna - sądząc po wątku.
--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt
-
62. Data: 2008-02-06 12:40:55
Temat: Re: Mandat za niekorzystanie z drogi dla rowerów.
Od: Mikołaj Menke <m...@m...one.pl>
Dnia 2008-02-05 20:20 użytkownik SQLwysyn napisał :
> Użytkownik " atott" <a...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:fo9s4d$2bg$1@inews.gazeta.pl...
>
>> mocniak <m...@w...tlen.pl> napisał(a):
>
>
>> Czy nie ma jakichs okresonych parametrow , ktore droga dla rowerow musi
>> spelniac aby mozna ja bylo tak nazwac?
>> Swoja droga wole jezdzic jezdnia niz sciezka rowerowa , gdyz na pierwszej
>> obowiazuja przynajmniej jakies zasady - po prostu wydaje sie byc
>> bezpieczniejsza.
>
>
> Na tej drugiej też obowiązują jakieś zasady. Nazywają się one "prawo o
> ruchu drogowym".
> Zdradzę ci nawet, że te zasady obowiązują również na chodnikach.
> A stwierdzenie, że jazda rowerem po jezdni jest bezpieczniejsza, niż po
> ścieżce to curiosum.
Znaczy uważasz, że na drodze rowerowej jest bezpieczniej? Na takiej,
gdzie co chwila są skrzyżowania, wyjazdy z posesji, krawężniki, piesi,
źle wyłukowane zakręty, przeszkody? Wiesz w ogóle o czym piszesz? Wiesz,
że statystyki mówią, że jest więcej kolizji rowerzystów z innymi
pojazdami na skrzyżowaniach gdzie są drogi rowerowe, niż na takich gdzie
ich nie ma? Wiesz, że kierowcy nierzadko mają rowerzystów i przepisy w
dupie, a czasem w ogóle ich nie znają? Curiosum to jest to co w Polsce
oferuje się rowerzystom.
--
http://miki.menek.one.pl m...@m...one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 IRC: `miki`
-
63. Data: 2008-02-06 14:26:39
Temat: Re: Mandat za niekorzystanie z drogi dla rowerów.
Od: " atott" <a...@N...gazeta.pl>
Mikołaj Menke <m...@m...one.pl> napisał(a):
> Dnia 2008-02-05 20:20 użytkownik SQLwysyn napisał :
> > Użytkownik " atott" <a...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> > news:fo9s4d$2bg$1@inews.gazeta.pl...
> >
> >> mocniak <m...@w...tlen.pl> napisał(a):
> >
> >
> >> Czy nie ma jakichs okresonych parametrow , ktore droga dla rowerow musi
> >> spelniac aby mozna ja bylo tak nazwac?
> >> Swoja droga wole jezdzic jezdnia niz sciezka rowerowa , gdyz na pierwszej
> >> obowiazuja przynajmniej jakies zasady - po prostu wydaje sie byc
> >> bezpieczniejsza.
> >
> >
> > Na tej drugiej też obowiązują jakieś zasady. Nazywają się one "prawo o
> > ruchu drogowym".
> > Zdradzę ci nawet, że te zasady obowiązują również na chodnikach.
> > A stwierdzenie, że jazda rowerem po jezdni jest bezpieczniejsza, niż po
> > ścieżce to curiosum.
>
> Znaczy uważasz, że na drodze rowerowej jest bezpieczniej? Na takiej,
> gdzie co chwila są skrzyżowania, wyjazdy z posesji, krawężniki, piesi,
> źle wyłukowane zakręty, przeszkody? Wiesz w ogóle o czym piszesz? Wiesz,
> że statystyki mówią, że jest więcej kolizji rowerzystów z innymi
> pojazdami na skrzyżowaniach gdzie są drogi rowerowe, niż na takich gdzie
> ich nie ma? Wiesz, że kierowcy nierzadko mają rowerzystów i przepisy w
> dupie, a czasem w ogóle ich nie znają? Curiosum to jest to co w Polsce
> oferuje się rowerzystom.
>
do tego dodac nalezy innych rowerzystow , czesto rozkojarzonych ze
sluchawkami nieiwedzacych co sie doooola nich dzieje jezdzacych obok siebie
na waskiej sciezce; wiecej , majac taka parke z przeciwka do konca nie wiem
czy bede musial zjechac na trawe czy moze zatryzmac sie zeby jasnie
towarzystwo przepuscic , dziekuje bardzo za takie sciezki;
jesli nawet dojdzie do kolizji to z reguly nawet z OC nei mozna skorzystac bo
przeciez na rowery nie ma obowiazku...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
64. Data: 2008-02-06 22:32:31
Temat: Re: Mandat za niekorzystanie z drogi dla rowerów.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 5 Feb 2008, SQLwysyn wrote:
> Użytkownik " atott" <a...@N...gazeta.pl> napisał
[...]
>> Swoja droga wole jezdzic jezdnia niz sciezka rowerowa , gdyz na pierwszej
>> obowiazuja przynajmniej jakies zasady - po prostu wydaje sie byc
>> bezpieczniejsza.
>
> Na tej drugiej też obowiązują jakieś zasady. Nazywają się one "prawo o ruchu
> drogowym".
Formalnie tak. Patrz: "teza" (niżej).
> Zdradzę ci nawet, że te zasady obowiązują również na chodnikach.
W dość wątłym zakresie, przyznasz.
Ile znasz spraw karnych dotyczących wymuszenia pierwszeństwa przez
pieszych na pieszych? :> Widziałem kiedyś (w prasie) opis połamania
nogi (potrącenie bodaj przez biegnącego) - zero odzewu ze strony
"służb" (policja), które do wypadku na jezdni z ofiarami w ludziach
JEDNAK przyjeżdżają.
> A stwierdzenie, że jazda rowerem po jezdni jest bezpieczniejsza, niż po
> ścieżce to curiosum.
Teza: nie jeździsz na rowerze.
Nie jeździsz *użytkowo*. To że "w ogóle" (jedzisz)
widziałem. Mylę się?
Ja w styczniu przejechałem 250 km (wyłącznie użytkowo, w celach
transportowych mojej osoby z neseserem, że tak to ujmę, zero
wycieczek i innych takich), tak dla jasności (to niedużo, ale
skoro "do pracy" nie dojeżdżam to akurat tyle starczyło).
I wychodzi mi, że co widzę "śmieszkę", to atott ma rację.
pzdr, Gotfryd
-
65. Data: 2008-02-06 22:34:22
Temat: Re: Mandat za niekorzystanie z drogi dla rowerów.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 6 Feb 2008, atott wrote:
> do tego dodac nalezy innych rowerzystow , czesto rozkojarzonych ze
> sluchawkami nieiwedzacych co sie doooola nich dzieje
Jak chodzi o zagłuszonych muzyką, to mam osobiste doświadczenia.
Tyle że akurat nie z rowerzystą :>
pzdr, Gotfryd