Witam.
Sprzedałem ostatnio używany towar za kwotę 1000zł człowiekowi, który
odpowiedział na moje ogłoszenie w internecie (wysyłka za pobraniem
pocztowym).
Następnie otrzymałem od niego szereg e-maili informujących mnie, że
towar który
mu sprzedałem nie jest oryginalny i nie był wart pieniędzy, których w niego
włożył. Wcześniej ja również kupiłem ten towar za podobne pieniądze od
innego
sprzedawcy jako używany. Jeśli to co napisał mi kupiec mojego towaru jest
prawdą, ja również zostałem oszukany. Dodam również, że w opisie przedmiotu
zawarłem notkę iż nie posiadam do niego żadnych papierów potwierdzających
oryginalność oraz gwarancji pisemnej. Dodałem również kilka zdjęć. Kupujący
zgodził się na kupno za kwotę 1000zł przyjmując tym samym moje warunki.
Jedynym
dowodem zawartej transakcji jest dowód wpłaty za przesyłkę na mój rachunek
bankowy. Czy w tej sytuacji kupiec tego towaru może ubiegać się o zwrot
poniesionych kosztów?

Z góry dziękuję za pomoc
Łukasz

do góry

Widziały gały co brały.

do góry

> Następnie otrzymałem od niego szereg e-maili informujących mnie, że towar
> który
> mu sprzedałem nie jest oryginalny i nie był wart pieniędzy, których w
> niego
> włożył. Wcześniej ja również kupiłem ten towar za podobne pieniądze od
> innego
> sprzedawcy jako używany. Jeśli to co napisał mi kupiec mojego towaru jest

jest duze prawdopodobienstwo, ze wlasnie koles chce cie oszukac.
sa dwie drogi, albo go olac calkowicie, albo zaproponuj, zeby odeslal ci
towar, a ty zwrocisz mu kase.

do góry

Progrock wrote:
> Witam.
> Sprzedałem ostatnio używany towar za kwotę 1000zł człowiekowi, który
> odpowiedział na moje ogłoszenie w internecie (wysyłka za pobraniem
> pocztowym).
> Następnie otrzymałem od niego szereg e-maili informujących mnie, że
> towar który
> mu sprzedałem nie jest oryginalny i nie był wart pieniędzy, których w niego
> włożył. Wcześniej ja również kupiłem ten towar za podobne pieniądze od
> innego
> sprzedawcy jako używany. Jeśli to co napisał mi kupiec mojego towaru jest
> prawdą, ja również zostałem oszukany. Dodam również, że w opisie przedmiotu
> zawarłem notkę iż nie posiadam do niego żadnych papierów potwierdzających
> oryginalność oraz gwarancji pisemnej. Dodałem również kilka zdjęć. Kupujący
> zgodził się na kupno za kwotę 1000zł przyjmując tym samym moje warunki.
> Jedynym
> dowodem zawartej transakcji jest dowód wpłaty za przesyłkę na mój rachunek
> bankowy. Czy w tej sytuacji kupiec tego towaru może ubiegać się o zwrot
> poniesionych kosztów?
>

Jeżeli dostał to co pisałeś i nie ma tam czegoś co znalazł, że "nie
działa, nie ma, a powinno być" to kupił to co kupił i koniec.

do góry