eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Legitymowanie - policjanci wystraszyli się
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 89

  • 51. Data: 2006-01-11 13:23:54
    Temat: Re: Legitymowanie - policjanci wystraszyli się
    Od: scream <n...@p...pl>

    scream napisał(a):
    [...]

    I jeszcze jedno. Piszesz:

    > cel musi byc osadzony w prawie. (...)

    No więc jest, w Ustawie o Policji. Pokaż mi przepis, który mówi, że musi
    być gdzieś indziej.

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 52. Data: 2006-01-11 13:37:00
    Temat: Re: Legitymowanie - policjanci wystraszyli się
    Od: newsfeed <d...@c...com>

    scream wrote:


    > newsfeed napisał(a):
    >
    >> Jest cos takiego jak konstytucja, a ta gwarantuje prawo do
    >> prywatnosci. Nigdzie nie wylacza Rysia Swiewierskiego i jego clownow.
    >
    >
    > Dopisz jeszcze do tego liczne umowy międzynarodowe o prawach człowieka,
    > bo ta wredna policja chce legitymować ludzi.


    Podaj dalczego jakis buc ma prawo do legitymowania obywatela ktory
    zadnego prezestepstwa nie popelnil, a ni nie ma zadnych podstaw do
    przypuszczania ze popelnil?

    Jezeli mozna, to dlaczego by nie przegladanie korespondencji, ot tak w
    ramach ogolnej prewencji?

    > Ble. A potem sam
    > przeczytaj, że to co napisałeś jest śmieszne. A skąd Ty wiesz, dlaczego
    > oni akurat tego buca na peronie czwartym chcą wylegitymować?

    Pisze o wypadku bez podstaw. I tego trzymamy sie.



    > Może
    > dostali zgłoszenie, że pojawia sie tam złodziej o dokładnie takim
    > rysopisie?


    Wtedy to bedzie rozumiale.

    > I co, mają iść do niego i powiedzieć "Prosimy o okazanie
    > dokumentów w związku z tym, że typujemy osoby pana wzrostu które mogą
    > być podejrzane o naruszenie Art. 280 KK"? Bzdura.
    >

    To ze ktos zadzwoni nie jest podstawa dzialania. Milicjant powinien
    jeszcze uzywac do tego mozg, a najlepiej posiadac go w ogole.


  • 53. Data: 2006-01-11 13:39:11
    Temat: Re: Legitymowanie - policjanci wystraszyli się
    Od: newsfeed <d...@c...com>

    scream wrote:
    > scream napisał(a):
    > [...]
    >
    > I jeszcze jedno. Piszesz:
    >
    > > cel musi byc osadzony w prawie. (...)
    >
    > No więc jest, w Ustawie o Policji. Pokaż mi przepis, który mówi, że musi
    > być gdzieś indziej.
    >


    "legitymowanie" nie jest celem samym w sobie. Jest srodkiem do
    osiagniecia jakiegos celu.

    W ten sposob mozna powiedziec ze "przeszukanie" jest celem i osiusiac
    prawo. Bop przeciez placimy bucom za prewencje.


  • 54. Data: 2006-01-11 16:31:17
    Temat: Re: Legitymowanie - policjanci wystraszyli się
    Od: "SQLwysyn" <s...@s...pl>


    Użytkownik "kam" <#k...@w...pl#> napisał w wiadomości
    news:dq27em$eha$1@inews.gazeta.pl...
    > PiotRek napisał(a):
    >> OK, ale w tym przepisie jest powiedziane "kto wbrew obowiązkowi
    >> nie udziela [...]". A z czego wynika ów obowiązek okazania dokumentów?
    >> Poważnie pytam i będę wdzięczny za odpowiedź...
    >
    > z samego uprawnienia do legitymowania

    Ale policjant nie ma prawa do legitymowania KAZDEGO. Jesli zatem, uznaję ze
    policjant nie ma prawa mnie wylegitymowac (nie uprawdopodobnil swoja
    wypowiedzia celu legitymowania) to mam prawo odmówic. Jesli sąd grodzki
    uzna, że legitymowanie bylo bezprawne, to z jakiego powodu mialby mnie
    grzywna ukarac? W przypadku bezprawnego żadania nie mam OBOWIĄZKU okazania
    dokumentów.

    Co do wypowiedzi Roberta. Zbyt dlugo żylem w panstwie totalitarnym, by teraz
    ochoczo okazywac dokumenty kazdemu mundurowemu który ma takie widzimisie.
    Ustawa o Policji (Atr 14 i 15) nie upowaznia byle trepa do legitymowania BEZ
    POWODU. Dlatego odmówie bezprawnego legitymowania bez zwazania na dalsze
    konsekwencje.

    --
    SQLwysyn
    "If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
    of you" - Larry Flynt


  • 55. Data: 2006-01-11 16:50:18
    Temat: Re: Legitymowanie - policjanci wystraszyli się
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    PiotRek [###b...@g...pl.invalid.###] napisał:
    > Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
    > wiadomości news:dq17m5$t5e$1@inews.gazeta.pl...
    >> W art. 65§2 kw, ani z tego co mi wiadomo nigdzie indziej, nie
    >> przewidziano zwolnienia z odpowiedzialności z tego powodu. Przepis
    >> jest jasny.
    > OK, ale w tym przepisie jest powiedziane "kto wbrew obowiązkowi
    > nie udziela [...]". A z czego wynika ów obowiązek okazania
    dokumentów?
    > Poważnie pytam i będę wdzięczny za odpowiedź...

    Z wezwania przez policjanta (lub inną uprawnioną osobę) do okazania
    dokumentu.


  • 56. Data: 2006-01-11 16:56:03
    Temat: Re: Legitymowanie - policjanci wystraszyli się
    Od: "ape" <a...@n...poczta.fm>

    Użytkownik "newsfeed" <d...@c...com> napisał w wiadomości
    news:px7xf.36979$rG5.9801@trndny02...
    >
    > >> Podstawa prawna na fakt, ze za odmówienie bezprawnego legitymowania
    > >> mozna legitymowanego ukarac.
    > >
    > > Legitymowanie jest zawsze prawnie umocowane, bo Ustawa o Policji
    jako
    > > jedno z zadań, które policja ma wykonywać wymienia "legitymowanie w
    celu
    > > ustalenia tożsamości". Tak więc zawsze mogą Cię wylegitymować na tej
    > > podstawie. Po prostu. W celu ustalenia tożsamości.
    >
    > cel musi byc osadzony w prawie. Buc milicyjny nie moze sobie podlubac
    w
    > nosie i powiedziec a teraz to wylegitymuje sobie tego lysego na
    perownie
    > czwartym.

    > Jest cos takiego jak konstytucja, a ta gwarantuje prawo do
    prywatnosci.
    > Nigdzie nie wylacza Rysia Swiewierskiego i jego clownow.

    powiem ci w zaufaniu, ze generalnie podobaja mi sie twoje teksty.
    i ten mi sie pewnie spodoba jesli mi powiesz jak to w praktyce w
    panstwie prawa i wolnosci obywatelskich, czyli w usa wyglada? :-)

    --
    pozdro
    ape

    Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)


  • 57. Data: 2006-01-11 17:07:40
    Temat: Re: Legitymowanie - policjanci wystraszyli się
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    SQLwysyn [###s...@s...pl.###] napisał:

    > Ale policjant nie ma prawa do legitymowania KAZDEGO.

    A możesz wskazać przepis, który ogranicza to prawo?

    > Jeśli zatem, uznaję
    > ze policjant nie ma prawa mnie wylegitymować (nie uprawdopodobnił
    swoja
    > wypowiedzią celu legitymowania) to mam prawo odmówić. Jeśli sąd
    grodzki
    > uzna, że legitymowanie było bezprawne, to z jakiego powodu mialby
    mnie
    > grzywna ukarac? W przypadku bezprawnego żadania nie mam OBOWIĄZKU
    > okazania dokumentów.

    Rzecz w tym, ze Twoje uznanie tu nie ma nic do rzeczy. Jak Ci już
    napisałem, to możesz zwrócić się o weryfikację tego prawa do
    odpowiednich organów. Do przełożonego policjanta,prokuratora a nawet
    sądu. Ale nie dając dowodu policjantowi ryzykujesz nie tylko wniosek o
    ukaranie, ale i zatrzymanie do 48 godzin.

    > Co do wypowiedzi Roberta. Zbyt dlugo żylem w panstwie totalitarnym,
    by
    > teraz ochoczo okazywac dokumenty kazdemu mundurowemu który ma takie
    > widzimisie. Ustawa o Policji (Atr 14 i 15) nie upowaznia byle trepa
    do
    > legitymowania BEZ POWODU. Dlatego odmówie bezprawnego legitymowania
    bez
    > zwazania na dalsze konsekwencje.


    Po wielokroć Ci już to wyjaśniałem, toteż co nieco mi się już zaczyna
    nudzić przekonywanie Cię. Oczywiście możesz spróbować przekonać do
    Twoich racji legitymującego Cię policjanta, ale szanse masz
    niewielkie, że osiągniesz sukces. W ostateczności, gdy będziesz
    obstawał przy odmowie podania danych osobowych, to policjant Cię
    zatrzyma chociażby jako sprawcę wykroczenia polegającego na odmowie
    podania danych osobowych i wobec braku innych możliwości ustalenia
    tożsamości na podstawie art. 45.2 kpow Cię zatrzyma. I takie
    zatrzymanie może potrwać 48 godzin. Przy odrobinie talentu i
    złośliwości potrwa. Skoro lubisz takie zabawy.


  • 58. Data: 2006-01-11 19:55:31
    Temat: Re: Legitymowanie - policjanci wystraszyli się
    Od: wilh <d...@d...de>

    Robert Tomasik wrote:
    > SQLwysyn [###s...@s...pl.###] napisał:
    >
    >
    >>Ale policjant nie ma prawa do legitymowania KAZDEGO.
    >
    >
    > A możesz wskazać przepis, który ogranicza to prawo?
    >
    >
    >>Jeśli zatem, uznaję
    >>ze policjant nie ma prawa mnie wylegitymować (nie uprawdopodobnił
    >
    > swoja
    >
    >>wypowiedzią celu legitymowania) to mam prawo odmówić. Jeśli sąd
    >
    > grodzki
    >
    >>uzna, że legitymowanie było bezprawne, to z jakiego powodu mialby
    >
    > mnie
    >
    >>grzywna ukarac? W przypadku bezprawnego żadania nie mam OBOWIĄZKU
    >>okazania dokumentów.
    >
    >
    > Rzecz w tym, ze Twoje uznanie tu nie ma nic do rzeczy. Jak Ci już
    > napisałem, to możesz zwrócić się o weryfikację tego prawa do
    > odpowiednich organów. Do przełożonego policjanta,prokuratora a nawet
    > sądu. Ale nie dając dowodu policjantowi ryzykujesz nie tylko wniosek o
    > ukaranie, ale i zatrzymanie do 48 godzin.
    >
    >
    >>Co do wypowiedzi Roberta. Zbyt dlugo żylem w panstwie totalitarnym,
    >
    > by
    >
    >>teraz ochoczo okazywac dokumenty kazdemu mundurowemu który ma takie
    >>widzimisie. Ustawa o Policji (Atr 14 i 15) nie upowaznia byle trepa
    >
    > do
    >
    >>legitymowania BEZ POWODU. Dlatego odmówie bezprawnego legitymowania
    >
    > bez
    >
    >>zwazania na dalsze konsekwencje.
    >
    >
    >
    > Po wielokroć Ci już to wyjaśniałem, toteż co nieco mi się już zaczyna
    > nudzić przekonywanie Cię. Oczywiście możesz spróbować przekonać do
    > Twoich racji legitymującego Cię policjanta, ale szanse masz
    > niewielkie, że osiągniesz sukces. W ostateczności, gdy będziesz
    > obstawał przy odmowie podania danych osobowych, to policjant Cię
    > zatrzyma chociażby jako sprawcę wykroczenia polegającego na odmowie
    > podania danych osobowych i wobec braku innych możliwości ustalenia
    > tożsamości na podstawie art. 45.2 kpow Cię zatrzyma.

    I dostanie kaliber 12 w swoj tylek, a w dodatku bedzie miala problem z
    masa spadkowa przed zabezpieczniem ze strony poszkodowanego przez buca.
    Widac subskrybujesz teorie Darwina i byles strategiem w Magdalence.

    Pozbawienie wolnosci moze nastapic tylko w warunkach niezbednych dla
    funkcjonowania demokratycznego spoleczenstwa. Ogladanie cudzych
    dokumentgow na widzimisie nie jest niezbedne dla funkcjonowania
    demokkratycznego spolecznestwa.




    > I takie
    > zatrzymanie może potrwać 48 godzin.


    A o Magdalence to slyszal?


    > Przy odrobinie talentu i
    > złośliwości potrwa. Skoro lubisz takie zabawy.
    >


  • 59. Data: 2006-01-11 19:58:57
    Temat: Re: Legitymowanie - policjanci wystraszyli się
    Od: wilh <d...@d...de>

    ape wrote:
    > Użytkownik "newsfeed" <d...@c...com> napisał w wiadomości
    > news:px7xf.36979$rG5.9801@trndny02...
    >
    >>>>Podstawa prawna na fakt, ze za odmówienie bezprawnego legitymowania
    >>>>mozna legitymowanego ukarac.
    >>>
    >>>Legitymowanie jest zawsze prawnie umocowane, bo Ustawa o Policji
    >
    > jako
    >
    >>>jedno z zadań, które policja ma wykonywać wymienia "legitymowanie w
    >
    > celu
    >
    >>>ustalenia tożsamości". Tak więc zawsze mogą Cię wylegitymować na tej
    >>>podstawie. Po prostu. W celu ustalenia tożsamości.
    >>
    >>cel musi byc osadzony w prawie. Buc milicyjny nie moze sobie podlubac
    >
    > w
    >
    >>nosie i powiedziec a teraz to wylegitymuje sobie tego lysego na
    >
    > perownie
    >
    >>czwartym.
    >
    >
    >>Jest cos takiego jak konstytucja, a ta gwarantuje prawo do
    >
    > prywatnosci.
    >
    >>Nigdzie nie wylacza Rysia Swiewierskiego i jego clownow.
    >
    >
    > powiem ci w zaufaniu, ze generalnie podobaja mi sie twoje teksty.
    > i ten mi sie pewnie spodoba jesli mi powiesz jak to w praktyce w
    > panstwie prawa i wolnosci obywatelskich, czyli w usa wyglada? :-)
    >


    Przede wszystkim to nie ma zadych dowodow osobistych ani zameldowan. To
    wymysl zaborcy niemieckiego. Wiec i obowaizku pokazywania byc nie moze.

    Natomisat sa proby zrobienia panstwa policyjnego interpretacja oprzez
    sady. Wiekszosc spraw jednak konczy sie procesem z paragrafu 1863 i
    ugoda z poszkodowanym. Policja to tylko madra jak trzyma pakle w reku.
    Na sali sadowej dostaja wolnego stolca kiedy przychodzi im bronic sie.


  • 60. Data: 2006-01-11 20:03:11
    Temat: Re: Legitymowanie - policjanci wystraszyli się
    Od: wilh <d...@d...de>

    Robert Tomasik wrote:

    > PiotRek [###b...@g...pl.invalid.###] napisał:
    >
    >>Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
    >>wiadomości news:dq17m5$t5e$1@inews.gazeta.pl...
    >>
    >>>W art. 65§2 kw, ani z tego co mi wiadomo nigdzie indziej, nie
    >>>przewidziano zwolnienia z odpowiedzialności z tego powodu. Przepis
    >>>jest jasny.
    >>
    >>OK, ale w tym przepisie jest powiedziane "kto wbrew obowiązkowi
    >>nie udziela [...]". A z czego wynika ów obowiązek okazania
    >
    > dokumentów?
    >
    >>Poważnie pytam i będę wdzięczny za odpowiedź...
    >
    >
    > Z wezwania przez policjanta (lub inną uprawnioną osobę) do okazania
    > dokumentu.
    >


    Wezwanie jest srodkiem osiagniecia celu. Jaka jest podstawa prawna celu?

    Art. 47.

    Każdy ma prawo do ochrony prawnej życia _prywatnego_ , rodzinnego, czci
    i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym.

    Zgadnij co to za dziwna ustawa? Czy widzisz tam gdzies wyjatek uczyniony
    Rysiowi Siewierskiemu?

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1