eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › "Kurestwo" wymiaru tzw. sprawiedliwości
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 47

  • 21. Data: 2005-09-01 12:40:53
    Temat: Re: "Kurestwo" wymiaru tzw. sprawiedliwości
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    msin napisał(a):

    > A czy z artykułu nie wynika, że ów dziennikarzyna musiał rozmawiać z rodziną
    > poszkodowanej ? Skąd znałby sprawe ? Rodzina ofiary zna przebieg rozprawy
    > doskonale, poczynania sędziego i uzasadnienie swojej absurdalnej decyzji,
    > i nie ma powodu żeby robić z tego tajemnice. A dziennikarz dodając zdanie,
    > które zacytowałeś dodał sobie samemu jedynie wiarygodności - zachował się
    > zgodnie z dziennikarską etyką dodając, że jego artykuł jest oparty na
    > "nieoficjalnych" informacjach.

    Rodzina obiektywna nie bedzie. A jak bylo naprawde to dziennikarz nie
    wie, bo sprawy nie zna (utajniona).

    Poza tym ogolnie podejrzanie mi to wszystko wyglada (pijany 16sto latek
    + trzezwa 24latka).


    --
    pozdrawiam
    Mithos


  • 22. Data: 2005-09-01 13:23:28
    Temat: Re: "Kurestwo" wymiaru tzw. sprawiedliwości
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    > Rodzina obiektywna nie bedzie.

    tak jak to bylo z dwoma zgwalconymi dziewczynami przez chlopaka ktory poznal
    je na czacie,
    po kilku tygodniach (miesiacach, nie pamietam dokladnie) pobytu jego w
    areszcie okazalo sie ze sa dziewicami!

    P.



  • 23. Data: 2005-09-01 13:45:43
    Temat: Re: "Kurestwo" wymiaru tzw. sprawiedliwości
    Od: Raf256 <s...@r...com.invalid>

    scream <df6i47$9t3$2@news.onet.pl> Thursday 01 of September 2005 11:40

    > Dość ciężko mi uwierzyć, że 24-latka nie miała siły aby odeprzeć atak
    > pijanego w trupa, 16-letniego gnojka.

    Też tak pomyślałem, ale zobacz na "kwiat dzisiejszej młodzieży", w wieku 16
    lat zdarzają się już regularni bandyci czasem.

    --
    Rafał Maj


  • 24. Data: 2005-09-01 13:49:48
    Temat: Re: "Kurestwo" wymiaru tzw. sprawiedliwości
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    justify napisał(a):

    > he he, brak argumentów ? ;)

    Bo zle to napisales. Takie zdanie brzmialo inaczej : Adwokat to
    intelektualna prostytuka. I zdarza sie, iz sami adwokaci tak sie okreslaja.

    Natomiast Twoje zdanie o kurwach jest obrazliwe, bo prawnicy to nie
    tylko adwokaci.


    --
    pozdrawiam
    Mithos


  • 25. Data: 2005-09-01 13:56:24
    Temat: Re: "Kurestwo" wymiaru tzw. sprawiedliwości
    Od: justify <a...@n...adres.pl>

    scream wrote:

    > Michał napisał(a):
    >> Gdzie było powiedziane, że był "pijany w trupa"??
    >
    > Sąd ogłosił niepoczytalność ze względu na to, że był pijany. Żeby być
    > niepoczytalnym po alkoholu, trzeba go wypić naprawdę dużo

    No właśnie ta "niepoczytalność" jest tu najbardziej podejrzana. Tylko z
    powodu niepoczytalności właśnie można umorzyć postępowanie, więc sędzia w
    zasadzie wyboru nie ma - albo stwierdza niepoczytalność (wątpię, żeby to
    leżało w kompetencji sędziego), albo wymierza kare.

    Mam świadomość również tego, że należy zachować pewien procent "ostrożności"
    w ocenie winy/niewinności - trzeba mieć na uwadze, że zdarzają się też
    "wrobienia" w fikcyjne gwałty. Jednak stwierdzenie faktu, że ofiara była
    bita i duszona wynika zapewne z obdukcji - gwałt nie będzie ścigany jeśli
    lekarz dokonujący obdukcji nie potwierdzi tego faktu.


  • 26. Data: 2005-09-01 14:01:06
    Temat: Re: "Kurestwo" wymiaru tzw. sprawiedliwości
    Od: justify <a...@n...adres.pl>


    > Sąd ogłosił niepoczytalność ze względu na to, że był pijany. Żeby być
    > niepoczytalnym po alkoholu, trzeba go wypić naprawdę dużo, stąd mój
    > wniosek. Wystarczy czytać ze zrozumieniem.
    >

    Ze zrozumieniem masz raczej Ty problem, nie tyle tekstu ile istoty problemu
    - dpowiedziałem Ci kilka postów wyżej. Cały "sęk" tkwi właśnie w tej
    niepoczytalności.


  • 27. Data: 2005-09-01 14:03:01
    Temat: Re: "Kurestwo" wymiaru tzw. sprawiedliwości
    Od: justify <a...@n...adres.pl>


    > *PLONK*
    he he, brak argumentów ? ;)


  • 28. Data: 2005-09-01 14:15:12
    Temat: Re: "Kurestwo" - a co powiecie na to ?
    Od: justify <a...@n...adres.pl>

    a taki przykład, czy to nie szczyt bezczelności i poczucia bezkarności osób
    chronionych inmunitetami ?

    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,28955
    89.html

    Rodzina, jeśli jest konsekwentna to wygra w Helsinkach czy Strassbourgu, nie
    zmienia to jednak faktu, że koleś przesiedział niesłusznie kilka m-cy w
    pierdlu a za bezmózgie partactwo "sędziego" wczuwającego sie w role Boga w
    najgorszym wypadku zapłaci podatnik ( o ile poszkodowany będzie sie domagał
    zadośćuczynienia). Ów "sędzia" jednak swoją dupe utrzyma na stołku i dalej
    będzie naszym kosztem partaczył swoje obowiązki.


  • 29. Data: 2005-09-01 14:23:41
    Temat: Re: "Kurestwo" - a co powiecie na to ?
    Od: Verbus <v...@i...pl>

    justify napisał(a):
    > a taki przykład, czy to nie szczyt bezczelności i poczucia bezkarności osób
    > chronionych inmunitetami ?
    >
    > http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,28955
    89.html
    >
    > Rodzina, jeśli jest konsekwentna to wygra w Helsinkach czy Strassbourgu, nie
    > zmienia to jednak faktu, że koleś przesiedział niesłusznie kilka m-cy w
    > pierdlu a za bezmózgie partactwo "sędziego" wczuwającego sie w role Boga w
    > najgorszym wypadku zapłaci podatnik ( o ile poszkodowany będzie sie domagał
    > zadośćuczynienia). Ów "sędzia" jednak swoją dupe utrzyma na stołku i dalej
    > będzie naszym kosztem partaczył swoje obowiązki.


    Eee tam, czy w szkołach nie ma już dzienników i nie sprawdza się
    obecności na każdej lekcji ? Przypuszczam, że Sąd to sprawdził i dlatego
    nie dał wiary "alibi".

    Pzdr.


  • 30. Data: 2005-09-01 14:44:54
    Temat: Re: "Kurestwo" wymiaru tzw. sprawiedliwości
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    > No właśnie ta "niepoczytalność" jest tu najbardziej podejrzana. Tylko z
    > powodu niepoczytalności właśnie można umorzyć postępowanie, więc sędzia w
    > zasadzie wyboru nie ma - albo stwierdza niepoczytalność (wątpię, żeby to
    > leżało w kompetencji sędziego), albo wymierza kare.

    a neipoczytalnosci nie mogl stwoerdzic przy byciu pod wplywem alkoholu.

    P.


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1