-
1. Data: 2005-08-31 19:06:46
Temat: własność mieszkania a kredyt hipoteczny
Od: "gajer" <gajeronline_NS_@_NS_poczta.onet.pl>
witam.
Jestem jedynym właścicielem mieszkania, z tym że w księdze wieczystej jest
zapis:
ustanowienia służebności osobistej dożywotniego, bezpłatnego zamieszkiwania
w lokalu mieszkalnym na rzecz pewnej osoby.
Czy w takiej sytuacji bank udzieli kredytu hipotecznego zabezpieczonego tą
nieruchomością.
Czy będzie wymagana zgoda osoby na rzecz której jest ustanowiona ta
służebność czy nie, skoro właścicielem mieszkania jestem ja.
pzdr.
-
2. Data: 2005-08-31 23:19:24
Temat: Re: własność mieszkania a kredyt hipoteczny
Od: "Xena" <t...@l...com.pl>
In news:df4v4g$790$1@atlantis.news.tpi.pl,
gajer <gajeronline_NS_@_NS_poczta.onet.pl> napisał/a:
> witam.
> Jestem jedynym właścicielem mieszkania, z tym że w księdze wieczystej
> jest zapis:
> ustanowienia służebności osobistej dożywotniego, bezpłatnego
> zamieszkiwania w lokalu mieszkalnym na rzecz pewnej osoby.
>
> Czy w takiej sytuacji bank udzieli kredytu hipotecznego
> zabezpieczonego tą nieruchomością.
Nie udzieli jeśli ta osoba zyje.
> Czy będzie wymagana zgoda osoby na rzecz której jest ustanowiona ta
> służebność czy nie, skoro właścicielem mieszkania jestem ja.
Popatrz na to z punktu widzenia banku - służebnik (osoba, na rzecz której
ustanowiona jest ta służebnośc) sie nawet zgadza na wzięcie kredytu przez
Ciebie. Kredyt się sypie, bo nie masz z czego spłacac. Dochodzi do egzekucji
z nieruchomości - jak bank ma odzyskac pieniądze za nieruchomośc, jak nikt
przy zdrowych zmysłach nie kupi za wartośc rynkową nieruchomości obciążonej
ograniczonym prawem rzeczowym i to tak silnym.
Jedyne wyjście to zrzeczenie sie służebności przez służebnika. Ale wtedy nie
ma żadnego zabezpieczenia.
Pozdrawiam
Tatiana
--
Wystarczy - żeby ktoś zapytał: "Gdzie pańskie poczucie humoru?",
a całe poczucie humoru od razu diabli biorą
/Ludwik Jerzy Kern/