Witam


W poludniowej Polsce, podobnie pewnie jak w innych miejscach swiata, tworzy
sie korporacja zlozona z lokalnych firm. Zasada dzialania korporacji jest to
ze firmy sa zobligowane do handlowania miedzy soba oraz pozyskiwania
klientów z zewnatrz. Efekt: rosnie ilosc pieniadza w korporacji, rosnie
stila lokalnych przedsiebiorstw itd itd. Ogólnie great idea .
Natomiast moje watpliwosci dotycza pewnych ustalen w stosunku do pracowników
korporacji.
W niektorych przypadkach sa oni "zmuszani" pod rygorem utraty zatrudnienia
do tego by kupowac rzeczy tylko w firmach nalezacych do korporacji. Jest to
monitorowane w pewien sprytny sposób. Lilst intencyjny jest slabsza forma i
raczej sie go nie uwaza za wystarczajace zabezpieczenie i naciska sie na
podpisanie umowy obligujacej w pewien sposób do tego by kupowac tylko w
korporacji.
Pytanie natury ogólnej:
Jak wyglada to wszystko od strony prawnej. Oczywiscie nie dostarczam tutaj
zadnych istotnych informacji. ALe mysle obraz jest wystarczajacy do tego by
wypowiedziec sie np. na temat tego czy mozna w zobligowac osobe prywatna do
tego by kupowala ona produkty okreslonych firm itd itd.


pozdrawiam
p.