eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJeszcze raz o fakturach na osobę trzecią i rozliczeniach
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 28

  • 11. Data: 2009-10-25 20:15:42
    Temat: Re: Jeszcze raz o fakturach na osobę trzecią i rozliczeniach
    Od: "Krzysztof" <k...@i...pl>

    "Michal Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisał

    > No to jeszcze raz: dostałem z firmy zaliczkę, WPŁACIŁEM JĄ NA KONTO i
    > kupiłem ten przedmiot na fakturę dla firmy:
    >
    > 1. przelewem ze swojego konta
    > 2. swoją kartą płatniczą
    > 3. gotówką po podjęciu jej z tego konta
    > Należy się jakiś podatek czy nie?

    Nie wiem, czy widziałeś mój post, ale jeśli nie, to wysyłam ponownie:

    "Nie, ponieważ kwota ta jest prawdopodobnie księgowana jako zaliczka
    pracownika na zakupy firmowe (broń Boże nie zaliczka a konto wypłaty, bo
    jest wówczas normalnie opodatkowana i ozusowana), a nie jako pożyczka
    (zapewne zupełnie inne są konta rozliczeń z pracownikami). Oczywiście można
    sobie to "ominąć" i zrobić z tego nieoprocentowaną pożyczkę, ale jeśli to
    spora kwota i nie zostanie zwrócona w rozsądnym czasie, to US na pewno nie
    da się nabrać, tylko będzie kazał przekwalifikować to na pożyczkę."

    Reasumując - zaliczki dla pracowników przeznaczone na wydatki firmowe to
    nie pożyczki i dlatego nie są opodatkowane.

    Pozdr
    K


  • 12. Data: 2009-10-25 22:13:11
    Temat: Re: Jeszcze raz o fakturach na osobę trzecią i rozliczeniach
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    "Krzysztof" <k...@i...pl> writes:

    > Reasumując - zaliczki dla pracowników przeznaczone na wydatki firmowe
    > to nie pożyczki i dlatego nie są opodatkowane.

    Aha. A jest na to jakiś konkretny przepis?

    MJ


  • 13. Data: 2009-10-26 08:19:40
    Temat: Re: Jeszcze raz o fakturach na osobę trzecią i rozliczeniach
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sun, 25 Oct 2009, Michal Jankowski wrote:

    > "Krzysztof" <k...@i...pl> writes:
    >
    >> Reasumując - zaliczki dla pracowników przeznaczone na wydatki firmowe
    >> to nie pożyczki i dlatego nie są opodatkowane.
    >
    > Aha. A jest na to jakiś konkretny przepis?

    Tak.
    Art.65.2 KC :)
    "W umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy,
    aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu"
    Zaliczka dla pracownika stanowi *CZĘŚĆ* transakcji "zakupu na rzecz
    firmy". Jako taka, jak najbardziej JEST opodatkowana - nawet kwota
    VAT jest wykazana na f-rze (i nic to, że przysługuje odliczenie).

    pzdr, Gotfryd


  • 14. Data: 2009-10-26 08:31:52
    Temat: Re: Jeszcze raz o fakturach na osobę trzecią i rozliczeniach
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 24 Oct 2009, Robert Tomasik wrote:

    > Użytkownik "Michal Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisał
    [...]
    >> Czy jest tam element, no właśnie nie wiem, pożyczki, depozytu,
    >> czegokolwiek?
    >
    > No, na pytanie, czy tam nie ma czegokolwiek, to ja już się odpowiedzieć nie
    > podejmuję, bo trochę za szeroko postawiony problem. Pożyczki nie ma, bo ta
    > charakteryzuje się oddanie w dysponowanie pożyczanej rzeczy. Co do depozytu,
    > to pasowałoby jakoś ustalić, o co Ci chodzi z nim.

    Ale to jest zaliczka, zaliczka na rzecz bardzo konkretnej i opodatkowanej
    umowy, realizowanej przez pracownika w ramach równie opodatkowanej
    umowy o pracę.
    Pracownik nie spełnia "darmowego świadczenia" i nie bierze pieniędzy
    w depozyt - bierze je celem realizacji umowy.

    >> I czy analogiczne postępowanie pomiędzy osobami fizycznymi nie niesie
    >> groźby oskarżeń o, no ba ja wiem, jakieś "depozyty nieprawidłowe",
    >> nielegalne pośrednictwo handlowe, no sam nie wiem.
    >
    > To znaczy chodzi Ci o zakup przez jedna osobę na zlecenie drugiej jakiegoś
    > przedmiotu? Pośrednictwo handlowe będzie wówczas, gdy ten pośrednik zacznie
    > masowo i na większą i regularną skalę pośredniczyć w przedsięwzięciu.

    Przepis poproszę...
    Bo tu bym wcale nie był taki pewien - o ile *praktyka* jest taka,
    że "nikt się nie czepia", przepisy (podatkowe w szczególności)
    *nie* przewidują *żadnego* limitu zwolnienia (w odróżnieniu od np.
    drobnych darowizn), ani zwolnienia dla form pośrednictwa.
    Pośrednictwo to *jest* zlecenie (jak piszesz) - i od lat nikt nie
    podał *prawnej* podstawy do skorzystania ze zwolnienia od opodatkowania
    w takim przypadku.

    > Ale jak
    > dam pieniądze koledze idącemu do sklepu, by przy okazji mi przyniósł napój,
    > to raczej nie widzę tu żadnych zagrożeń.

    Głównie dlatego, że prawo jest w .pl w wielu dziedzinach nieprzestrzegane :]
    Dodam: "zdroworozsąkowo", ale co z tego.
    BTW:
    Mimo "afery piekarza" *nadal* nie można podarować starych bułek
    potrzebującym, mimo że ich "utylizacja" powoduje zbliżone skutki
    ekonomiczne (dopisali tylko możliwość przekazywania *organizacjom
    charytatywnym* - bez zarządu, rejestracji w sądzie i tak dalej
    ani rusz).
    I jeśli nie było "afery przeprowadzaczy staruszek przez jezdnię",
    to tylko dlatego, że nikomu US nie doliczył paru złotyczh *przy
    okazji* miliona innych zaległości - więc nie było okazji wykazać
    przed sądem, że tak by było "zgodnie z prawem" :]

    pzdr, Gotfryd


  • 15. Data: 2009-10-26 09:40:26
    Temat: Re: Jeszcze raz o fakturach na osobę trzecią i rozliczeniach
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> writes:

    >> Ale jak dam pieniądze koledze idącemu do sklepu, by przy okazji mi
    >> przyniósł napój, to raczej nie widzę tu żadnych zagrożeń.
    >
    > Głównie dlatego, że prawo jest w .pl w wielu dziedzinach nieprzestrzegane :]
    > Dodam: "zdroworozsąkowo", ale co z tego.

    A więc jednak.

    MJ


  • 16. Data: 2009-10-26 11:10:29
    Temat: Re: Jeszcze raz o fakturach na osobę trzecią i rozliczeniach
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> writes:

    > Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> writes:
    >
    >>> Ale jak dam pieniądze koledze idącemu do sklepu, by przy okazji mi
    >>> przyniósł napój, to raczej nie widzę tu żadnych zagrożeń.
    >>
    >> Głównie dlatego, że prawo jest w .pl w wielu dziedzinach nieprzestrzegane :]
    >> Dodam: "zdroworozsąkowo", ale co z tego.
    >
    > A więc jednak.

    Jeszcze tylko dodam, że urząd się właśnie wypowiedział, że jesli mąż
    daje żonie pieniądze na utrzymanie, a dom jest własnością odrębną
    żony, to należy się podatek.

    Rozumiem, że tym bardziej należy się podatek w przypadku konkubinatu?
    I to w obie strony - partnerka "kupuje" od partnera zakwaterowanie, a
    on od niej "kupuje" wyżywienie. I od każdej operacji podatek. Strach
    się bać.

    Wydaje mi się, że zbliżamy się do krytycznego momentu, w którym
    cywilizacja będzie musiała upaść. Nie wiem, czy skończy się najazdem
    Hunów, bombą atomową, brakiem ropy czy lodowcem, ale pieprznąć musi.

    Może nie dożyję.

    MJ


  • 17. Data: 2009-10-26 11:15:30
    Temat: Re: Jeszcze raz o fakturach na osobę trzecią i rozliczeniach
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Michal Jankowski pisze:
    > Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> writes:
    >
    >> Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> writes:
    >>
    >>>> Ale jak dam pieniądze koledze idącemu do sklepu, by przy okazji mi
    >>>> przyniósł napój, to raczej nie widzę tu żadnych zagrożeń.
    >>> Głównie dlatego, że prawo jest w .pl w wielu dziedzinach nieprzestrzegane :]
    >>> Dodam: "zdroworozsąkowo", ale co z tego.
    >> A więc jednak.
    >
    > Jeszcze tylko dodam, że urząd się właśnie wypowiedział, że jesli mąż
    > daje żonie pieniądze na utrzymanie, a dom jest własnością odrębną
    > żony, to należy się podatek.
    >
    > Rozumiem, że tym bardziej należy się podatek w przypadku konkubinatu?
    > I to w obie strony - partnerka "kupuje" od partnera zakwaterowanie, a
    > on od niej "kupuje" wyżywienie. I od każdej operacji podatek. Strach
    > się bać.
    >
    > Wydaje mi się, że zbliżamy się do krytycznego momentu, w którym
    > cywilizacja będzie musiała upaść. Nie wiem, czy skończy się najazdem
    > Hunów, bombą atomową, brakiem ropy czy lodowcem, ale pieprznąć musi.


    Cywilizacja nie upadnie, chyba że utożsamiasz cywilizację z
    biurokracją, co jest błędne. Prawdą jest natomiast, że pieniądze już się
    kończą i mam nadzieję, że za naszego życia zmieni się diametralnie
    system, co umożliwi ponowny rozkwit naszej cywilizacji sensu stricto.

    UE składa się z państw-trupów, które nie reagują na to, co się im
    robi tylko dlatego, że już dawno nie żyją. Myślę, że możemy być
    świadkami powstania nowych państw w Europie, żywych państw. Mam
    nadzieję, że bez demokracji.


    --
    Liwiusz


  • 18. Data: 2009-10-26 12:33:45
    Temat: Re: Jeszcze raz o fakturach na osobę trzecią i rozliczeniach
    Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>

    Órzytkownik "Michal Jankowski" napisał:
    > Jeszcze tylko dodam, że urząd się właśnie wypowiedział, że jesli mąż
    > daje żonie pieniądze na utrzymanie, a dom jest własnością odrębną
    > żony, to należy się podatek.

    ha ha i jeszcze zapomniełeś że jak żona ci da d**** to też powinna
    odprowadzić podatek, bo za podobną usługę w agencji towarzyskiej
    zainkasowała by pare stuwek, no i jesli robicie to dość często to żona
    powinna kupić kasę fiskalną i przejść na wat, bo jej potencjalne dochody już
    dawno przekroczyły progi:O)
    jak ty śmieci wyniesiesz to sytuacja podobna:O)


    > Wydaje mi się, że zbliżamy się do krytycznego momentu, w którym
    > cywilizacja będzie musiała upaść. Nie wiem, czy skończy się najazdem
    > Hunów, bombą atomową, brakiem ropy czy lodowcem, ale pieprznąć musi.

    to są obiecane "cuda" tuska, co się dziwsz?:O)

    p.s. będą wymyślali coraz to nowsze podatki i w coraz większej liczbie i pod
    pozorem coraz to głubszych pretekstuf aż ta żydowska bankowo-lichwiarska
    bańka pęknie:!O)


  • 19. Data: 2009-10-26 23:16:45
    Temat: Re: Jeszcze raz o fakturach na osobę trzecią i rozliczeniach
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 26 Oct 2009, Michal Jankowski wrote:

    > Jeszcze tylko dodam, że urząd się właśnie wypowiedział, że jesli mąż
    > daje żonie pieniądze na utrzymanie, a dom jest własnością odrębną
    > żony, to należy się podatek.

    Link poproszę.
    Bo to IMO jest sprzeczne z logiką ciągu zapisów w KRiO i KC,
    więc z chęcią bym się zapoznał.
    No, chyba że chodziło o "duże remonty" domu, będące obowiązkiem
    właściciela, wtedy można się zastanowić ("winnym" głupoty
    nie byłby już US, lecz Wysoki Sejm).

    > Wydaje mi się, że zbliżamy się do krytycznego momentu, w którym
    > cywilizacja będzie musiała upaść. Nie wiem, czy skończy się najazdem
    > Hunów

    Tak bywało.
    Ale:

    > bombą atomową

    ...właśnie, nie mieli (ani Hunowie ani "byłe cywilizacje").

    pzdr, Gotfryd


  • 20. Data: 2009-10-26 23:39:32
    Temat: Re: Jeszcze raz o fakturach na osobę trzecią i rozliczeniach
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 24 Oct 2009, Michal Jankowski wrote:

    > Nigdy się już nie dowiem, czy biorąc fakturę na firmę i wyrzucając
    > papier do kosza złamałem prawo czy nie.8-)

    Jako, że pierwszym podejrzanym jest prawo podatkowe, sugeruję NTG.
    Znaczy .podatki :)
    Ad rem - niedawno tam (.podatki) kilka razy obiła się wersja "to
    podatnik ma udowodnić..." - teza, że prawo stanowi inaczej, nie
    zawsze pokrywa się z "doświadczeniem życiowym" i innymi takimi,
    wyciąganymi przy okazji przez sądy.

    Zacząć trzeba od warunku wstępnego: kupujesz jako KTO?
    Przedsiębiorca, upoważniona osoba, pracownik który kupuje
    "na potrzeby"?

    Pierwszy z brzegu przykład: coś, co *bywa* metariałem do produkcji
    albo towarem handlowym w firmie.
    "Narusza Pan bezwzględny nakaz ujmowania w ewidencji nabycia
    towarów i materiałów podstawowych, zarzucamy zaniżenie przychodu
    poprzez nieujawnioną produkcję i ustalamy decyzją przychód do
    opodatkowania w kwocie ..." :P

    I co teraz?

    To był dochodowy.
    Teraz VAT :)
    "Kupił Pan ten towar z *zamiarem* użycia w DG, bo inaczej po
    co podawał by Pan dane firmy, oczywiście że wolno Panu
    przeznaczyć go na cele osobiste, ale czy Pan nie zaniżył
    obrotu"? ;)
    (przyznaję, że ten numer wygląda na *rzadko* groźny - bo
    nawet "nakaz" zwiększenia obrotu poskutkuje korektą
    odliczenia o taką samą kwotę; ale są rzadkie przypadki,
    np. jak ktoś ociera się o któryś z "VATowych" limitów,
    i np. brakuje mu 50 zł obrotu do utraty zwolnienia,
    to takie cóś moze go "załatwić" - jak przegra sprawę,
    będzie miał PRZYSZŁE lata do dopłacenia, bo przecież
    wcześniej nie będzie świadom że jest "czynny"!)

    BTW: przed chwilą widziałem coś podobnego na .podatki,
    tylko już mi umknęło, czy Twoje :)

    > 1. Dostaję zaliczkę. Wpłacam sobie na konto albo i nie.
    > 2. Kupuje przedmiot.
    > 3. Rozliczam.
    > lub
    > 2a. Nic nie kupuje i oddaje zaliczke.
    >
    > Dostałem pożyczkę z firmy? Naleza sie jakies podatki, albo co?

    Nie.
    O ile oczywiscie była to kwota odpowiadająca celowi itede.
    Działałeś jako pracownik, w odpłatnym i opodatkowanym stosunku
    pracy, te pieniądze nie były dane w depozyt osobie trzeciej,
    lecz "przedsiębiorstwo nimi samo rozporządzało" (poprzez
    Twoją reprezentację fizyczną).

    W razie oddania zaliczki - to samo, nieudana transakcja.
    Jakby ktoś chciał się przyczepić, to IMHO może próbować
    tego, czy sama transakcja była "oczekiwana".
    Przede wszystkim - jak firma koniec końców nie kupiła
    tego, co nie zostało kupione za zaliczkę, to pytaniem
    się staje: "dlaczego"?

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1