-
201. Data: 2010-12-03 17:54:27
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2010-12-03 18:53, Wojciech Bancer pisze:
> On 2010-12-03, Liwiusz<l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>
> [...]
>
>>> Świetnie. Ani więc konkurencja, ani "prywatność" nie są gwarantem,
>>> że będzie lepiej.
>>
>> Państwowość i obowiązkowość to natomiast gwarancja, że będzie źle. Jeśli
>> masz wybór, to w ostateczności możesz zaprzestać z korzystania.
>
> Czego doskonałym przykładem są szkoły i uczelnie. A nie czekaj...
> Jednak te państwowe mają wyższą renomę. Oj.
W skali światowej? No tak, któraś setka z kolei. A wiesz, że za granicą
są też prywatne o wiele lepsze od naszych państwowych?
I czego to dowodzi? Ano tego, że na pozycję szkoły pracują długimi
latami, a nasza bananowa republika działa dopiero od chwili.
Jak nic, argument za ZUS lol:)
--
Liwiusz
-
202. Data: 2010-12-03 17:54:56
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>
"Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał
> I nie widzę sposobu by w innej zagwarantować, że będzie lepiej.
Jest. Wystarczy, że się państwo nie będzie do tego mieszało.
> O. Albo bankructwo takiego TU.
Bardziej realne a wręcz namacalne jest bankructwo ZUSu.
> I cały fundusz emerytalny idzie się je*. :)
Tak jak Twoja przyszła emerytura z ZUS :)
> Cymesik po prostu.
Pieniądze trzymasz w skarpecie?
Bo wiesz, banki też nie są jak skała ;-)
K.
-
203. Data: 2010-12-03 17:55:12
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2010-12-03, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
[...]
>>> Tak, ponieważ chleba jeść nie muszę.
>>
>> Pracować na umowę o pracę też nie musisz.
>
> Jeśli już, to: państwo nakazuje, aby piekarze robili tylko czarny chleb.
> Jeśli komuś nie smakuje, nie musi jeść chleba - to tak, aby analogia
> była trafna.
Nie jest trafna, ale co tam.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
204. Data: 2010-12-03 17:56:11
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2010-12-03, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
[...]
>> I nie widzę sposobu by w innej zagwarantować, że będzie lepiej.
>> O. Albo bankructwo takiego TU. I cały fundusz emerytalny idzie się je*. :)
>> Cymesik po prostu.
>
> W przypadku bankructwa TFI środki są chronione i zwracane,
Przez wymuszenie tego ze strony państwa.
> więc nie siej paniki.
W Twoim Idealnym Systemie Rynkowym będa takie gwarancje???
Nie żartuj :D
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
205. Data: 2010-12-03 17:56:48
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2010-12-03, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
[...]
>> Czego doskonałym przykładem są szkoły i uczelnie. A nie czekaj...
>> Jednak te państwowe mają wyższą renomę. Oj.
>
> W skali światowej?
Nie.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
206. Data: 2010-12-03 18:00:11
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2010-12-03 18:56, Wojciech Bancer pisze:
> W Twoim Idealnym Systemie Rynkowym będa takie gwarancje???
> Nie żartuj :D
A teraz jest? Nie żartuj :D
--
Liwiusz
-
207. Data: 2010-12-03 18:01:04
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2010-12-03, Krzysztof <k...@a...pl> wrote:
[...]
>> O. Albo bankructwo takiego TU.
> Bardziej realne a wręcz namacalne jest bankructwo ZUSu.
A te oznacza bankructwo państwa, zrobienie kuku złotemu i ogólny
pierdolnik, także w sektorze prywatnym. Więc nie wiem czy tak
"bardziej realne".
>> Cymesik po prostu.
>
> Pieniądze trzymasz w skarpecie?
> Bo wiesz, banki też nie są jak skała ;-)
To się dywersyfikacja nazywa. Ale ja z kolei nie widzę nic
złego w łaczeniu ZUS + inwestowania, podczas gdy wydaje mi
się wy forsujecie jedyny słuszny model.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
208. Data: 2010-12-03 18:02:25
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2010-12-03 19:01, Wojciech Bancer pisze:
> On 2010-12-03, Krzysztof<k...@a...pl> wrote:
>
> [...]
>
>>> O. Albo bankructwo takiego TU.
>> Bardziej realne a wręcz namacalne jest bankructwo ZUSu.
>
> A te oznacza bankructwo państwa, zrobienie kuku złotemu i ogólny
> pierdolnik, także w sektorze prywatnym. Więc nie wiem czy tak
> "bardziej realne".
>
>>> Cymesik po prostu.
>>
>> Pieniądze trzymasz w skarpecie?
>> Bo wiesz, banki też nie są jak skała ;-)
>
> To się dywersyfikacja nazywa. Ale ja z kolei nie widzę nic
> złego w łaczeniu ZUS + inwestowania, podczas gdy wydaje mi
> się wy forsujecie jedyny słuszny model.
O to właśnie chodzi, że nie każdy jest tak obrzydliwie bogaty jak my i
go stać na wrzucanie pieniędzy do śmiet^C ZUSu i potem jeszcze ma luksus
inwestowania samodzielnego.
--
Liwiusz
-
209. Data: 2010-12-03 18:02:55
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2010-12-03, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
[...]
>> W Twoim Idealnym Systemie Rynkowym będa takie gwarancje???
>> Nie żartuj :D
>
> A teraz jest? Nie żartuj :D
No przed chwilą napisałeś, że są. Wprawdzie zgrabnie wyciąłeś,
żeby kontekstu nie było widać, ale można sprawdzić. Nawet napisałeś
żebym paniki nie siał.
I Ty, Wielki Zwolennik Wolnego Rynku wyskakujesz z narzucanymi
państwowo ograniczeniami w celu zapewnienia ochrony kapitału?
No lol. :)
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
210. Data: 2010-12-03 18:03:36
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2010-12-03 19:02, Wojciech Bancer pisze:
> On 2010-12-03, Liwiusz<l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>
> [...]
>
>>> W Twoim Idealnym Systemie Rynkowym będa takie gwarancje???
>>> Nie żartuj :D
>>
>> A teraz jest? Nie żartuj :D
>
> No przed chwilą napisałeś, że są. Wprawdzie zgrabnie wyciąłeś,
> żeby kontekstu nie było widać, ale można sprawdzić. Nawet napisałeś
> żebym paniki nie siał.
Są w TFI. Natomiast nie ma w ZUS.
Natomiast nie wydaje mi się, aby taka ochrona była warunkiem koniecznym
w dobrowolnych inwestycjach. Jak sam mówiłeś - dywersyfikacja.
> I Ty, Wielki Zwolennik Wolnego Rynku wyskakujesz z narzucanymi
> państwowo ograniczeniami w celu zapewnienia ochrony kapitału?
> No lol. :)
Z niczym nie wyskakuję.
--
Liwiusz