-
1. Data: 2010-11-29 17:20:50
Temat: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: " Ania" <p...@N...gazeta.pl>
Witam,
mam ogromny problem. Jestem w ciąży, umowa o pracę kończy mi się 31 grudnia.
Lekarz wystawił mi zaświadczenie, że termin porodu przypada mi na 3 lipca.
Stwierdził, że nie może wypisać w którym jestem tygodniu ciąży (że nie zgodne
z ustawą itd)
Według moich wyliczeń na dzień 31 grudnia będę już w czwartym miesiącu,ale jak
to sobie obliczy pracodawca, czy nie będę miała z związku z tym żadnych
problemów. Na dzień 1 stycznia będę już miała 14 tygodni, tak powiedział mi
lekarz, ale tego już na zaświadczeniu wypisać nie może. Jakaś paranoja.
Proszę, napiszcie jak to zinterpretuje pracodawca?
Dziękuję serdecznie,pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2010-11-30 01:17:15
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Ania wrote:
> Witam,
> mam ogromny problem. Jestem w ciąży, umowa o pracę kończy mi się 31
> grudnia. Lekarz wystawił mi zaświadczenie, że termin porodu przypada
> mi na 3 lipca. Stwierdził, że nie może wypisać w którym jestem
> tygodniu ciąży (że nie zgodne z ustawą itd)
> Według moich wyliczeń na dzień 31 grudnia będę już w czwartym
> miesiącu,ale jak to sobie obliczy pracodawca, czy nie będę miała z
> związku z tym żadnych problemów. Na dzień 1 stycznia będę już miała
> 14 tygodni, tak powiedział mi lekarz, ale tego już na zaświadczeniu
> wypisać nie może. Jakaś paranoja. Proszę, napiszcie jak to
> zinterpretuje pracodawca?
Krótko, jakby mieli jakieś wątpliwości i byś musiała im to tłumaczyć w
kadrach:
1. Miesiące ciąży, wg orzeczenia SN, to są miesiące ksieżycowe, po 4
tygodnie.
2. Czas trwania ciąży określa się na 40 tygodni (280 dni), licząc od
pierwszego dnia ostatniej menstruacji. Czyli 10 (a nie dziewięć)
miesięcy księżycowych.
3. Termin porodu na 3 lipca, to jak sobie pewnie policzyłaś, oznacza że
31 grudnia będziesz w 96 dniu ciąży, czyli tak w drugiej połowie 14
tygodnia. Czyli wyraźnie już w 4 miesiącu ciąży.
I nie martw się, bo to dziecku szkodzi.
--
Pozdro
Massai
-
3. Data: 2010-11-30 05:09:03
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: "Ania " <p...@g...pl>
Massai <t...@w...pl> napisał(a):
> Krótko, jakby mieli jakieś wątpliwości i byś musiała im to tłumaczyć w
> kadrach:
> 1. Miesiące ciąży, wg orzeczenia SN, to są miesiące ksieżycowe, po 4
> tygodnie.
> 2. Czas trwania ciąży określa się na 40 tygodni (280 dni), licząc od
> pierwszego dnia ostatniej menstruacji. Czyli 10 (a nie dziewięć)
> miesięcy księżycowych.
> 3. Termin porodu na 3 lipca, to jak sobie pewnie policzyłaś, oznacza że
> 31 grudnia będziesz w 96 dniu ciąży, czyli tak w drugiej połowie 14
> tygodnia. Czyli wyraźnie już w 4 miesiącu ciąży.
>
> I nie martw się, bo to dziecku szkodzi.
>
Dzięki za odpowiedź.Spędza mi to sen z powiek. 5 rano a ja już przy kompie
siedzę :(
No to mi ulżyło, uff. Mam nadzieję tylko, że pracodawca będzie umiał sobie to
obliczyć.
A gdzie można znaleźć ewentualnie jakąś ustawę mówiącą o tym jak to się oblicza?
A tak na marginesie to nie rozumiem dlaczego lekarz tak się uparł aby nie
wypisać mi w którym jestem tygodniu ciąży
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2010-11-30 05:35:15
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: " " <p...@g...pl>
I mam jeszcze jedno pytanie. Czy lekarz na zaświadczeniu musi wskazać stan
zaawansowania ciąży. Bo wedł. art 185 par 1 "stan ciąży powinien byc
potwierdzony zaświadczeniem lekarskim"
Stan czyli obecność ciąży a nie stan zaawansowania (chociaż wypisując Termin
porodu właściwe określa stan zaawansowania). Już nic z tego nie rozumiem
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2010-11-30 06:58:59
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 30.11.2010 02:17, Massai pisze:
> Krótko, jakby mieli jakieś wątpliwości i byś musiała im to tłumaczyć w
> kadrach:
A całe te obliczenia mają na celu jak rozumiem naciągnięcie pracodawcy.
I potem się kobiety dziwią, że (zwłaszcza M i S) firmy nie chcą ich
zatrudniać.
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
6. Data: 2010-11-30 07:48:27
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: " " <p...@g...pl>
Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> napisał(a):
> A całe te obliczenia mają na celu jak rozumiem naciągnięcie pracodawcy.
> I potem się kobiety dziwią, że (zwłaszcza M i S) firmy nie chcą ich
> zatrudniać.
>
Jeżeli nie ma Pan ochoty odpowiadać na postawione przeze mnie pytania, to
uprzejmie proszę o zniknięcie z tego wątku.
Wszystko tu jest zgodne z prawem, zresztą regulują to jakieś przepisy. Nie ma
tu ani grama oszustwa czy naciągania prawa. Więc żegnam Pana
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2010-11-30 07:58:26
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>
"Ania " <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:id20tf$5qr$1@inews.gazeta.pl...
> A gdzie można znaleźć ewentualnie jakąś ustawę mówiącą o tym jak to się
> oblicza?
Ustawa obliczająca wiek ciąży? No proszę Cię :)
> A tak na marginesie to nie rozumiem dlaczego lekarz tak się uparł aby nie
> wypisać mi w którym jestem tygodniu ciąży
Niech on Ci poda tę ustawę, na którą się powołuje.
A poważnie - może idź do innego lekarza.
K.
-
8. Data: 2010-11-30 08:00:36
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
napisa?(a):
> Wszystko tu jest zgodne z prawem, zresztą regulują to jakieś przepisy. Nie ma
> tu ani grama oszustwa czy naciągania prawa. Więc żegnam Pana
Tristan nie pisał o naciąganiu prawa tylko o oszukiwaniu pracodawcy.
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
-
9. Data: 2010-11-30 09:35:10
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: "Mordzia" <m...@n...pl>
"Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał
> A całe te obliczenia mają na celu jak rozumiem naciągnięcie pracodawcy.
Dobrze się czujesz?
> I potem się kobiety dziwią, że (zwłaszcza M i S) firmy nie chcą ich
> zatrudniać.
Nie chcą zatrudniać, bo prawo pracy w tej kwestii jest dość porąbane.
-
10. Data: 2010-11-30 09:50:00
Temat: Re: Jak na podstawie terminu porodu pracodawca..... błagam
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 30.11.2010 08:48, p...@g...pl pisze:
> Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> napisał(a):
>
>
>> A całe te obliczenia mają na celu jak rozumiem naciągnięcie pracodawcy.
>> I potem się kobiety dziwią, że (zwłaszcza M i S) firmy nie chcą ich
>> zatrudniać.
>>
>
> Jeżeli nie ma Pan ochoty odpowiadać na postawione przeze mnie pytania, to
> uprzejmie proszę o zniknięcie z tego wątku.
Pozwolę sobie nie zastosować się. ICMPZ?
> Wszystko tu jest zgodne z prawem, zresztą regulują to jakieś przepisy. Nie ma
> tu ani grama oszustwa czy naciągania prawa.
Nic nie pisałem o oszukiwaniu czy naciąganiu prawa. Niestety prawo jest
jakie jest i jest do dupy. I powoduje niestety to, że kobiety w ciąży
naciągają w majestacie prawa pracodawcę na alimenty, choć nie pracodawca
jest sprawcą pojawienia się dziecka.
--
Przemysław Adam Śmiejek