eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dura lex, sed lex
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 477

  • 141. Data: 2023-11-01 06:32:02
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 01:19, Marcin Debowski pisze:
    > Powienień, nie że mógł. Móc to mógł wziąc taboret i lustrować okolice
    > stojąć na taborecie, gdzie by pewnie to bmw zauważył. Z tym, że
    > nieuzycie taboretu nie powoduje złamania zasad bezpieczeństwa bo nie
    > jest to ani wymagane ani przyjęte. Natomiast powinien zachować się tak,
    > aby zgodnie z przyjetymi zasadami bezpiecznie przejść. Jesli stosując
    > się do tych zasad nie zauważył tego bmw, to MZ winy nie ponosi.

    I ja się z tym zgadzam. Z tym, że ne wiemy, czy mógł, czy nie mógł. Nie
    wiemy, gdzie było faktycznie BMW w chwili, gdy KIA zaczęło zmieniać pas
    - na którym pasie. Nie wiemy szeregu rzeczy i nie da się po prostu zająć
    sensownego stanowiska.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 142. Data: 2023-11-01 06:33:26
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 31.10.2023 o 22:27, Kviat pisze:
    >
    > Bo bmw za wolno mrugał. Gdyby szybciej mrugał, to by kia szybciej zjechała.

    Ale KIA nie powinna w ogóle zjeżdżać i w tym problem. A ne w tym, na ile
    szybko to zrobiło.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 143. Data: 2023-11-01 06:34:51
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 31.10.2023 o 22:16, Shrek pisze:

    >> Jeżeli BMW uderzyło prawym przodem to by wskazywało, że poprzedzający
    >> pojazd był od niego bardziej na prawo (patrząc w kierunku jazdy). Jak
    >> sam piszesz, raczej środkowym pasem wcześniej nie jechał. Zresztą całe
    >> zdarzenie miałoby niewielki sens, bo BMW by sobie lewym pasem
    >> przemknęło, jak obok wielu innych pojazdów.
    > A jednak pierdolnął. Skoro pierdolnął to w coś co tam było. Skoro tam
    > było to znaczy że tam było.

    Czyli doszedłeś do tego, co ja, ze taki scenariusz jest mało prawdopodobny.
    >
    >> Skoro KIA była na lewym, a BMW uderzyło w nią na środkowym prawym
    >> przodem, to bez wątpienia słuszna jest Twoja koncepcja, że musiała tam
    >> przejechać. Problem w tym, że jeśli ów środkowy był zajęty przez BMW,
    >> no to nie powinna zjeżdżać.
    > Problem w tym, że ślady mówią że nie był zajęty a go zajmował.
    >
    Wskaż które. Tak konkretnie.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 144. Data: 2023-11-01 06:35:25
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 06:18, Robert Tomasik pisze:

    >> Czyli nie tylko winny spowodowania wypadku, ale jeszcze idiota?
    >> Widziałeś kiedykolwiek żeby jakikolwiek zapierdalacz tak robił? Po
    >> chuj wymyślać tak skrajnie nieprawdopodobne scenariusze?
    >
    > Sam często błyskam światłami przed wyprzedzaniem,

    O kurwa... policjant napierdalający długimi przy wyprzedzaniu... Pisz
    dalej - ciekawe czego jeszcze się dowiemy;)

    > Tylko przepis nakazuje, by przed zmianą pasa się upewnić, ze możemy to
    > zrobić bezpiecznie. Zabrania również zajeżdżać tam komukolwiek drogę -
    > nawet tym, którzy przekraczają prędkość. I oczywiście znaczne
    > przekroczenie prędkości, które nie pozwalało na właściwą ocenę sytuacji
    > zapewne by uniewinniło KIA, ale nadal z automatu winą za samo
    > spowodowanie wypadku BMW nie obciąża.

    Jeszcze raz - zmieniali pasy z lewego na środkowy (razem, ewentualnie
    kia byla cały czas na środkowym). BMW pierdolnęło kie z tyłu z prawej.
    Kto więc już był na środkowym a kto środkowy zajmował?

    > Zapierdalać nie powinien. Co do błyskania światłami, to już nie wiem,
    > czemu uważasz, ze nie powinien. Widział nieprawidłowo jadące lewym pasem
    > KIA, to go uprzerdził, ze będzie prawą wyprzedzać.

    O ja pierdolę - policjant nie widzi nic złego w poganianiu leszczy
    długimi... Co więcej pisze że sam tak robi...

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 145. Data: 2023-11-01 06:35:46
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 06:20, Robert Tomasik pisze:

    >> To przeczą temu śladu zostawione przez BMW.
    > Wskażesz konkretnie które? Po prostu pytam, bo może ktoś gdzieś takie
    > takie opublikował.Trudno mi przeszukać cały internet w poszukiwaniu
    > tego, co być może Ty znalazłeś.

    Już znalazłeś.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 146. Data: 2023-11-01 06:36:34
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 01:14, Marcin Debowski pisze:
    >>> Krytyczne jest jak ten manerw był wykonywany. Zmiana pasu tuz przed
    >>> kiją, z dużą prędkością, nawet jesli bmw pierwsze się na tym pasie
    >>> znalazło, pozbawia kierowcę kii faktycznej możliwości zauważenia tego
    >>> całego manewru bmw.
    >> Tak. Oczywiście. Tylko, jeśli nie był w stanie ocenić, czy można to
    >> zrobić bezpiecznie, to nie powinien tego w ogóle zrobić.
    > Był w stanie ocenić na poziomie, który uznaje się za dopełnienie
    > nalezytej staranności lub zgodnie z przyjetymi standardami
    > bezpieczeństwa w ruchu drogowym (jak kto woli).

    Z czego to wywodzisz? Wiemy, ze w konsekwencji zmiany pasa ruchu doszło
    do wypadku. Dość kontrowersyjne założenie czynisz. Bo ja uważam, ze nie
    powinien właśnie tego pasa zmieniać, zanim się nie upewnił, ze może to
    bezpiecznie zrobić.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 147. Data: 2023-11-01 06:38:35
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 01.11.2023 o 06:29, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 31.10.2023 o 22:13, Shrek pisze:
    >>> Tak, czy inaczej, to nikt z nas nie ma zielonego pojęcia, co się tam
    >>> wydarzyło tak naprawdę.
    >>
    >> Alez wiemy. Zostały ślady na asfalcie.
    >
    > Króee? Bo an pewno nie te na filmiku,

    Tak - te na filmiku. BMW zjeżdza z lewego na środkowy i uderza w kie.
    Koniec rozważań.

    > bowiem istota problemu nastąpiła
    > kilkaset metrów przed uderzeniem BMW w KIA.

    A nawet kilometrów - i polegała na zapierdalaniu powyżej możliwosci
    kontroli bolidu.

    > Jako, ze
    > czas reakcji kierowcy przyjmuje się 2~3 sekundy, no to tego, co ważne
    > należy szukać co najmniej 100 metrów przed miejscem uderzenia, a uważam,
    > że należałoby przeanalizować tor pojazdów tak z 200~300 metrów wcześniej.

    I jak ci ma z tego wyjść inaczej niże że BMW zmieniało pas z lewego na
    środkowy, skoro ślady prowadzą z lewego na środkowy?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 148. Data: 2023-11-01 06:41:46
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 31.10.2023 o 22:43, Kviat pisze:
    > Aha... ślady hamowania są z lewego na środkowy, ale bmw próbowało
    > zjechać ze środkowego na lewy.

    Ślady hamowania, które są na filmiku nie mają nic do rzeczy, bo to jest
    moment uderzenia. Mnie interesuje moment, gdy KIA zaczyna manewr zmiany
    pasa ruchu. Sadzę, ze jakieś 200~300 metrów przed tymi śladami
    hamowania, a może nawet więcej. BMW twierdzi, że KIA mu zajechała drogę.
    Jak mu zajechała, to mogła wymusić zmianę na lewy pas i stąd tam się
    ślady hamowania zaczynają. Ale to nie ma nic wspólnego zajechaniem lub
    nie drogi. Ślady po skosie w prawo bo BMW straciło koło i tarło
    podwoziem. Uderzając prawą stroną też zostało wytrącone z toru ruchu. Na
    podstawie tych śladów można jedynie powiedzieć, że po uderzeni BMW
    zmieniało pas z lewego ku prawej krawędzi jezdni. To jest skutek
    zderzenia, a nie przyczyna.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 149. Data: 2023-11-01 06:42:40
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 31.10.2023 o 22:38, Kviat pisze:
    >
    > Pierdolisz. Nie błyskam, bo nie zapierdalam 300 km/h.
    Nie błyskasz, bo Cie tam nie było. Tylko co to ma do rzeczy? To co
    najwyżej dowód, ze Ty winy za wypadek ne ponosisz.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 150. Data: 2023-11-01 06:45:06
    Temat: Re: Dura lex, sed lex
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 31.10.2023 o 22:18, Shrek pisze:
    >>> Tylko te ślady prowadzące z lewego na środkowy a nie ze środkowego na
    >>> lewy. Pieprzone pismaki, dronami jeszcze latajo i fimujo...
    >> Czyli BMW miało zamiar w to KIA uderzyć,
    > Aż tak daleko bym nie poszedł w założeniach. Podobnie jak zółta meganka
    > niekoniecznie w zamierzeniach chciała koniecznie pierdolnąć w murek.
    > Wyszło jak wyszło.

    A zatem trzeba wyjść od tego, w jaki sposób BMW chciało wyprzedzić KIA.
    Skoro KIA jechało lewym pasem, to takim dość racjonalnym pomysłem było
    wyprzedzanie po środkowym. Inaczej tego zrobić się nie dało. BMW
    przejechało wieledziesiąt kilometrów w nikogo się nie ładując, co daje
    podstawy do założenia, że jednak jakoś to gość robił pomimo
    przekraczania prędkości.

    --
    (~) Robert Tomasik

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16 ... 30 ... 40 ... 48


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1