eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Doręczenia korespondencji sądowej na wesoło
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 58

  • 31. Data: 2014-01-05 17:48:24
    Temat: Re: Doręczenia korespondencji sądowej na wesoło
    Od: uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2014-01-04 21:27, Andrzej Lawa pisze:
    > Listonosze z PP naprawdę się starają, a z InPostu kiedyś przychodziła
    > baba mająca do całego świata pretensje, że ją do pracy ktoś zmusza.
    > Przesyłki najczęściej chamsko rzucała.

    Ja bym nie przeceniał pracowników PP, bo to różnie bywa.
    Sam obecnie walczę z lenistwem listonoszki, która obsługuje nasz teren.
    Listy zwykłe wrzuca do skrzynek nie wysiadając nawet z samochodu, ale
    problemy się zaczynają jak jest przesyłka polecona. Nawet nie próbuje
    zadzwonić domofonem tylko wrzuca do skrzynki przygotowane już wcześniej
    awiza. Wypisuje je dużo wcześniej, bo przyuważyliśmy z żoną, że nie
    wypisuje ich pod bramą. Do poczty mam 10km i praktycznie poza
    przesyłkami, które odebrałem, bo akurat byłem na podwórku i zdążyłem
    dojść do bramy, po wszystkie przesyłki polecone muszę się fatygować na
    pocztę. Listonoszka próbuje nas zmusić, abyśmy wypełnili i podpisali
    zgodę na to, aby mogła wrzucać wszystkie przesyłki polecone do skrzynki.
    Po tym co zauważyłem nie mam zaufania do niej i obawiam się, że nie
    wszystkie przesyłki polecone do mnie będą trafiać.
    Zastanawiam się czy nie zawrzeć klauzuli, żeby PP dostarczała mi raz w
    miesiącu wykaz wszystkich przesyłek poleconych, za potwierdzeniem
    odbioru, albo niech powiadamiają SMS-ami o dostarczeniu przesyłki.


  • 32. Data: 2014-01-05 17:49:10
    Temat: Re: Doręczenia korespondencji sądowej na wesoło
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Sat, 4 Jan 2014 20:14:57 +0100, "Krzysztof 'kw1618' (W-wa)"
    <a...@m...www.pl> wrote:

    >Portale już informują z lekkim usmiechem:
    >http://natemat.pl/87463,korespondencja-sadowa-dorec
    zana-ze-sklepu-rybnego-polska-grupa-pocztowa-zastapi
    la-poczte-polska
    >
    >http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,15222259,Sad_wz
    ywa_do_kiosku__Zaskakujaca_kleska_Poczty_Polskiej.ht
    ml
    >
    >technicznie to bardzo ciekawe, bo korespondencja sądowa, wezwania,
    >powiadomienia, postanowienia będą oczekiwały na odebranie w kiosku,
    >sklepie, lombardzie, kantorze, nawet u szewca.
    >Ciekawe co na to inne przepisy ?

    Mogliby tez zostawiac o babci klozetowej

    A.L.

    P.S> Szkoda ze Mrozek umarl.... A czy Bareja jeszcze zyje?... Za PZPR
    bylo glupio, ale tak to nie


  • 33. Data: 2014-01-05 18:23:22
    Temat: Re: Doręczenia korespondencji sądowej na wesoło
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2014-01-05 15:42, hikikomorisan pisze:
    > On 05.01.2014 14:20, Liwiusz wrote:
    >> W dniu 2014-01-05 14:18, hikikomorisan pisze:
    >>> On 05.01.2014 14:12, Liwiusz wrote:
    >>>> W dniu 2014-01-05 13:56, Andrzej Lawa pisze:
    >>>>> W dniu 04.01.2014 21:40, Krzysztof 'kw1618' (W-wa) pisze:
    >>>>>
    >>>>>>>> a co to przeszkadza ?
    >>>>>>>> sam sobie doręczy
    >>>>>>>
    >>>>>>> Mhm. A co zrobi z korespondencją do drugiej strony?
    >>>>>>
    >>>>>> no niby masz rację, ale druga strona dostanie avizo, że w tym sklepie
    >>>>>> jest
    >>>>>
    >>>>> Mhm. Dostanie od kogo?
    >>>>
    >>>> Od listonosza.
    >>>>
    >>> Ale Poczta Polska nie obsluguje... Wiec od kogo dostanie avizo?
    >>
    >> Czy ja pisałem, że od listonosza Poczty Polskiej?
    >>
    > A co, kazdy maly kiosk bedzie mial swojego listonosza?

    A po co miałby mieć?

    --
    Liwiusz


  • 34. Data: 2014-01-05 18:26:53
    Temat: Re: Doręczenia korespondencji sądowej na wesoło
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2014-01-05 17:29, PlaMa pisze:
    > W dniu 2014-01-05 14:14, Liwiusz pisze:
    >
    >> To ciekawy "wypadek przy pracy". Trzeba było ogłosić przetarg, to się go
    >> tak ustawiło, aby tylko Poczta Polska go spełniała.
    >> PGP okazało się jednak sprytniejsze, tam gdzie nie miało pokrycia,
    >> wzięło podwykonawców z Inpostu, czy innych firm, i rzutem na taśmę udało
    >> się jej wygrać przetarg, po odwołaniach.
    >> I tak firma z kilkudziesięcioma milionami rocznych przychów będzie
    >> realizować wrażliwą umowę na kilkaset milionów zł rocznie.
    >> Jedno jest pewne - albo się uda i będzie to wielki hit, albo będzie to
    >> wielka klapa.
    >> Zapowiada się ciekawy rok w tym temacie.
    >
    > Wiecie, to tylko 2 lata i jak napisałeś, jezeli im wyjdzie to zmusi to w
    > końcu PP do ogarnięcia burdelu w szeregach. Ja jestem dobrej myśli i
    > kibicuję żeby im się to udało.

    A co tu do ogarnięcia? 80 milionów oszczędności, przy 500-milionowej
    umowie. To nie jest usprawiedliwieniem dla potencjalnego bałaganu. Gdzie
    jak gdzie, ale tutaj lepiej było dopłacić - oszczędności-skórka nie
    warta wyprawki (patrząc z punktu widzenia Sądów). Ale porządek musi być,
    ogłosiło się przetarg, nie wygrał ten, kto powinien, więc teraz będzie
    trzeba zjeść tę żabę.

    --
    Liwiusz


  • 35. Data: 2014-01-05 18:30:24
    Temat: Re: Doręczenia korespondencji sądowej na wesoło
    Od: "qwerty" <q...@p...fm>

    Użytkownik "uzytkownik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:52c98cd8$0$2372$6...@n...neostrada
    .pl...
    > Sam obecnie walczę z lenistwem listonoszki, która obsługuje nasz teren.

    To pisz donosy.


  • 36. Data: 2014-01-06 00:14:47
    Temat: Re: Doręczenia korespondencji sądowej na wesoło
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 04 Jan 2014 21:14:18 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
    > W dniu 04.01.2014 20:14, Krzysztof 'kw1618' (W-wa) pisze:
    >> Portale już informują z lekkim usmiechem:
    >> http://natemat.pl/87463,korespondencja-sadowa-dorecz
    ana-ze-sklepu-rybnego-polska-grupa-pocztowa-zastapil
    a-poczte-polska
    >> http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,15222259,Sad_wzy
    wa_do_kiosku__Zaskakujaca_kleska_Poczty_Polskiej.htm
    l
    >> technicznie to bardzo ciekawe, bo korespondencja sądowa, wezwania,
    >> powiadomienia, postanowienia będą oczekiwały na odebranie w kiosku,
    >> sklepie, lombardzie, kantorze, nawet u szewca.
    >> Ciekawe co na to inne przepisy ?
    >
    > A teraz wyobraźmy sobie, że taki sklepik jest stroną w jakiejś sprawie...

    Z poczta tez sie mozna sadzic. Z listonoszem, sortowniczym...

    W sumie ... jesli do sklepu bedzie blizej niz na poczte, czynny bedzie
    dluzej, a kolejki beda krotsze - czemu nie.

    Ktos sprawdzal przepisy - jak teraz bedzie wygladalo dostarczenie po
    powtornym awizowaniu ?

    Tak czy inaczej - rzecz byla do przewidzenia. Nie po to przygotowywano
    miejsce na konkurencje, zeby kiedys nie bylo przetargu.
    Dobrze ze przesylke mozna odebrac chocby w kwiaciarni, a nie w firmie
    kurierskiej na drugim koncu miasta czy trzy powiaty dalej.

    Ciekawe kiedy sklepikarze zrezygnuja ... choc agencje oplat maja sie
    dobrze.

    J.


  • 37. Data: 2014-01-06 12:51:48
    Temat: Re: Doręczenia korespondencji sądowej na wesoło
    Od: uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2014-01-05 18:30, qwerty pisze:
    > Użytkownik "uzytkownik" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:52c98cd8$0$2372$6...@n...neostrada
    .pl...
    >> Sam obecnie walczę z lenistwem listonoszki, która obsługuje nasz teren.
    >
    > To pisz donosy.
    Oczywiście zgłaszałem jej przełożonym w UP.


  • 38. Data: 2014-01-06 14:17:05
    Temat: Re: Doręczenia korespondencji sądowej na wesoło
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 4 Jan 2014, Krzysztof 'kw1618' (W-wa) wrote:

    > Kierownictwo Inpost kiedyś w audycji radiowej mówiło,
    > że nie dochodzą listy niechciane
    [...]
    > Ludzie listy wyjmują ze skrzynek, patrzą, że nie do niego, to kładą na
    > skrzynkę, potem doręczyciel Inpost jak idzie w rejonie drugi raz to te
    > "błędy" zbiera i doręcza drugi raz.

    Może teoretycznie powinien.
    W praktyce jest inaczej.
    Pic w tym, że "list na skrzynce" dość łatwo staje się przedmiotem
    wyrzucenia przez kogoś, to raz.
    A po drugie, PP ma coś takiego jak skrzynki pocztowe:

    > Z PP zdarza sie to podobno zdecydowanie rzadziej.

    W przypadku PP zazwyczaj jest nie dalej niż kilkaset metrów do
    najbliższej skrzynki, do której wystarczy zwyczajnie wrzucić
    błędnie doręczony list, lub choćby taki "adresat tu nie mieszka"
    (w tym drugim przypadku trzeba skutecznie przekreślić adres
    odbiorcy, żeby automat nie przesortował po kodzie z powrotem
    do doręczenia :>).
    W przypadku InPostu próba podrzucenia listu "adresat tu nie
    mieszka" do p. nadawczego (jakieś 3km) skończyła się informacją,
    że tu tylko nadać można, a zwrot to do lokalnej "centrali"
    (kilkanaście km).
    Odradzam wysłanie "błędów" InPostem, utkną w czarnej dziurze :D
    Jak będzie z Ruchem? Ano, dowiemy się.
    No... chyba że sądom o to chodzi...

    pzdr, Gotfryd


  • 39. Data: 2014-01-06 23:06:57
    Temat: Re: Doręczenia korespondencji sądowej na wesoło
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    >>> Czy ja pisałem, że od listonosza Poczty Polskiej?
    >>>
    >> A co, kazdy maly kiosk bedzie mial swojego listonosza?
    >
    > A po co miałby mieć?

    Dostaję regularnie jakieś awiza bo nie przebywam w domu. Powinni taką usługę
    wprowadzić, dostarczenie awiza zamiast dostarczenia przesyłki. Ale nie o to
    chodzi. Te pierwsze awiza co dostaję za każdym razem są kompletnie
    nieczytelne. Po prostu śmieci. Pomijając, że moje nazwisko zawsze zawiera
    ten sam błąd to wymyślić np numer przesyłki albo kiedy i gdzie właściwie da
    się ją odebrać to się nie da. Ale ... drugie awizo przychodzi wydrukowane z
    drukarki, czyli wszystko jest czytelne i nie ma błędu w nazwisku.


  • 40. Data: 2014-01-07 09:49:39
    Temat: Re: Doręczenia korespondencji sądowej na wesoło
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    W dniu 2014-01-04 21:27, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 04.01.2014 20:55, m4rkiz pisze:
    >
    >> nagroda za wprowadzenie oszczednosci byla? byla.
    >>
    >> to nagroda za przywrocenie porzadku za kilka-kilkanascie miesiecy
    >> tez bedzie, a jak, stac nas
    >
    > Ja tam mam nadzieję, że PP uda się skutecznie odwołać.
    >
    > Wiele złego się mówi na PP, ale z własnego doświadczenia wiem że jej
    > doręczyciele, zwłaszcza ci z większym stażem, dają z siebie więcej niż
    > uzasadniałyby tylko finanse.
    >
    > Pracuję w budynku, gdzie jest sporo różnych firm, a co gorsza wszyscy
    > traktują ten budynek jako "budynek urzędu skarbowego" i adresaci są
    > często bardzo ciekawą zagadką (np. imię, nazwisko, ulica i numer budynku
    > - i tyle... zgaduj, z jakiej firmy).
    >
    > Listonosze z PP naprawdę się starają, a z InPostu kiedyś przychodziła
    > baba mająca do całego świata pretensje, że ją do pracy ktoś zmusza.
    > Przesyłki najczęściej chamsko rzucała.
    >

    Niestety i ci z Poczty są dziwni i ci z InPostu nie lepsi (kwestia
    szczęścia), a najgorszy jest przepis, że nieodebrane w odpowiednim
    terminie przesyłka traktowana jest jako przesyłka doręczona. A ja czasem
    sie zastanawiam jak mogłem jakąś przesyłkę odebrać, skoro nie otrzymałem
    awizo... A zdarzało się, że awiza z poczty przychodziły kilka dni po
    odebraniu przesyłki (czekałem na przesyłkę, wiedziałem, że ma przyjść, i
    miałem szczęście był w systemie śledzenia uaktualniany stan, więc
    odebrałem po tym jak stanz zmienił sie na awizowany, kwestia taka, że
    awizo do tej przesyłki w skrzynce wylądowało kilka dni po odebraniu
    jej....). Pisma sądowe, jesli przychodzą zwroty winny być dostarczane
    przez komornika, bo dziwnym trafem, podczas rozprawy nie potrafi się
    namierzyć osoby, której coś się zarzuca, a jak zaocznie zapadnie wyrok,
    to nagle komornik znajduje odpowiednią osobę.


    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1