-
21. Data: 2009-05-24 18:01:12
Temat: Re: Dojazd do pracy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości
news:82e50fb4-745c-4f64-b0f9-bb7ffecdd523@z14g2000yq
a.googlegroups.com
przypadek <p...@g...pl> pisze:
>>> Zakladajac ze jest to liczone jako nadgodziny, za obopolna zgodą.
>>> Psim obowiązkiem pracodawcy jest w takich sytuacjach zapewnic transport
>>> na wlasny koszt.
>> Jaka jest podstawa prawna tego?
> Ja pospekuluję,
Ja też spekulowałem, ale nic nie znalazłem. Przypuszczam, że autor
twierdzenia po prostu się nie zna i pisze co mu się wydaje.
Zobaczymy.
> że skoro można uznać że w czasie dyżuru może być
> wykonywana praca z domu, to tym bardziej wykonywaniem pracy będzie
> ruszenie się z tego domu na polecenie pracodawcy. A za środki
> niezbędne do wykonywania pracy płaci pracodawca.
Środek transportu użyty do stawienia się w miejscu wykonywania pracy nie
jest środkiem do wykonywania pracy.
Co więcej czas dojazdu i powrotu nie liczy się do czasu pracy.
Przyszła mi do głowy taka sytuacja: pracownik dyżuruje w domu (cokolwiek to
znaczy). Pracodawca go wzywa (załóżmy, że mu się udało) mówiąc: wskakuj w
auto ważna sprawa, bądź za 20 min. A pracownik na to: w jaki samochód? Od
mojego się odczep, przyjadę autobusem, najbliższy mam za godzinę. ;)
--
Jotte