-
41. Data: 2023-09-29 06:30:32
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 29.09.2023 o 01:17, Marcin Debowski pisze:
> Taką rzecz to ocenić mógł psycholog. WYdaje się, że w sprawach tego
> typu, psycholog powienien być standardowo zaangażowany. Nie wiem czy
> tutaj był. Był?
A policja to w ogóle ma na stanie psychologów? Bo sądzę, że odpowiedź
brzmi "nie".
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
42. Data: 2023-09-29 06:34:40
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 29.09.2023 o 01:36, Marcin Debowski pisze:
>> Policja amatorzy 3:0
>>
>> https://www.brd24.pl/rozmowy/sledztwo-obywatelskie-n
a-a1-sluzby-daly-popis-to-nieudolnosci/
>
> Chyba mimo wszystko to jednak nieco bardziej pozytywne wyjasnienie
> sprawy, niż korupcja.
Bo ja wiem? "To naprawdę wyglądało na tuszowanie."
> Nb., czy policja musi mieć na właśność takie
> czytniki do każdego samochodu? ASO nie powinno tego mieć i udostepniać
> (np. odpłatnie)?
Jak dla mnie powinni mieć - jak nie policja to prokuratura.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
43. Data: 2023-09-29 06:44:36
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 29.09.2023 o 01:45, Robert Tomasik pisze:
>> Policja amatorzy 3:0
>
> Że Policja prowadzi? W Twych ustach intrygujący wniosek.
Faktycznie - czeski błąd.
>> https://www.brd24.pl/rozmowy/sledztwo-obywatelskie-n
a-a1-sluzby-daly-popis-to-nieudolnosci/
>>
>>
> Skąd Ty wyciągasz takie artykuły?
Ten to akurat chyba z gazeta.pl
>> Jedyna dobra wiadomość jest taka, że od środy państwo polskie posiada
>> urządzenie do odczytywania czarnych skrzynek z samochodów. Ale ona
>> jest również obezwładniająca - jak do tej pory policja badała
>> wypadki?
>
> Od keidy w pojazdach montuje się "czarne skrzynki"? Przecież to jest
> technologia kilku ostatnich lat.
Mylisz się - już w moim volvo z 2006 jak go podepniesz do vidy widać
całe mnóstwo parametrów przy każdym błędzie. Zakładam że jak się
samochód rozsypuje to sypie błędami i da się wyciągnać wszystko łącznie
z kątem wychylenia kierownic, biegiem na którym był, o prędkości i
zadziałaniu trzyliterowych systemów nie mówiąc. Więc wiele da się
wyciągnąć nawet w niemal pełnoletnich autach.
> Czyli: Po pierwsze jednak Policja się tym zainteresowała zaraz po
> wypadku.
I to swoje zainteresowanie ukrywała przed światem.
> Czy BMW w ogóle mogło tyle jechać? W wypadku prędkości maksymalnej
> znaczenie ma nie tylko moc, ale i obroty. Przerabiali tam skrzynię
> biegów albo przekładnię główną? Nie wiemy, jaki tam był silnik, ale
> przeważnie to jest tak policzone, by prędkość maksymalną osiągnąć
> poniżej prędkości obrotowej, przy której silnik się rozleci.
Przeważnie prędkości maksymalnej nie osiąga się wcale na czerwonym polu
obrotomierza. Przynajmniej w tych co ja jeździłem.
> A tym
> czasem redaktorowi się wydaje że jak się tarczę szybkościomierza zmieni,
> to samochód pojedzie szybciej.
Ty to chyba jednak naprawdę jesteś idiotą, skoro uważasz że firmy
tuningujące zajmują się jedynie zmianą skali prędkościomierza. No nie
wiem co ci powiedzieć...
> Mnie ciekawi, czemu ten samochód się tak spektakularnie zapalił. BMW na
> fotkach nie ma jakoś bardzo zniszczonego przodu.
Ma całkiem solidnie rozjebany...
Nie na tyle, by
> uderzeniem "dobić się" do zbiornika paliwa.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
44. Data: 2023-09-29 07:37:59
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-09-29, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 29.09.2023 o 01:21, Marcin Debowski pisze:
>
>>> A pisali, że nie było? To jest obowiazek wymieniana wszystkich? Może na
>>
>> Obowiązku pewnie nie ma, ale zwykle wymienia się takie rzeczy.
>
> Zasadniczo to jest obowiązek. Albo się przedstawia sytuację jasno, albo
> wcale. A tłumaczenie roberta brzmi jak:
>
> - Ile metrów ma twoje mieszkanie?
> - 10.
> - niemozliwe - i jak się tam mieścisz?
> - no razem ma 61m, ale nikt nie każe wymieniać każdego metra - prawda?
>
> Tego co się odwaliło nie da się nawet za bardzo debilizmem i
> niekompetencją policjantów wytłumaczyć, więc zostaje celowe działanie.
Zgadzam się. Cos nadal śmierdzi.
--
Marcin
-
45. Data: 2023-09-29 07:41:54
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-09-29, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 29.09.2023 o 01:17, Marcin Debowski pisze:
>
>> Taką rzecz to ocenić mógł psycholog. WYdaje się, że w sprawach tego
>> typu, psycholog powienien być standardowo zaangażowany. Nie wiem czy
>> tutaj był. Był?
>
> A policja to w ogóle ma na stanie psychologów? Bo sądzę, że odpowiedź
> brzmi "nie".
Wygląda, że mają. Tak przynajmniej google twierdzi.
https://www.psychopraca.net/artykuly/jak-wyglada-pra
ca-psychologa-policyjnego-wywiad
--
Marcin
-
46. Data: 2023-09-29 09:05:29
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
https://www.rp.pl/przestepczosc/art39186341-wypadek-
na-autostradzie-a1-zabojcza-predkosc-kierowcy-bmw
"Według pierwszych oświadczeń policji i prokuratury uczestniczył w nim
tylko jeden pojazd - kia, która ,,z niewyjaśnionych przyczyn" uderzyła w
bariery.
Wersja ta była sprzeczna z filmem, który pojawił się w internecie
(zarejestrował je samochód z kamerką jadący po przeciwnym pasie). Widać
na nim, że rozpędzony samochód, migając światłami, przegania z pasa
jadący przed nim pojazd (kię). Dochodzi do zderzenia - pojazd taranuje
kię i spycha na bariery. Na miejscu zdarzenia - 200 metrów od wraku kii,
stało bmw. Jechało nim trzech mężczyzn, kierowcą miał być Sebastian M.,
młody przedsiębiorca z Łodzi."
[..]
"Eksperci z zakresu badania wypadków mają swoje opinie.
- Biegły ustalił, że kierowca bmw jechał z prędkością 253 km/h, czyli 70
metrów na sekundę. Kia przy dozwolonej prędkości - 140 km/h - poruszała
się 39 metrów na sekundę. Kierujący bmw z każdą sekundą był 31 metrów
bliżej samochodu kia. Popędzał go, co widać na nagraniach, błyskał
światłami, i kia w związku z tym z pasa lewego zjechała na prawy -
analizuje na podstawie dostępnych nagrań Wojciech Pasieczny, były
wieloletni szef stołecznej drogówki, obecnie biegły ds. ruchu drogowego.
- W mojej ocenie najbardziej realna jest wersja, że bmw uderzyło w tył
kii, w czasie kiedy ta była w trakcie zmiany pasa ruchu, przy czym bmw
również prawdopodobnie zmieniało pas ruchu, bo po układzie świateł
widać, że przesuwa się w prawą stronę. Uszkodzenia bmw są skośne, z
prawej strony - mówi i dodaje, że kia po uderzeniu wpadła na barierę i
się obróciła, a jej kierowca nie miał czasu na reakcję."
--
Marcin
-
47. Data: 2023-09-29 09:33:07
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 29.09.2023 o 01:45, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 28.09.2023 o 22:02, Shrek pisze:
>
>> Był, ale jak już się rozpędzili do trzech stów na horyzoncie pojawił
>> się zamulacz na lewym pasie. Dali po długich kilka razy, żeby
>> pogonić dziada. Za wolno się zbierał, więc kierowca zdecydował, że
>> weźmie go z prawej, środkowym pasem. Ale poganiane auto zaczęło na
>> niego zjeżdżać. Kierowca powiedział później strażakom, że ,,zamulacz"
>> zajechał mu drogę.
>
> Czyli: Po pierwsze jednak Policja się tym zainteresowała zaraz po
> wypadku. Po drugie w tej sytuacji wygląda na to, że zajechał.
Aha... czyli BMW zapierdalało 300 km/h, ale to KIA zajechała mu drogę,
bo kierowca KIA postanowił debilowi zwolnić lewy pas, żeby debil mógł
dalej zapierdalać lewym... a że debil w BMW również zmienił pas na
środkowy, bo się zniecierpliwił na zamulacza, to znaczy, że to wina
kierowcy KIA...
Genialne.
> Inna sprawa, że KIA powinna jechać przy prawej krawędzi.
A BMW ma zwolnienie od lekarza?
> To oczywiście w
> żadnej mierze nie usprawiedliwia taranowania jej, jak również
> niezachowania dystansu od poprzedzającego pojazdu, ale to osobna
> kwestia.
No to skoro nie usprawiedliwia, to dlaczego jest to osobna kwestia?
> Jeśli BMW jechało środkowym pasem, to KIA nie powinna na niego
> zmieniać swojego lewego.
Ale nie jechało, bo zapierdalało lewym i poganiało "zamulacza", na
lewym, światłami.
> A jak tam było dokładnie, kto i w którym
> momencie zmieniał pas, to już biegły ustalić powinien.
To po chuj znowu spekulujesz, że "w tej sytuacji wygląda na to, że
zajechał"?
Przy poprzednim wypadku też ci coś inaczej wyglądało i znowu nie
wyciągnąłeś wniosków.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
-
48. Data: 2023-09-29 10:43:33
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 29 Sep 2023 09:33:07 +0200, Kviat wrote:
> W dniu 29.09.2023 o 01:45, Robert Tomasik pisze:
>> W dniu 28.09.2023 o 22:02, Shrek pisze:
>>> Był, ale jak już się rozpędzili do trzech stów na horyzoncie pojawił
>>> się zamulacz na lewym pasie. Dali po długich kilka razy, żeby
>>> pogonić dziada. Za wolno się zbierał, więc kierowca zdecydował, że
>>> weźmie go z prawej, środkowym pasem. Ale poganiane auto zaczęło na
>>> niego zjeżdżać. Kierowca powiedział później strażakom, że ,,zamulacz"
>>> zajechał mu drogę.
>>
>> Czyli: Po pierwsze jednak Policja się tym zainteresowała zaraz po
>> wypadku. Po drugie w tej sytuacji wygląda na to, że zajechał.
>
> Aha... czyli BMW zapierdalało 300 km/h, ale to KIA zajechała mu drogę,
Tego policja na drodze nie wiedziała.
Wiarygodnym mogło sie wydawać, ze "Kia zajechała", bo jak sie wpada w
poślizg, to sie czesto lata po róznych pasach.
> bo kierowca KIA postanowił debilowi zwolnić lewy pas, żeby debil mógł
> dalej zapierdalać lewym...
Jesli tak było ... to wina Kia, że zrobil to za szybko/nie umiejętnie.
Tylko czy tak było?
> a że debil w BMW również zmienił pas na
> środkowy, bo się zniecierpliwił na zamulacza, to znaczy, że to wina
> kierowcy KIA.. Genialne.
A kto pierwszy włączyl kierunkowskaz, lub zmienił pas?
Jakby kierowca kii nie przyspawał sie do lewego pasa, to by żył :-P
>> Inna sprawa, że KIA powinna jechać przy prawej krawędzi.
> A BMW ma zwolnienie od lekarza?
BWM wyprzedzało, to miało prawo.
>> Jeśli BMW jechało środkowym pasem, to KIA nie powinna na niego
>> zmieniać swojego lewego.
>
> Ale nie jechało, bo zapierdalało lewym i poganiało "zamulacza", na
> lewym, światłami.
Potrafisz pokazac to poganianie?
No ale to w miare prawidlowe :-)
>> A jak tam było dokładnie, kto i w którym
>> momencie zmieniał pas, to już biegły ustalić powinien.
>
> To po chuj znowu spekulujesz, że "w tej sytuacji wygląda na to, że
> zajechał"?
> Przy poprzednim wypadku też ci coś inaczej wyglądało i znowu nie
> wyciągnąłeś wniosków.
J.
-
49. Data: 2023-09-29 10:58:47
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 29 Sep 2023 02:04:43 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 29.09.2023 o 01:36, Marcin Debowski pisze:
>> Chyba mimo wszystko to jednak nieco bardziej pozytywne wyjasnienie
>> sprawy, niż korupcja. Nb., czy policja musi mieć na właśność takie
>> czytniki do każdego samochodu? ASO nie powinno tego mieć i udostepniać
>> (np. odpłatnie)?
>
> To nie tak działa. Są standardy i każda "czarna skrzynka" ma chyba ten
> sam API.
Akurat jesli chodzi o samochody, to np kiedys dawno ubrano 4 rózne
systemy w jeden "standard"
https://en.wikipedia.org/wiki/On-board_diagnostics
A to tylko amerykanskie.
No ale moze od tego czasu sie bardziej ujednoliciło.
> ASO ma podejścia do komputerów, ale takie urządzenia z
> oprogramowaniem do wielu pojazdów mają biegli. Przynajmniej niektórzy.
> Nie wszystkie pojazdy to mają, a i nei zawsze to cokolwiek wnosi do sprawy.
J.
-
50. Data: 2023-09-29 11:03:47
Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 28 Sep 2023 23:36:20 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2023-09-28, Shrek <...@w...pl> wrote:
>> W dniu 27.09.2023 o 19:49, Shrek pisze:
>>> Ze słów prokurator można wywnioskować że nie tylko się przyczynił a go
>>> spowodował:
>>>
>>> "prawdopodobnie doszło do nieustalonego zjechania samochodu marki Kia i
>>> uderzenia w bariery, BMW prawdopodobnie zahaczyło o ten samochód"
>>
>> Policja amatorzy 3:0
>>
>> https://www.brd24.pl/rozmowy/sledztwo-obywatelskie-n
a-a1-sluzby-daly-popis-to-nieudolnosci/
>
> Chyba mimo wszystko to jednak nieco bardziej pozytywne wyjasnienie
> sprawy, niż korupcja. Nb., czy policja musi mieć na właśność takie
> czytniki do każdego samochodu? ASO nie powinno tego mieć i udostepniać
> (np. odpłatnie)?
ASO niekoniecznie - ma "komputery" odpowiednie do swoich zadań,
a to ... moze to cos innego.
Jakis tam "upoważniony/autoryzowany przedstawiciel producenta" moglby
tu być pomocny, albo po prostu opracować standard i wymagać.
J.