eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Coś dla solidaryzujących się z pielęgniarkami :-(
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 74

  • 41. Data: 2005-12-04 17:31:01
    Temat: Re: Co? dla solidaryzuj?cych się z pielęgniarkami :-(
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    > (e) twoja kieszeń

    Ndst :>

    T.



  • 42. Data: 2005-12-04 17:31:40
    Temat: Re: Co? dla solidaryzuj?cych się z pielęgniarkami :-(
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Tiger wrote:
    >>A dla mnie jesteś idiotą
    >
    >
    > Wchodzac w skrajny ton polemiki po stronie "pielegniarek" z pewnoscia nie
    > wypadasz lepiej ode mnie, sterczacego po drugiej stronie barykady. Zas co do
    > powyzszego Twego tekstu... na szczescie mamy jeszcze w naszym "kochanym"
    > kraju strzepki moralnosci i jego brzmienie nie wymaga komentarza. EOT.

    Aha. Na jej straży stoi PiS i LPR, a objawia się to tłumieniem wolności
    wypowiedzi.

    Weź ty tę swoją moralność i wsadź ją sobie tam, gdzie słońce nie dochodzi.

    Dla niektórych 'niemoralne' są stosunki przedmałżeńskie - więc bądź
    uprzejmy nie mieszać swojej rzekomej moralności do PRAWA.


  • 43. Data: 2005-12-04 17:33:26
    Temat: Re: Co? dla solidaryzuj?cych się z pielęgniarkami :-(
    Od: Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx>

    Tiger napisał/a:
    >Zle napisalem - wyjmowanie w celu zrobienia zdjec. Czy na ktorymkolwiek z
    >tych zdjec widnialy czynnosci rutynowe?
    Widniały czynności, których nie można uzasadnić jakimikolwiek względami
    medycznymi jak np. wkładanie dziecka do kieszeni. :-)
    --
    Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
    W Polsce wszyscy znają się na prawie, medycynie i informatyce.

    Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.


  • 44. Data: 2005-12-04 17:45:47
    Temat: Re: Co? dla solidaryzuj?cych się z pielęgniarkami :-(
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    >>>A dla mnie jesteś idiotą
    > Aha. Na jej straży stoi PiS i LPR, a objawia się to tłumieniem wolności
    > wypowiedzi.
    > Weź ty tę swoją moralność i wsadź ją sobie tam, gdzie słońce nie dochodzi.
    > Dla niektórych 'niemoralne' są stosunki przedmałżeńskie - więc bądź
    > uprzejmy nie mieszać swojej rzekomej moralności do PRAWA.

    Bede uprzejmy, jezeli uczynisz mi ten zaszczyt i zechcesz nie mieszac w to
    takze swoich niedoborow ;-)

    Pozdrawiam,

    Tiger



  • 45. Data: 2005-12-04 17:54:49
    Temat: Re: Co? dla solidaryzuj?cych się z pielęgniarkami :-(
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Tiger wrote:
    >>(e) twoja kieszeń
    >
    >
    > Ndst :>

    Tylko o zawartości swojej kieszeni możesz się wypowiadać - jeśli
    rutynowo przechowujesz tam zużyte igły (nie będę wnikał, po czym) to już
    twoja prywatna sprawa.

    Natomiast z tego, co tobie (czy mnie) wiadomo, kieszeń tamtego fartucha
    mogła być bardziej sterylna od samego inkubatora.


  • 46. Data: 2005-12-04 17:57:04
    Temat: Re: Co? dla solidaryzuj?cych się z pielęgniarkami :-(
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Tiger wrote:

    > Bede uprzejmy, jezeli uczynisz mi ten zaszczyt i zechcesz nie mieszac w to
    > takze swoich niedoborow ;-)

    'Niedoborów'?

    Ciekawa nazwa na seks z niezaślubioną kobietą.

    Zazdrościsz, moherku?


  • 47. Data: 2005-12-04 17:58:02
    Temat: Re: Co? dla solidaryzuj?cych się z pielęgniarkami :-(
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Tiger wrote:

    > Zle napisalem - wyjmowanie w celu zrobienia zdjec. Czy na ktorymkolwiek z
    > tych zdjec widnialy czynnosci rutynowe?

    Na tych zdjęciach nie widniało także Słońce - co jednak nie dowodzi jego
    nieistnienia.


  • 48. Data: 2005-12-04 17:58:31
    Temat: Re: Co? dla solidaryzuj?cych się z pielęgniarkami :-(
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Artur Drzewiecki wrote:

    > Inna rzecz, że Andrzejek Arcybłazen (BTW. Gratuluję mu tytułu. :-))

    Ty te swoje 'tytuły', trollu, to możesz sobie [censored]


  • 49. Data: 2005-12-04 18:26:23
    Temat: Re: Co? dla solidaryzuj?cych się z pielęgniarkami :-(
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    >> Bede uprzejmy, jezeli uczynisz mi ten zaszczyt i zechcesz nie mieszac w
    >> to takze swoich niedoborow ;-)
    >
    > 'Niedoborów'?
    >
    > Ciekawa nazwa na seks z niezaślubioną kobietą.
    >
    > Zazdrościsz, moherku?

    Dla Twej informacji - ani nie jestem zwolennikiem PiS, ani LPR, ani
    moherowych beretow ;-) Glosowalem na PO i jestem z nastawienia liberalem.
    To, co mowie na temat tych "pielegniarek" nie jest efektem czytania opinii w
    gazetach, ani sluchania komentarzy w wiadomosciach. Opierajac sie na faktach
    wnioskuje, ze byla to zabawa kosztem dzieci. Na poparcie teorii, ze bylo to
    nieszkodliwe nie ma ani jednego argumentu. Rowniez na poparcie zdania, ze
    mogla to byc czesc stosownych procedur medycznych. Autorytety wypowiadaja
    sie w tej sprawie jednoznacznie. Nie moge przyjmowac innego stanowiska, jak
    potepiajace. Poniewaz glupota i nieznajomosc prawa nikogo nie chroni przed
    konsekwencjami czynu, nie moge rowniez nazywac tego inaczej. Ostatnie
    wydarzenia i jawne zaprzeczanie faktom ze strony tych kobiet - jest tylko
    potwierdzeniem mojego stanowiska. Znamy wszyscy przywary polskiego
    srodowiska medycznego i przebieg "sprawy"... naprawde dziwie Ci sie, ze
    podwazasz tak oczywiste wnioski.

    Zas co do wolnosci seksu - im starszy jestem, tym blizej mi do zrozumienia
    funkcji wstrzemiezliwosci przedmalzenskiej, co nie znaczy, ze ja popieram.
    To tez jest rozwiazanie, tylko dla ludzi, ktorzy potrafia to uszanowac. Dla
    niektorych jest to czesc kultury, w ktorej duchu zostali wychowani. Jezeli
    sa dostatecznie dojrzali wewnetrznie, zeby to uszanowac i zrozumiec -
    czerpia z tego swoje szczescie. Jezeli sa niedojrzali - probuja to narzucac
    innym, jako regule. Mnie akurat ta droga nie dotyczy, co nie znaczy, ze
    powinienem wysmiewac tych, ktorzy postepuja "by the Bible" ;-)

    Pozdrawiam,

    Tiger



  • 50. Data: 2005-12-04 18:29:33
    Temat: Re: Co? dla solidaryzuj?cych się z pielęgniarkami :-(
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    > Tylko o zawartości swojej kieszeni możesz się wypowiadać - jeśli rutynowo
    > przechowujesz tam zużyte igły (nie będę wnikał, po czym) to już twoja
    > prywatna sprawa.
    >
    > Natomiast z tego, co tobie (czy mnie) wiadomo, kieszeń tamtego fartucha
    > mogła być bardziej sterylna od samego inkubatora.

    Ach moj Ty Roztropku :-) Uwielbiam Twoje "prawdy objawione" :-)) Swietnie
    bys wypadl, jako czlonek dyskusji w "Rozmowach w toku", z ostatniego rzedu
    przy przejsciu (tam zazwyczaj sadzaja kontestatorow) ;-) No to co? Malego
    flejmika? :>

    Pozdrawiam,

    Tiger


strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1