witam
mam pewien problem: warsztat gdzie sholowalem auto po stłuczce na czas
naprawy wypożyczył mi bezpłatnie samochód zastępczy (jest to zaznaczone na
formularzu wypożyczenia) po oględzinach towarzystwo ubezpieczeniowe orzekło
szkodę całkowitą i w związku z tym warsztat nie bedzie naprawiał auta,
wydanie uszkodzonego auta uzależniają od pokrycia kosztów wypożyczenia auta
zastępczego które już im zwróciłem zaraz jak tego ode mnie zarządali,
ponieważ uważam że chcą mnie naciągnąć na kasę sprawę zgłosiłem na policję,
jak mogę wcześniej wyciągnąć od nich auto nie czekając na zakończenie
postępowania? nie ukrywam że zależy mi na tym ponieważ chcę sprzedać szybko
uszkodzone auto, ponadto naliczają mi opłaty za parkowanie auta u nich w
warsztacie, jak jeszcze inaczej nagłośnić sprawę? rzecznik konsumentów?
pozdr markus

do góry

Użytkownik "markus" <m...@p...fm.no.spam.fuck>
napisał w
wiadomości news:dmq7v2$3ok$1@news.elsat.net.pl...


A co masz wpisane w umowę czy regulamin? Co do zasady, to zastępczy
samochód daje się na czas naprawy. Jak rozumiem Ty odstąpiłeś umowy o
naprawę tego pojazdu, a nie oni. Nie rozumiem zatem, czemu się
dziwisz, że chcą Ci naliczyć koszty wypożyczenia?

Inna sprawa, to zastaw na tym samochodzie. nie jestem przekonany, czy
mają prawo, bo w sumie należność nie jest związana z nakładami na tę
rzecz. Ale jeśli nawet zastosować jakąś szerszą wykładnię i uznać, ze
mają prawo, to już nie mogą sobie naliczać kosztów przechowania.

do góry

markus napisał(a):
> witam
> mam pewien problem: warsztat gdzie sholowalem auto po stłuczce na czas
> naprawy wypożyczył mi bezpłatnie samochód zastępczy (jest to zaznaczone na
> formularzu wypożyczenia) po oględzinach towarzystwo ubezpieczeniowe orzekło
> szkodę całkowitą i w związku z tym warsztat nie bedzie naprawiał auta,
> wydanie uszkodzonego auta uzależniają od pokrycia kosztów wypożyczenia auta
> zastępczego które już im zwróciłem zaraz jak tego ode mnie zarządali,
> ponieważ uważam że chcą mnie naciągnąć na kasę sprawę zgłosiłem na policję,
> jak mogę wcześniej wyciągnąć od nich auto nie czekając na zakończenie
> postępowania? nie ukrywam że zależy mi na tym ponieważ chcę sprzedać szybko
> uszkodzone auto, ponadto naliczają mi opłaty za parkowanie auta u nich w
> warsztacie, jak jeszcze inaczej nagłośnić sprawę? rzecznik konsumentów?
> pozdr markus

W prawie cywilnym nzywają to samopomocą Art343 i 346kc

do góry

irekk napisał(a):
>
> W prawie cywilnym nzywają to samopomocą Art343 i 346kc

Trochę nie na temat.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."

do góry

Johnson napisał(a):
> irekk napisał(a):
>
>>
>> W prawie cywilnym nzywają to samopomocą Art343 i 346kc
>
>
> Trochę nie na temat.
>
Masz rację przegapiłem ten wyraz "bezpłatnie" zapisany w formularzu.Mea
culpa

do góry

irekk napisał(a):

>>> W prawie cywilnym nzywają to samopomocą Art343 i 346kc
>>
>>
>>
>> Trochę nie na temat.
>>
> Masz rację przegapiłem ten wyraz "bezpłatnie" zapisany w formularzu.Mea
> culpa

Nie przegapiłeś to że wskazywane przepisy dotyczą naruszenia posiadania.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."

do góry