Witam Szanownych Grupowiczow,

Pisze z prosba o porade "w sprawie".
W pazdzierniku 2005 roku zawarlem umowe z Cyfra+,
nie bralem dekodera i anteny (mialem swoje).
W styczniu 2006 roku z powodu katastrofy budowlanej
w kamienicy,otrzymalem wypowiedzenia zamieszkania.
W dniu 30 stycznia 2006 roku napisalem list polecony
do Cyfry+, z prosba o wczesniejsze rozwiazanie umowy
z przyczyn technicznych, nie zaleznych ode mnie.
(zalaczylem ksero wypowiedzenia najmu lokalu).
W lutym przeprowadzilem sie do nowego mieszkania.
W lutym napisalem tez list do Cyfry+ o wyjasnienie
czy moje pismo zostalo juz rozpatrzone (list zwykly)
W marcu... cisza, az tu nagle 14 kwietnia 2006 roku
dostaje pismo, ze zgodnie z informacja z poprzedniej
korespondencji (nie otrzymalem tego listu!!!) umowa
zostala rozwiazana z dniem 28 lutego 2006 roku
i w zwiazku ze nie oddalem SRZETU zostalem
obciazony kwota 300 zl. W Infolinii otrzymalem
informacje, ze w lutym wyslano do mnie list (?!)
ale nie byl to list polecony bo nie maja takiego
obowiazku, a SPRZET to wlasnie karta abonenta,
ktora zreszta w tym samym dniu zwrocilem w sklepie Cyfry+
Napisalem reklamacje pisemna (list polecony),
ze nie zostalem poinformowany o sposobie rozpatrzenia
mojej prosby o rozwiazanie umowy, jak rowniez zakwestionowalem
wysokosc "odszkodowania" za sprzet (wg cennika za nie zwrocona
karte widnieje oplata 100 zl). W dniu 28 kwietnia otrzymalem
odpowiedz, podtrzymujaca wszystkie roszczenia Cyfry+!!
Ufff... duzo tego ;) A teraz pytania do madrych ludzi!
1. Czy Cyfra+ miala jakis obowiazek (czy jest jakis "paragraf" na to)
poinformowac mnie listem POLECONYM o rozwiazaniu umowy ?
2. Jak "rozumiec" upieranie sie Cyfry+ przy kwocie 300 zl
czy to moze jakas proba wyludzenia nienalezytej zaplaty ?
3. Jakie dalsze "kroki" radzicie podjac? (zawiadomienie
Rzecznika Praw Konsumenta, zawiadomienie Prokuratury,
naglosnienie w mediach - co by przyszli abonenci wiedzieli
co ich moze spotkac). Wszelkie rady mile widziane...
Wydaje mi sie, ze Cyfra+ "gra" bardzo nieuczciwie!!!
No to juz na zakonczenie... moja przygoda z marca 2005 roku
(do dzisiaj myslalem, ze to tylko "potkniecie" Cyfry+, ale chyba
jest to pewien sposob dzialania)... ale do rzeczy.
Do marca 2002 roku bylem abonentem WIZJI.
W kwietniu 2002 roku, po polaczeniu z Cyfra+ nie podpisywalem
juz nowej umowy (dzieciaki stwierdzily, ze w kolko te same
bajki nadaja i nie chca juz "satelity" OK!) Zwrocilem SPRZET,
przez 3 miesiace "dopominalem sie" zwrotu kaucji, ale w koncu
zrezygnowalem i zapomnialem o tych 65 zlotych. Minely 3 lata.
Marzec 2005 rok... dostaje pismo z Cyfry+ zadanie odszkodowania
za nie zwrocony SPRZET - 600 zl !!! Przez 3 godziny szukalem
na pawlaczu w starych dokumentach, w koncu.... jest upragniony
kawalek papieru, potwierdzenie oddania SPRZETU. Natychmiast
wysmarowalem pismo, zalaczylem ksero pokwitowania i tym razem
ja "poprosilem" o zwrot moich 65 zl. 14 kwietnia otrzymalem przekaz
pocztowy i ani jednego zdania typu... przepraszamy. Ot i Cyfra+
Dzieki za wszelkie podpowiedzi, i dotrwanie do konca "lektury"
z pozdrowieniami,
Piotr Walczak
p...@k...com.pl