W dniu 2024-01-08 o 16:14, Jacek pisze:
> Ty naprawdę sądzisz że z tobą warto rozmawiać o czymkolwiek? ? Wolne
> żarty. Podobnie jak Wiesiaczek czy Filip jesteś hejterem o prymitywnym
> umyśle i infantylnych poglądach. "sędzia debil, kurwa zjeby, lewacka
> banda,  prawnicza banda"... Żałosne. Jedyne do czego się nadajesz to być
> obiektem kpin ?

Jest mały problem. Odpisałeś i nie mając nic do powiedzenia
merytorycznie produkujesz osobiste wycieczki.

Zachowujesz się jak nowy rząd.

Nie uznają sądu ale boją się wyprowadzić z budynku UZURPATORÓW

Też nie mają jaj tak ja Ty? ;-)

do góry

W dniu 2024-01-08 o 20:12, J.F pisze:
> Ale mogłby zostac ułaskawiony przez prezydenta, a potem uniewinniony
> przez sąd ... no bo bez uniewinnienia, to winny ?
>
> A potem co - ułaskawienie nieważne ? ?

wężykiem ;-)

Do takich właśnie DEBILNYCH rozważań prowadzi Produkowanie maszynopisu
A4 z dwóch zdań zawartych w Konstytucji

Żałość.pl

do góry

W dniu 2024-01-08 o 20:50, _Master_ pisze:
> W dniu 2024-01-08 o 16:32, Kviat pisze:
>> Jaki jest sens ułaskawiać niewinnego człowieka?
>
>
> Co jest napisane w wyroku I Instancji?
>
> "Skazuję Jana Kowalskiego na na 2 lata więzienia"
>
> TAK czy NIE?

Jeśli tak, to jakim cudem zostali posłami?
Jeśli nie, to teraz się dopełnia.
Logika prawa. :-)

do góry

> W dniu 2024-01-08 o 16:32, Kviat pisze:
>> Jaki jest sens ułaskawiać niewinnego człowieka?
A kto się zajął śmiercią Leppera.
Oglądalam wywiad z synem Leppera.



--
animka

do góry

On 2024-01-08, Akarm <A...@w...pl> wrote:
> W dniu 08.01.2024 o 16:02, _Master_ pisze:
>
>>
>> wytłumacz jaka jest podstawa zawężenia prawa łaski
>> do prawomocnie skazanych skoro w prawie nikt tego nie napisał.
>>
>
> Ułaskawienie nie jest uniewinnieniem.
> 1. W żaden sposób nie da się ułaskawić niewinnego.
> 2. Nie da się również uniewinnić winnego.
> 3. Nie da się też ułaskawić kogoś na zapas, przypuszczając że może wyjść
> na jaw jego przestępcza działalność.
>
> Czym jest prawo łaski? Tym że głowa państwa może okazać łaskę.
> Łaskę można okazać tylko osobie winnej. Akt łaski może uwolnić od kary,
> lub jej części, ale przestępca nadal pozostaje skazanym przestępcą, nie
> jest uniewinniony.

Najprościej to zrozumieć uświadamiając sobie, że prawo łaski dotyczy
wyłącznie kary, czyli skutków wyroku sadowego.

Wszystkie rozważania o niewinnosci bądź winie są do tego wtórne, bądź
pierwotne, jak kto woli. Skoro sąd skazał prawomocnie, to jest winny (w
świetle prawa). Kary moze w ogóle nie byc, ale jeśli ją dostał to musiał
być (w świetle prawa) winny etc etc. etc.

--
Marcin

do góry

W dniu 08.01.2024 o 20:50, _Master_ pisze:
> W dniu 2024-01-08 o 16:32, Kviat pisze:
>> Jaki jest sens ułaskawiać niewinnego człowieka?
>
>
> Co jest napisane w wyroku I Instancji?
>
> "Skazuję Jana Kowalskiego na na 2 lata więzienia"
>
> TAK czy NIE?

Co jest niezrozumiałego w słowie _prawomocny_?

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

do góry

W dniu 2024-01-08 o 21:21, cef pisze:
>
> Jeśli tak, to jakim cudem zostali posłami?
> Jeśli nie, to teraz się dopełnia.
> Logika prawa. ?

Sam wykazałeś jak prawnicy SPIERDOLILI TAK PROSTĄ SPRAWĘ

Nie zostali skazani prawomocnie to ordynacja? wyborcza pozwalała kandydować

Ułaskawienie jest w MOCY bo w Konstytucji nie ma wymogu PRAWOMOCNEGO
SKAZANIA. Prawo łaski dotyczy CZYNU.

Nigdzie nie ma napisane że dotyczy wyroku.

To że sobie ktoś teraz wyimaginuje "analogię" czy "konsekwencję" to
jeszcze nic nie znaczy

Piszcie PRAWO DOBRZE czyli konsekwentnie i logicznie to nie będzie
takich "niejasności" ŁAJZY ;)

do góry

W dniu 2024-01-09 o 10:43, Kviat pisze:
> Co jest niezrozumiałego w słowie prawomocny?

Gdzie w przepisach konstytucji dotyczących ułaskawienia przez prezydenta
jest użyte słowo PRAWOMOCNY?

Możesz tupać nóżkami ale ono tam się nie pojawi.

Pogódź się z tym ;-)

do góry

W dniu 2024-01-09 o 12:37, _Master_ pisze:
> W dniu 2024-01-08 o 21:21, cef pisze:
>>
>> Jeśli tak, to jakim cudem zostali posłami?
>> Jeśli nie, to teraz się dopełnia.
>> Logika prawa. ?
>
> Sam wykazałeś jak prawnicy SPIERDOLILI TAK PROSTĄ SPRAWĘ
>
> Nie zostali skazani prawomocnie to ordynacja? wyborcza pozwalała kandydować
>
> Ułaskawienie jest w MOCY bo w Konstytucji nie ma wymogu PRAWOMOCNEGO
> SKAZANIA. Prawo łaski dotyczy CZYNU.
>
> Nigdzie nie ma napisane że dotyczy wyroku.
>
> To że sobie ktoś teraz wyimaginuje "analogię" czy "konsekwencję" to
> jeszcze nic nie znaczy
>
> Piszcie PRAWO DOBRZE czyli konsekwentnie i logicznie to nie będzie
> takich "niejasności" ŁAJZY ;)

Nigdzie nie jest tez zapisane, że jak prezydent ułaskawił po nieprawomocnym
wyroku, to nie można skazać prawomocnie. Ułaskawienie dotyczy tylko
zwolnienia
z kary. Kara po nieprawomocnym skazaniu nawet była inna niż po prawomocnym.

Prawa napisać dobrze się nie da. Jeśli kiedykolwiek otarłeś się o
rzeczywistość
(miałes kontakt za skarbówką, policją drogową czy jakąkolwiek inną,
dziedziczyłeś coś) to wiesz, że zawsze jest jakaś furtka nieprzewidziana
prawem, z której można skorzystać i może nawet to robiłeś albo trzeba
sobie wybrać taki sposób postępowania, żeby ponieść jak najmniejsze
opłaty itd itp. Ale ty jesteś grupowym przygłupem od robienia
zamieszania, pociskania postów w temacie i uzywania wielkich liter, wiec
masz prawo tego nie wiedzieć, ale też o swojej ułomności nie musisz
wszystkich informować.

Panowie przestępcy wymyślili własnie, że będą siedzieć w pałacu
prezydenckim.
Pewnie kilka dni potrwa zanim się ustali na 100%, że teren pałacu nie
jest eksterytorialny
(czy jak tam się to nazywa) i można ich normalnie stamtąd wywlec.

do góry

Dnia Tue, 9 Jan 2024 13:37:15 +0100, cef napisał(a):

> Pewnie kilka dni potrwa zanim się ustali na 100%, że teren pałacu nie
> jest eksterytorialny
> (czy jak tam się to nazywa) i można ich normalnie stamtąd wywlec.

Maliniak się nieustannie uczy, więc można iść po linii, że na teren uczelni
policja może wejść tylko w przypadku bezpośredniego zagrożenia życia lub
zdrowia ludzkiego lub klęski żywiołowej albo na wezwanie rektora.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: gtracz64[NA]gmail.com

"Demokracja kończy się wtedy, kiedy rząd zauważy, że może przekupić ludzi
za ich własne pieniądze"
Alexis de Tocqueville

http://gtracz.ucoz.pl/

do góry